osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 23, 2012 ooooo :D:D:D gdzies Ty piekna tyle czasu byla co???:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asmana 0 Napisano Styczeń 23, 2012 no widzisz kochaniutka ospa mnie dopadła:-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 23, 2012 ospa party zrobilas?:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kujonka 0 Napisano Styczeń 23, 2012 Jutro albo dzisiaj ide złożyć wniosek o kurs . Jaki? Jak się uda to Wam powiem :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 23, 2012 oooo :))) szalejesz ale ten kurs co do PUPu idziesz?:) ja tez o tym myslalam.... :) ale to zobacze co mi z innymi moimi planami wyjdzie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kujonka 0 Napisano Styczeń 23, 2012 Nie mam siły sie szarpac w PUPie. Oni nigdy nic nie wiedzą, Znalazłam prywatny osrodek szkolenia zawodowego i tam realizuja niektóre projekty z funfuszy UE. Czemu by nie skorzystać. Tylko kurcze są przewidziane 2 miejsca dla kobiet ;D Mam nadzieje, że żadna mundra sie nie zgłosiła ;D W ogóle dowiem się czy w ogóle jeszcze przyjmują wnioski. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 23, 2012 ja jak bylam w PUPie to mi kucharza zaoferowala..wiesz ja i na to bylabym chetna ale co z tego jak...trzeba miec papier z zawodowki hahahah fajnie nie/:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kujonka 0 Napisano Styczeń 23, 2012 Mogłas spróbować. Wiesz w gastronomii bardziej sie liczą umiejetnosci i zapał do pracy niż skonczona szkoła. Wiem z doświadczenia. Pracowałam w restauracji i gdy szukalismy kucharza ci po szkole gorzej wypadali od niektórych amatorów :-) Zresztą rynek pracy sie zmienia, mało prawdopodobne, że bedziesz pracowała w jedym miejscu przez całe życie. Przynajmniej nie w tych czasach. Mnie mąż namówił na ten kurs, módlcie się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 23, 2012 modle sie (chociaz do katolika to mi jak do prezydenta:) hehehe wiesz jezeli moj plan mi wyjdzie to moze by mi sie udalo w mundurze po grób:D zobaczymy narazie musze rzuty piłką cwiczyc bo mi pol metra brakuje do 5ciu...;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kujonka 0 Napisano Styczeń 23, 2012 No co państwowa posada to państwowa :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kujonka 0 Napisano Styczeń 23, 2012 A tak dla śmiechu. Ostatnio przeglądałam oferty pracy i zaskoczyło mnie, że mamy takie stanowisko jak OPERATOR KOMPUTERA :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 23, 2012 hahahahahah :D o ja Cie :D:D::D niezle :D:D:D::D hehehhehehe...operator :):D i teraz pytanie czy taki operator robi operacje komputera typu rozkreca i skreca czy tez robi operacje na komputerze - wysyla jakies dokumenty itp:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 24, 2012 dziiieńńńńńńńńńń dooooooo-bry :D kujonka i co zalatwilas?:) pobuuudka:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kujonka 0 Napisano Styczeń 24, 2012 Doobry. Nie jeszcze nie. Dzisiaj sie wybieram. Wczoraj chyba ruszyło u mnie z cwiczeniami. Zobaczylam sobie rozmowy w toku i to mnie zmotywowało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 24, 2012 a o czym byly wczoraj rozmowy w toku???:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka89 Napisano Styczeń 24, 2012 o Hej :):) już myślałam ,że tu cisza ale jednak nie :) ja co do diety to się trzymam tylko ,że dostała okres i waga oszukuje ale liczę że w środę jak się zważę to ta woda etc pójdzie w świat codziennie jeżdże na rowerku i jest ok tymczasem jade na zakupy - jakieś zamówienia ?:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 24, 2012 nie no marzenka- spokojnie - nie ucichnie- ja jestem czlowiek gadatliwy :P) a lecisz do biedronki??:D hehehe tez mam okres... w niedziele umieralam a wczoraj to juz w ogole mialam jakis stan agonalny... nie wiem, nigdy tak nie mialam a wczoraj wszystkie mozliwe nieszczescia :D ja czekam az mi @ minie i biore sie do cwiczen..w sumie dzis juz zaczne ale tylko na łapy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asmana 0 Napisano Styczeń 24, 2012 i ja mam @;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 24, 2012 co za małpy :D :))) hehehe nie wiem jak wasze ale moja zawsze mi dokucza...z soboty na niedziele od 3 do 6tej nie spalam- skrecalo mnie z bolu, wczoraj od 5tej rano do 10 - glowa bolala, biegunka+ zbierało mi sie na wymioty ;] nie wspominajac ze zimno mnie trzeslo...a dzisiaj juz sie czuje normalnie:))) w miare.. jeszcze z 3 dni i bedzie znow tryskajacy optymizm:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kujonka 