wstydliwy problem,bąki podczas seksu...

mozecie sie smiac pokemony, a to sie czasem zdarza... .dodam ,ze w czasie dnia, jesli chce pierdnac, to wychodze do lazienki. a w czasie seksu ?np taka sytuacja: piescimy sie , rozbieramy, mam wzwod, i czuje ,ze che baka.wiem ,ze bedzie smierdzial.wiec go powstrzymuje, bo co mam powiedziec ? Kochanie wybacz ,musze wyjsc do lazienki pierdnac smierdzaca ? Wiec tak nie mowie.Jak powstrzymuje to zbieraja sie gazy i zaczyna mnie bolec brzuch, i klap... , moja Pani moze sobie myslec,ze przestala na mnie dzialac . i jeszcze jak sobie wtedy to pomysle,ze Ona tak moze myslec to juz wogole sie poce i nici z seksu. co mam zrobic ? wszelkie pokemony jupikajej . to nie jest smieszne.kazdemu moze sie zdarzyc. na marginesie, unikam potraw po ktorych mam gazy, a czasem niezaleznie od tego co zjem tak sie zdarzy... . kurwa mac.katastrofa. jak byscie wybrneli ? bo chyba musze Jej to powiedziec, nie chce zeby zamienila mnie na lepszy model. przeciez to moze zniszczyc zwiazek. uklada nam sie swietnie,. kobieta idealna. ale ten problem... . kurwa.

nie chodzi o anal

lepiej napisz jak bys wybrnela ?pogadac ? chyba nie ma wyjscia. to nie pierwszy raz sie zdarzylo, jak sobie pomysle co ONa moze myslec wtedy... . Poprostuy potrzebuje wtedy wiecej pieszczot,czasem jest tak ze zaczynamy sie kochac , i po chwili klap.jebane gazy. nie zdarza sie to czesto.

nie wiem, nie pociaga mnie anal . nie o tym jest temat. pisalem wczesniej ,ze nie wdupcam rzeczy po ktorych gazuje. fasoli tym bardziej.

a jak mi cos zanika , to Ona na bank tak mysli,bo chcialbym zeby mnie wtedy troszke dluzej popiescila, a przechodzi Jej ochota, bo mysli,ze juz na mnie nie dziala.kurwaaaaa

chyba musze Jej o tym powiedziec, ,ze nie mowilem wczesniej tego , bo nie chce zeby tak myslala,ze na mnie nie dziala. chociaz czuje to, bo calujemy sie ,rozbieramy, jest ok, a czasem te kurwa gazy ... . mowi mi ze mysle o czyms innym. nie mowilem ,ze to to...

predzej czy pozniej Ci sie zdarzy taka sytuacja. moze juz teraz w takim razie wsadz sobie korek w dupe ? :) mysle ,ze w Twoim przypadku, to lepsze rozwiazanie niz to co mi proponujesz. to nie sa kurwa zarty

nieee, widze za to nie ma sensu . to nie jest temat dla powaznych ludzi, jakkolwiek temat moze wydawac sie smieszny. na zadna pomoc nie mozna liczyc. tylko na siebie.ta.

trzeba pogadac z nia szczerze i juz, To sa ludzkie sprawy i tyle

w przeciwnym razie dziewczyna moze wyciagnac mylne wnioski a po co Ci to? Temat z pozoru smieszny, ale prawda jest taka ze taki pierd za przeproszeniem moze czasem uniemozliwic skupienie sie na tym co trzeba w czasie seksu. Zamiast tego skupiasz sie na wstrzymywaniu, zaczynasz sie denerwowac a to jeszcze bardziej napedza ta reakcje. Tylko rozmowa tu jest wskazana i przetestowanie co ewentualnie zwieksza ryzyko bakow :) Moze mleko i jego przetwory? potrawy smazone? cebula, czosnek?

