Myślę o kochance... :)

jak się pojawisz podaj nr gg/meila

Dziewczyny, mam 29 lat, też marzy mi się taka kochanka na same pieszczoty, petting, oral. To nawet bezpieczniejsze niż seks, bez ryzyka ciąży. Wiek nie istotny ale wygląd musi być zadbana, atrakcyjna (nie musi być szczupła, wręcz wolę takie w sam raz, normalnie wyglądające, lekko grubsza też wchodzi w grę). Oczywiście 100% tajemnicy. Zapłacę za hotel, czy są do wynajęcia pokoje na godziny przecież w większych miastach. Tyle że ja z Rzeszowa, więc te kobietki z Łodzi to raczej nie damy rady za dużo km nas dzieli. Ale aż się zdziwłem ,że są tacy faceci czy takie kobietki, które by się zgodziły na same pieszczoty bez penetracji członkiem (chyba że palcem). Mnie to rajcuje, sam wolę uniknąć ryzyka,że potem jakaś by mi wyskoczyła że w ciąży ze mną jest, więc taka zabawa byłaby bezpieczna a też orgazm oczywiście zapewniam w 100%, będe się starał .

Fajny temat tylko mam jedno pytanie...ale na cholerę wam ta zdrada jest potrzeba?

Dokładnie podzielam Twoje zdanie, to bezpieczniejsze bo ciąży z tego nie będzie. Tylko wiesz, kwestia zaufania, bo gadać to sobie można, że się nie chce do "końca", iść "na całość" a potem jednak mogą się pojawić pretensję,że po co się umawiała jak nie chce itp, więc właśnie kwestia dogadania się, że na to i na to możemy sie umówić a na to i na to nie. Mnie kusi zdrada męża, ale właśnie wiem,że nie byłabym w stanie do końca kochać się z innym, wystarczyłoby mi poczuć dotyk i pocałunki innego. Sam fakt takich "schadzek" , ta myśl już mnie "podnieca". Ale dla mnie facet musi spełniac jeszcze inne "warunki" , główny to oczywiście,że godzi się na taki układ, że bez stosunku, poza tym jakby nam się spodobało to mógłby to być w miarę regularny układ, spotkania co jakiś czas (wiadomo że w ukryciu i tajemnicy). Facet oczywiscie zajęty byłby najlepszy, musiałby być dla mnie atrakcyjny, mieć w sobie to coś co by sprawiało,że na samą myśl bym czuła "motyle w brzuchu" :P

Już odpowiadam "na cholerę wam ta zdrada potrzebna"... Ehh mi potrzebna, dojrzałam do tej myśli, bo chciałabym poczuć dotyk i pocałunek innego faceta niż mąż, a nigdy tego nie doświadczyłam i sam ten fakt że ktoś inny by mnie dotykał to mnie "kręci". Jednak wiem,że ciężko znaleźc faceta który się by zgodził by było to spotaknie na same pieszczoty bez stosunku i w tajemnicy obustronnej :P

magda33magda mogę być szczery z Tobą? Bez urazy czytałem co napisałaś...lizałaś kiedyś lizaka przez papierek? Kto Ci na taki chory układ pójdzie chyba jakiś napalony desperat. Kobieto zejdź na ziemię.

Po co nam ta zdrada, a po co inni się zdradzają? By poczuć dreszcz emocji, zobaczyć jak dotyka, całuje inny. Też się zgadzam że taki układ bez stosunku byłby dobrym roziwązaniem jako przygoda, jako relaks, jako odprężenie z kimś, nie byłoby nigdy kłopotu że jest z tego wpadka, że dziewczyna wkręci faceta w dziecko, czy coś, to bezpieczny układ też dla faceta. Każdego podnieca co innego, jedni lubią anal, inni wiązanie, inni wolą własnie widzieć maxymalne podniecenie w oczach partnera i orgazm bez stosunku. Każdego podnieca co innego.

Ja bym poszedł i Ciekawy Świata autor tematu też więc po co te pytania. Tyle że ja mam za daleko do Łodzi. Własnie dobrze napisała kolejna zainteresowana koleżanka "do ciekawy świata", ze to spokojniejszy układ bo bez ryzyka wplątania faceta w ciąże.

Dlaczego mamy zejść na ziemię, skoro jakiś facet założył taki temat, napisał,że podnieca go sam fakt pieszczot bez stosunku to znaczy że tacy są , wprawdzie zgadzam się że takiego ze świecą trzeba szukać, ale są. Dlaczego porównujesz to do lizania lizaka przez papierek, przecież bylibysmy nadzy, dotyk, seks oralny, orgazm, więc byłoby spełnienie tyle że bez stosunku. Nieraz sa rózne choroby kobiece, zdrowie jej nie pozwala na pełny seks i też sobie tak pary radzic muszą. To byłaby odskocznia, coś innego, bo normalny seks by był z własną partnerką/partnerem a nie kochanką/kochankiem.

