Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Helio33

Słaby kochanek :(

Polecane posty

Gość Helio33

rok temu zerwałam z wieloletnim partnerem, przestaliśmy się dogadywać, rozstaliśmy się niby na próbę, ale nie zeszliśmy się już. Niedługo potem poznałam T. i od tamtego czasu jesteśmy razem. Ogólnie jest fajnie, zależy nam na sobie, mamy super kontakt, rozumiemy się bez słów. Ale sex to porażka... mój były był o niebo lepszy w tej kwestii, także nie mogę uniknąć porównań, nie wiem co robić, kocham T. ale nie wiem jak ten związek ma dalej funkcjonować, skoro ja jestem wiecznie niezaspokojona :/ da się coś z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczyć go cię zaspokajać. Oczywiście że były był lepszy bo miał wiele lat praktyki "obsługi" ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak iskry zadne techniczne wymysły nie zastąpią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniek z Otwocka
tak myślę że to początek końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NamiętnaOlka
Seks jest ważny, jeśli twój nowy partner nie odpowiada ci w tej kwestii to nieciekawie to wygląda . Myślę, że powinnaś przestać porównywać go z poprzednim twoim facetem. Może mu brakuje odpowiedniej techniki, metody, może doświadczenia. Naprowadz go, pokaż co ci sprawia przyjemność. Może to pomoże, a jak nie to nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne są niektóre kobiety. Wolą godzić się na kiepski seks, a nawet z niego zrezygnować, wymigując się bólem głowy czy innymi pierdołami, zamiast wytłumaczyć, czy pokazać partnerowi, co i jak powinien robić. Przecież to w Waszym interesie, żeby facet wiedział, jak się z kobietą obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może powiedz mu
czego oczekujesz, co ma robić, nie każdy jest we wszystkim dobry, a ta pewnie leży nic nie mówi i się zali w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z nim szczerze i nie porównuj go do eks.Naucz go miłości,pieszczot takich jak lubisz.Możesz go zapisać też na jakiś kurs,który mu pomoże poznać techniki seksu. Polecam ci darmowy kurs ze strony-http://mistrzseksu.pl/ Mam nadzieję że pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujekstaryhejk
albo się ma faceta do życia albo lalusia co wpycha każdej na boku i swojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może potrzebujecie trochę więcej czasu, żeby się lepiej poznać w tej sferze. Spróbuj go bardziej ośmielić, pokaż co sprawia ci największą przyjemność, może ty przejmij na jakiś czas inicjatywę. Kiedy się kochacie staraj się nie myśleć o byłym partnerze, nie porównywać, bo to cię dekoncentruje i odbiera przyjemność z tego co tu i teraz :) Jeśli dalej nic się nie poprawi to może podsuń mu pomysł właśnie z jakimś kursem technik seksu. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie wiem jak ten związek ma dalej funkcjonować, skoro ja jestem wiecznie niezaspokojona :/ da się coś z tym zrobić? Zamiast użalac się na forum zacznij z nim rozmawiac i uczyc go jak , gdzie ma Cię dotykac i się z Tobą kochac. przecież to nie jest niewiadomo jaka sztuka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOŻLIWE nie możliwe
miałam podobnie z tym, że po półrocznej znajomości zerwałam (on mnie nie zaspokajał) seks trwał z nim góra 3 minuty, porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaseksem
piszecie, żeby nakierować faceta, pokazać w jaki sposób dotykać, pieścić.... kiedy mojemu powiedziałam, stwierdził, że lubię tylko dziwne rzeczy dochodzę głównie, a raczej tylko przy oralu - ale i z tym jest problem, bo on chce intuicyjnie a ja daję mu wskazówki i to go irytuje. I tak przestałam dawać wskazówki i zastanawiam się czy ze mną naprawdę jest coś nie tak :( Oczywiście, nie rozumie, że jak włoży penisa bez pieszczot to boli. Kupiłam lubrykant, ale nie uzywa, bo ja powinnam byc naturalnie mokra. Nie mam juz sily. Seks z nim teraz to dla mnie katorga. Zawsze chce zeby mu bylo dobrze, staram sie pytam - dzisiaj mi powiedzial, ze nie powinnam pytac tylko wyczuc. Jestem zalamana tym wszystkim. Seks raz na miesiac. Powoli zaczynam miec traume.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalamanaseksem, współczuje takiego faceta. Ja po prostu mówię jak chcę żeby było, a partner już potem wie o co chodzi i tak jakoś dogadujemy się super w tej sprawie ;) Helio33, Ty też powinnaś wprost mówić partnerowi co Ci odpowiada. Myślę,że taki kurs, o którym ktoś wyżej wspomniał, to dobra sprawa. Może facet nie jest zbyt doświadczony, a taki kurs by mu pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
bo kobieca psychika jest tak skonstruowana ,że je podnieca to jak my sami wpadniemy na to jak je zaspokoić i jak to wychodzi naturalnie ,a nie poprzez naukę ,a zrób tak ,a może tak...więc w momencie ,gdy ona mu to nawet "objaśni" to czar pryśnie jeszcze bardziej...w seksie niema logiki i czasu na objaśnienia to jest jak "gra w teatrze" ,albo umiesz rolę i to wychodzi ,albo nie ..i jest do dupy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np do swojego mówie co źle robi i żeby poczytał w internecie coś a on nic z tym nie robi, więc bedzie miał pretensje do siebie. bo ile można mówić jak do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner
a co ci stoi na przszkodzie aby sobie cipke wysmarowac w srodku lubrikantem ? nawet nie musi widziec .Wsadzasz paluszek w lazience i pstryk i juz jestes wilgotna i on moze wsadzac .TO JEDNO!.a po jak cholere pozwalsz mu wejsc jak nie jestes rozbudzona.POBAW SIE Z NIM ! Powiedz mu ze to taka zabawa! on ma cie rozbudzic ! inaczej nie pozwolisz mu wsadzic :) i nic nie mow ,niech sam kombinuje zeby ci bylo dobrze i abys sama rozlozyla nogi.Jak tzrasnie dzrwiami to krzyz na droge ! SZKODA TWOJEGO CZASU I WYSILKOW. A TAKA GRA w cieplo-zimno moze mu sie spodobac.JAK JESTES PODJARANA TO MOWISZ CIEPLO,CIEPELKO! GORACO ! WLAZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmaba159
najlepiej to porozmawiać z ukochanym:) zrozumie, zrób to tak, żeby nie urazić go ani nic. możesz też zabawić się w tą zabawę co dziewczyny mówią Ciepło- Zimno, albo skorzystać z porady jakiegoś specjalisty, mistrzseksu jest spoko, dobry kurs, który pozwoli odkryć Ci siebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a musisz od seksu wszystko uzależniać? Być z kimś 4 lata czy kochać kogoś 4 lata - czemu wyczuwa sie tu różnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia99
wydaje mi sie, ze nie powinnas uzalezniac tego czy byc z facetem od Waszego seksu... owszem, jest to wazne, ale nie najwazniejsze. Poza tym nie jestescie razem dlugo, wiec moze musicie sie troche przelamac. a jezeli nic sie nie zmieni to sprobuj moze skorzystac z tego kursu ktory ktos kilka postow wyzej polecil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdsjdksjdks
Marysia powiem ci tak: Nie ma nic gorszego na świecie niż niedoruchana baba. Więc kobito rzuć go bo się psychozy nabawisz prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×