Puścić bącura i powiedzieć "ooo kuffa dobrze że się nie zesrałem"

CZY TY JESTEŚ JEJ STAŁYM KLIENTEM ?

zmien diete,bezwzglednie! ogranicz wszelkie miesa a szczegolnie kielbasy,Zastap popularne mieso rybami i to grilowanymi. Duzo surowych owocow i warzyw z dodatkiem kminku .kminek jest antywiatrowym ziolem A TAK GENERALNIE PRZYNAJMNIEJ 4-6 GODZ PRZED STOSUNKIEM \WYCZAJNIE NIE JEDZ i wypierdz sie :) Przyczyna dolegliwosci jest niewlasciwa dieta i spsob jedzenia tzn zbyt duze kawalki polykasz i krotko zyjesz.Polykany posilem ma byc papka

dzieki za pomoc :)p , tez piszac z Magda18 doszedlem do wniosku,ze musze Jej o ty powiedziec

tyle,ze malo jem miesa, warzywa, ryby, owoce...

Masz zapewne problem z watroba i woreczkiem zolciowy.Popytaj w aptece o srodki przeciw-wiatrowe i profilaktyki watroby i po prostu lecz sie ! Mysle ze tzw brzuszki codziennie 20x tez by ci dobrze zrobily.

Mariner jestes Bogiem ! z watroba mialem jakies problemy w podstawowce. ogolnie brzuch na dole mi pecznieje jak wstrzymuje te gazy. cholera, nigdy nie leczylem watroby.brzuszki robie setke staram sie codziennie, czasem co 2 dzien robie. dobrze rzeczesz ,ze to cos z watroba, wydaje sie logiczne w moim przypadku, a z woreczkiem zolciowym czemu moze cos byc ?z watroba znam przyczyne

od razu z góry przepraszam Pana ktosssssssss, ale popłakałam się ze śmiechu. Nie dlatego, ze masz taki problem, bo on nie jest śmieszny i szczerze Ci współczuję. Ale to jak to opisałeś to komedia normalnie - w dobrym tego słowa znaczeniu :) tak sobie pomyślałam, że może to tez być problem "psychiczny"? ja raz takiego faceta miałam, że nie mogłam przy nim spać bo ciągle mi się pierdzieć chciało a wstyd mi było bo to świeża znajomość była. No zagazowałabym chłopa. Więc może być tak, że jak już zaczynasz się kochać to nagle zaczynasz myślec o tych pierdach i masz babo placek... ale dobrze ktoś poradził. do apteki idz. ja to bym chyba nawet do fachowca się udała. Bo przez pierdy zawalić związek to się nie godzi :)

beeeaaa ,eh, juz taki mam sposob bycia :) .samemu chce mi sie smiac z tego, chociaz zapewniam Cie ,ze wcale a wcale nie jest to dla mnie smieszne, a jak tak sam bym to przeczytal i nie dotyczylo by mnie to, to bym sie zesmial niezle. nie to nie jest w psychice, chociaz czasami jak sie czyms przejmuje, to nicic z seksu, a wtedy Niunia o tym wie,ze jest problem, wiec luz, nie przejmuje sie, a z tymi jebanymi gazami to czasami sie zdarza tylko , nie zawsze.ogolnie czesto puszczam baki jak nawet nie jem szkodliwych dla mnie w tym sensie rzeczy- unikam kapusty, pasztetu to juz wogole, cebuli ,czosnku... . kurczaki, w podstawowce leczylem watrobe, krotko, mialem powiekszona, a pozniej nie, nigdy w zyciu bym tego nie skojarzyl. kurwa mac. chyba dam Jej to do przeczytania dzisiaj poprostu, juz cos w smsie wspomnialem,pozniej pytala sie przez tel, a jakos nie moglem Jej powiedziec. hmm, ciekawe jak zareaguje. jebane gazy

jak tak sobie pomysle, problemy ze wzwodem moga zniszczyc zwiazek, Ona mysli,ze nie jest atrakcyjna itp, a to cholera jest chwilowe, rozchodzi sie zaraz, wtedy trzeba wiecej pieszczot, a Jej odchodzi ochota na nie bo tak mysli , a ja potrzebuje chwilki zeby to sie ulozylo, i wlasnie nie rezygnowania z nich, bo jak rezygnuje z nich , to wtedy sie zlewam potem i myslami niepotrzebnymi,co Ona w tej chwili mysli

jak sie kochamy , mysle o Niej wtedy, jest cudowna, zadna kobieta na mnie tak nie dzialala, a bardzo rzadko tak sie zdarzy ,ze cos sie tam zbierze i brzuszek boli.kurwa mac, niepotrzebne mysli rozpraszajace, ktore potrafia zepsuc mi kurwa seks, leki macie racje, to sie przeciez leczy w 21 wieku. kiedys to ludzie mieli przejebane , chociaz moze nie mieli, teraz jest tyle chemii w jedzeniu ,ze mogli nie miec takich problemow. jebane konserwanty i inne E w jedzeniu. cale szczescie ,ze to sie nie zdarza czesto, ale jednak... w dupe jeza

ktossss hehhe nieee no Twój dystans do siebie i Twoje poczucie humoru mnie rozwalają :) ale z tym, żeby to dziewczyna przeczytała to chyba dobry pomysł...jak ma takie samo poczucie humoru jak Ty to popłacze się ze śmiechu jak ja i będzie klawo ;) a słuchaj...bo rozumiem, że problem nie tkwi w samym pierdnięciu a w jego smrodzie? (o matko - hahahhaha) bo jeżeli tak to zapal świeczkę zapachową, włóż dozownik do prądu, popsikaj odświeżaczem...lepiej zadusić się przyjemnym zapachem jak bąkiem nie? :) domyslałam się, że sam fakt pierdzenia przy stosunku nie jest dla Ciebie komfortowy. Gdyby mi partner pierdział to ryczałabym ze śmiechu...co tez mogłoby zakończyć dalsze igraszki :) ale gdybym była Twoją dziewczyną to byłabym wdzięczna jakbyś zapoznał mnei ze swoim problemem. Nie ma chyba nic gorszego jak myśl o tym, że się nie podnieca swojego partnera....

wyzwól swój odbyt i prykaj przy niej, przecież to ludzkie. jak cię kocha to nie będzie jej przeszkadzało. mnie wyzwoliła moja kobieta i od tamtej pory jest cacy na tym gruncie. prukpruk

Pierdnięcie przy kimś to najwyższy stopień wtajemniczenia wtedy więź się zacieśnia albo związek się rozpada możesz zaryzykować

tak beeeeaaa , troche mnie rozumiesz, wlasnie tego sie obawialem, myslalem,ze jak sie pojawil ten bączliwy problem i o nim powiem , to odejdzie ochota na seks, nastroj prysnie, ludzilem sie ,ze po chwili sie ulozy w brzuszku cos tam , i bedzie dobrze, a tymczasem zlewalem sie potem ,ze Ona cos mysli ,ze na mnie nie dziala itp , i moja sytuacja sie pogarszala... . leki mnie uratuja, tak wlasnie. a swieczki zapachowe nie pomoga, bo smrodzik i tak doleci, .a to rowniez zepsuje nastroj, tak mi sie wydaje, a co w czasie seksu mam prykac ? jeszcze smrodliwie ? nawet jesli nie smrodliwie, to pozostaje dzwiek, a sama mysl o tym , uczucie w brzuchu, moze rozproszyc skutecznie, a jeszcze gorsza jest mysl jak Ona to odbierze i wtedy : klap... . juz dzisiaj jadlem kminek.oby pomogl.a mysle ,ze leki mnie wyzwolą.

najwyzszy stopien wtajemniczenia, no kurwa bardzo smieszne Ed. nic nie bede ryzykowal , dam Jej to do przeczytania i juz :)

to mi przypomina jak pare lat gotowalem zupe, doprawialem ją , juz dochodzila. , no i sobie pierdnolem. a w tym czasie pech chcial ,ze akurat weszla do kuchni dziewczyna i przytulila sie... . wtedy powiedzialem do Niej ,ze moze bedzie lepiej jak sie odsunie , bo przed chwilą pruknołem - nic bym nie mowil , jesli bym wiedzial,ze to bezzapachowiec, a nie mialem pewnosci. skonczylo sie to tak ,ze wyszla obrazona i przez tydzien jadlem tą zupe sam ...

Nie przejmuj sie, jak sie zesrasz, to mozesz zaprzeczyc i zwalic na nia :-)

stary ja też mam podobny problem z tym nie wygrasz! Gorzej u mnie bo siedze w biurze i chce mi dupsko rozerwać weź ty yebnij przy wszystkich to zostaniesz naznaczony

Autorze, od rana dałes tutaj takiego czadu że dawno nie bylo. tak zabawnie piszesz pewnie,że nie jest to w realu śmieszne ale czytając to jestem upłakana ze śmiechu. Na poważnie powinieneś jej to powiedzieć bo ona biedna nie wie o co chodzi.Powodzenia