rzeszow jest ode mnie niedaleko, tylko ze nie jestem starsza bo mam 20 lat :p

Wiem,że taki "układ" byłby niecodzienny, rzadko spotykany, by się spotykac, macać, całować, mieć orgazmy bez stosunku. Ale mnie to podnieca i tak jak inni wyżej pisali to bez ryzyka ciąży. Ja się nie zapieram,że nigdy do stosunku miałoby nie dojść, ale wiem,że na razie nie, może kiedyś tak, może nigdy nie, więc wiem,że ciężko o takiego faceta, który by taki "układ" zaakceptował świadomie. Nie zamierzam się z nikim umawiać i nagle stawiać go przed faktem że ja na stosunek się nie zgodzę, dlatego ważne są rozmowy i szczerość zanim by doszło do takiego "umówionego spotkania". Myslę, ze istnieją tacy faceci skoro też tu piszą, ale wiem też że to sporadyczne "egzemplarze" :P

Wolałbym starszą, taką która świadomie seksu by nie chciała, nie liczyłaby na stały związek (ja mam w planach ślub z inną) jednak nie wykluczam przygody z młodszą. Ale czemu Ty byś się na taki układ zgodziła? Nie zależy Ci na normalnym seksie, kochanku? Dziewicą jesteś?

czyli myslisz, ze moglabym sie w Tobie zakochac i skomplikowac zycie?:D nie szukam związku, na razie mi wystarczy. owszem, jeszcze jestem, ale nie z powodu poglądów na ten temat, tylko z powodu takiego, ze nie dam byle komu. dziewictwo nie ma dla mnie zadnego zaczenia, zresztą jestem nią tylko fizycznie. a taki uklad... kazdy ma swoje potrzeby.

to z tym, ze nie dam byle komu, chodzilo o to, ze do tej pory nikogo takiego nie spotkalam no i byly jeszcze inne powody.

Co w tym dziwnego że chcą takiego układu - dla mnie nic. Ludzie mają rózne układy, małżeństwa też sa różne (tylko na papierze, bez seksu, czy by przykryć swoje inne skłonności), więc każdy sie godzi na coś co jemu pasuje. Z drugiej strony dla faceta to też sztuka by samym dotykiem doprowadzić do orgazmu, lizankiem predzej ale nie każdy umie dotykiem więc kwestia wprawy, sprawdzenia się też tu dochodzi by zadowolić kobietę bez wkładania czy by ona zaspokoiła faceta ręką czy ustami (o to już myślę łatwiej).

ale nie zgwałcisz mnie? bo ja dziewica i nie chce 1 razu z tobą

to wyzej - podszyw :p

Różne są zboczenia ludzkie.

Ja w każdym razie jakbym miał kochankę to musiałbym ją porządnie grzmocić to takie buzi buzi to sobie mogę wyrwać małolatę z ogólniaka i też w końcu wypnie tyłek a nie 33 latkę w dodatku mężatkę.:) Na cholerę brać sobie taki bajzel na głowę.

Ja bym własnie chciał mężatkę, dzieciatą co wiem że męża by miała i stałego związku nie chciała, bo panience to się odwidzieć może i przestanie ją bawić tajemnica. Mężatka ma więcej że tak to ujmę do stracenia, więc pewniejszy układ by był. Grzmocić to moge swoją kobitke, a taka kochanka byłaby oderwaniem od życia codziennego i mi by pasował układ bez pełnego seksu by nawet mi nigdy nie powiedziała ze antykoncepcja zawiodła i nagle w ciązy jakoś jest mimo zabezpieczeń, nawet tabsów. Mi zależy np na oralu bo z moja dziewczyna nie lubi tego rodzaju.

a a teraz myśle o kochanku:)

Więcej nas :-) Najważniejsze to kwestia dopasować sie, znaleźć odpowiednią połówkę do takich zabaw. Kogoś komu będzie pasowała taka zabawa bez stosunku nawet z ponad 30 latką . A co inni będą mysleć na taki układ to już ich sprawa, niech sobie myślą,że się bzykamy na całego... Poza tym kwestia tajemnicy wiec nikt by nic nie widział, a ten dreszczyk emocji,że spotykamy się by doprowadzić nasze ciała do wrzenia, bez stosunku. Tyle że jak pisałam kwestia też zaufania do tej drugiej osoby że nie będzie z czasem chciała na siłę więcej,że się wycofa z trzymania tajemnicy.

właśnie kwestia zaufania

przeczytałem i mogłoby mnie to kręcić ze spotykam się z panienką na minetkę czy loda, ja bym chciał taki układ, jakby mi chciała połknąć czy klęczałaby, ja ją za włosy, jak dz*** Wsiada mi do auta , jedziemy do lasu, tam bez ceregieli rozkłada nogi ja jej strzelam minetke, potem ona klęka i mi obciąga - za darmo, to co że bym nie włożył, wkładać mogę mojej lasce.

ale fajne rozmowy :)

wiesz takie rozpalenie na maksa :)

:D:D:D minetka w samochodzie oj to już wyższa ekwilibrystyka

tak gadacie o tym i aż mi stanął :D

rozmarzyłem się. na taki sex można isc szybciej, wszędzie, nawet sie całkiem rozbierac nie trzeba. np przymierzalnia, przed lustrem ona się wypina ja ją liżę od tyłu, potem ona klęka lodzik przed lustrem suuperoska sprawa, marzenie. np wc publiczna toaleta, stoimy przy scianie, jej noga oparta o wc ja ja liżę lub siada rozkracza nogi, widok piękny że już mi stoi, potem ja siadam na kibelku a ona kuca i mi lodzika. nawet hotelu nie trzeba najmowac bo raz dwa i mozna sie zabawiac.

w przymierzalni to raczej dziewczyny na to nie pójdą :P