0 Napisano Styczeń 24, 2012 Wczoraj pokazywali kobiety, które zrzuciły dużo kg i zostały zwisy na brzuchach itd. Ja juz jestem po @ całe szczescie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 24, 2012 aaa oooł to sobie obejrze moze juz jest na tvn player;d wiesz tak to jest jak ktos zrzuca duzo kg a nie cwiczy bo skora nie jest elastyczna i jest efekt....;] dlatego ja nie stosuje diet w ogole stosowanie diet wydaje mi sie chore;] moze dlatego ze ja kocham jedzenie :D i wole cwiczenia, przyspieszanie metabolizmu niz katowanie sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka89 Napisano Styczeń 24, 2012 Ja tez w niedziele ledwo ledwo ale zaczelam brac tabletki i jakos lepiej to znosze mam nadzieje ze na wadze sie to nie odbije :) jedzenie na dzisiaj - sok z marchwii - warzywa karaibskie na patelnie )kocham je) -galacik z piersiczka:):) wyrobu mutti :) - pozniej litr kefiru 0 % i wsio :) Zaraz wskakuje na rowerek i drylowanie ale polubilam to szkoda tylko ze waga nie widzi jak bardzo sie staram :(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 24, 2012 mi tabsy nic nie pomagaja z tym bolem;] łooo kefir 0% toz to chyba woda jest?:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka89 Napisano Styczeń 24, 2012 Co do kefiru to nie jest zły , nie różni się niczym od tego zwykłego:) a Wam jak idzie dziewczyny??:) bo ja mimo baardzo dużych ograniczeń zatrzymałam się na 64,5 a przeciez CODZIENNIE jeżdżę 45 minut na rowerku stacjonarnym więc dlaczego tak ? na początku powinno chyba szybciej spaść czy nie ??ehh ale walcze dalej ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 25, 2012 heheh marzenka - ja to w ogole kefirów nie lubie chyba ze w salatce w polaczeniu z majonezem... ale zdziwilo mnie to 0% :) ja zawsze jem np serek półtłusty albo tłusty :P a mleko to 3,2 :D rzadko to slabsze.... a w zyciu bym nie kupila mleka 0% :) nie wiem ja sie wychowywalam na prawdziwym krowim mleku i serach, prawdziwych kurzych jajkach :D i ciezko by mi było pic wode z napisem mleko:D co do wagi to ja dzis 60 ale mi sie waga dalej husta jak porąbana:D i tak sie ciesze ze nie wskakuje 61 ani 62 ola boga :D zreszta chyba mam dzis dobry dzien bo stojac przed lustrem uznalam ze nie jest mnie ani za duzo ani za mało, :D no i nie wiem ale w koncu płaskość mojego brzucha mnie zadowala w 100% moze 99 :D niezle rozwazania na poczatek dnia :D no to co moje drogie ...KAWA???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 25, 2012 a co do wagi - to mysle ze az tak sie jej "nie czepiaj" cwiczysz to dobrze - ruszy wczesniej czy pozniej zobaczysz... ja bym na Twoim miejscu odrzucila wszelkie dziwne diety....bo po tym jest gorzej jak lepiej.... ja nic nie stosowalam zrzucilam z 62 na 58... teraz co prawda mam 60 ale mam okres i od kilku dni waga sie husta- ale to raczej kwestia tez tego ile zjem dnia wczesniejszego:) przestań słodzic herbate, pij z rana kawe z mlekiem, i duzo zielonej herbaty (ja pije praktycznie napar jest tak mocna i gorzka ale ja juz polubilam ten smak :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 26, 2012 zyjecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka89 Napisano Styczeń 26, 2012 hej :) ja odwrotnie nigdy nie wypilabym mleka 3,2 bo nie lubie czuc tego "tluszczyku" w buzi sama nie wiem :D ...a waga mnie demotywuje same wiecie jak wazne jest aby na poczatku widziec spadki szczegolnie ze tak sie ograniczac no ale nic ...zobaczymy co to bedzie koneic z dietami cud s kanapka z jajkiem i kawa 2 s mandarynka obiad 3 ziemniaki i barszcz podwieczorek i kolacja nie wiem jakies pomysly?? waga 63,5 extra okres juz minal wiec lipa piekna ale trudno zobaczymy sprobuje moze sie uda osiagnac cel do ktorego zostalo mi 5,5 kg !!!!! :( jak ja bym chciala widziec juz to 60 kg dziewczyny !!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem 0 Napisano Styczeń 27, 2012 marzenka - spokojnie małymi kroczkami do celu :) witam porannie przy kubku kawy :))))) caly problem diet albo raczej ich stosujacych polega na tym co jest pozniej... ze pozniej wraca sie do normalnego jedzenia i jest efekt odwrotny... no chyba ze ktos postanawia przejsc na diete do konca zycia i wyliczac każdą frytke:) ojjj nie martw sie- przeciez wagowo to sie miescisz w zakresie:))))) ja to na poczatku chcialam dojsc do 55 ale tak sobie teraz mysle ze to 60 jest ok, 58 jeszcze lepiej ale 55 to mogloby byc za mało.... a nie chcialabym miec np nog patykow albo żeber na wierzchu;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kujonka 0 Napisano Luty 2, 2012 Hej, jest tu jeszcze kto?:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach