Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona czyli ja 24

Czy ktoś z Was był zamkniętym w sobie pesymistą i zmienił się w optymistę itp.?

Polecane posty

Gość ona czyli ja 24

Mam dość takiego życia, do tego dochodzi niska samoocena, nieśmiałość i tendencja do izolacji w racie problemów i wycofania, brak mi odwagi życiowej i pewnie też jest to lenistwo (wstyd mi za to) . Wiem, że kluczem do zmiany jest też poznanie prawdziwego siebie, tak naprawdę nie znam swoich prawdziwych emocji, marzeń, potrzeb, mam wrażenie, że całe życie ubierałam maski i grałam, ustawiłam siebie na końcu. Jestem zmęczona i nieszczęśliwa, od zawsze samotna, chodziłam do psychologów, ale jestem jakaś "uparta wewnętrznie", jednym uchem wpuszczałam, drugiem wypuszczałam ich sugestie. Chętnie wysłuchałabym osób, które dokonały takiej przemiany i wreszcie są szczęśliwe, może ktoś się odezwie :) Niekoniecznie chodzi mi o użalanie się nad sobą, bo tego mam już po dziurki w nosie, to niczego nie zmienia. Mam 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam sprawdzać diety
jestem zamkniętą w sobie optymistką. Typowym introwerdykiem. Przestałąm z tym walczyć koło 30tki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba ja, ale w sumie 1. jestem dość introwertyczna(i pogodzona z tym faktem ;) ) 2. ostatnio chyba straciłam trochę tego "rozpędu" i znowu wpadam w dołki... zima mi nie służy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaswiatowagirll
moze troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona czyli ja 24
"jestem zamkniętą w sobie optymistką", czyli chyba nie tak źle :), z tego wszystkiego chyba najważniejszy jest optymizm, to on chroni przed różnymi dołkami i dołami ;) Jutro chcę pojechać i poszukać jakiejś placówki na staż, mam mało czasu, żeby coś znaleźć, nie chcę przez swoją postawę robić złego wrażenia, chyba nikt by nie chciał "na pokładzie" smutnego, wycofanego mruka :O ale taką zmianę trzeba w sobie wypracować, nie da się na "hop siup" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuppupupupupupu
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×