Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozczarowana...

Mam dzis urodziny :/

Polecane posty

Piszesz, że szukasz porad. Ale co my możemy Ci poradzić jak jesteś z facetem którego nie lubisz, nie rozumiesz, nie jest romantyczny i generalnie nie czujesz się kochana przez niego. Sama się w to pakowałaś i nie chcesz zmienić więc co my Ci mamy zrobić? Nie mam magicznej różdżki w kieszeni aby rzucić na niego urok i go odmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowana...
Rozumiem. Dobrze o wiecej nie pytam. Rozwiąże ten problem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
ciekawe co to za przyjaciółka że tyle czasu jej poświęca uważaj bo takie są najgorsze ,uczepią się faceta i udają przyjaciółki a chcą go odbić innej dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@kasaa Koleżanka nie jest przyczyną. Koleżanka może być pretekstem. Ważna jest relacje między nimi. Jak facet jest zakochany i przywiązany - nie będzie zdradzał i będzie ok. Wtedy nawet ładna koleżanka może mu siadać na kolanach i nic się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowana...
Widocznie jest dla niego ważna skoro kazda chwile jej poświęca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
mimo wszystko ja on już tyle czasu z nią spędza zamiast ze swoją dziewczyną to coś nie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowana...
Wiec moze teraz ktos mi odpowie na pytanie co mam robic? Nie byl nigdy taki i niewiem co sie z nim dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
pogadaj z nim powiedz że boli cię to że tyle czsu z nią spędza i że nie masz zamiaru tego tolerować niech lepiej się przyzna teraz jak coś jest między nimi bo potem będzie jeszcze gorzej,bądz z nim szczera to może powie ci o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym zrobiła tak: najpierw czekam do północy, bo moze chłopak się zreflektuje czy coś, to, ze niespodzianki nie są w jego stylu nie znaczy, że akurat takiej Ci nie zrobi. ale jesli do polnocy cisza, to wylaczam telefon, ide spac, a nastepnego dnia umawiam sie z nim na spotkanie. ostatnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowana...
Chcialam dobrze, czekalam... A tu co? Sms ze siedzi u niej i pija piwo bo mu postawila za pomoc przy pracy... Wiec wiadomo juz bylo ze nie przyjedzie i nie zrobi niespodzianki jak ktos tu wspominal. Powiedzialam mu co mysle to on mi na to tak : o co ci chodzi , nie krzycz na mnie, ja nic zlego nie zrobiłem. Niewiem o co ci chodzi przeciez i tak popoludnie spędzasz w pracy... No kurwa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Rozczarowana... Jest 20 stycznia. Jakieś nowe fakty? A jeśli chodzi o koleżankę - to powiedziałaś mu, że czujesz się mniej ważna i przeszkadza Ci że tyle u niej przesiaduje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niech lepiej się przyzna teraz jak coś jest między nimi " Zarzucanie mu od razu, że się puszcza, nie jest najlepszym rozwiązaniem... NA początek wystarczy stwierdzenie, że to nie jest normalne i fair wobec Ciebie, że spędza więcej czasu z przyjaciółko-kuzynką niż ze swoją narzeczoną. A w ogóle jak się dziś sprawy mają? Coś się ruszyło? Dotarło do niego czy nadal uważa, że mu zrobiłaśawanturę o nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssssssss
mów! :) ja bym się z nim umówiła na spotkanie i powiedziała, że "bardzo mi przykro, ale widzę, że nie traktujesz mnie poważnie, nie chcę tak żyć, czuję, że nie chcesz już być ze mną" albo gdy on bedzie się chciał spotkać, powiedz, ze juz umówiłaś się z kolegą, bo chciał o czymś tam pogadać z Tobą. a jesli masz byłego chłopaka, to powiedz, ze to on sie odezwał, bo chciał pogadac, ale nie wiesz o czym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowana...
Nie spotkalismy sie wczoraj chcialam by przyjechal po pracy to stwierdzil ze rano ma wyjazd z mama gdzies tam. Wieczorem byla kłótnia ale przystał na tym ze sie czepiam byle czego i robie o nic awantury ze on jest wierny i ze zle interpretuje jego zachowanie bo cytuje : "to zle ze jestem pracowity?" . . . Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowana...
Niewiem juz co myslec i co robic... Aha powiedzial jeszcze ze jestem zazdrośnica i ze on mnie nie kontroluje tak jak ja jego. Ze przesadzam z ta kontrola i pretensjami ze tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Rozczarowana... Pytasz co my na to. Ale to Twoje życie. Wyobraź sobie że twoje kolejne dziesięć lat z nim wygląda tak samo jak teraz, że kolejne 10 Twoich urodzin wygląda tak samo. Podoba Ci się - to z nim zostać. Nie podoba ... sama wiesz co dalej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale powiedziałaś, że nie chodzi tylko o wczorajszy dzień tylko tak Cię traktuje od dłuższego czasu? Generalnie to chyba trochę dupek z niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowana...
Tak. Powiedzialam ze chodzi mi o dzien moich urodzin i o wcześniejsze dni bo od dobrych paru dni tak sie zachowuje. No to juz wyżej napisalam jak zareagował. Wyszlo ze to ja jestem winna a on święty bo "to zle ze jestem pracowity" no szok:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowana...
Załamał mnie swoim zachowaniem. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowana...
Czy ktos mi doradzi w kwestii mojego zachowania gdy on przyjedzie? Bo napomknal ze dzis lub jutro przyjedzie. Ale do rzeczy, mam sie zachowywać normalnie, czy rozpocząć ten temat na nowo rozmowa w cztery oczy??? Czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto! Musicie to obgadać i dojść do jakiegoś porozumienia, bo nie ma sensu ciągnąć związku, w którym jedna ze stron jest nieszczęsliwa i czuje się ignorowana. Tylko nie wyskakuj na niego od progu z awanturą ;) Przywitaj się miło, pogadajcie chwilę o pierdołach, a potem spokojnie zaproponuj, żebyście wrócili do tematu Waszego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowana...
Postaram sie to dobrze rozegrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem tego, ze on nie widzi zadnego problemu w tym. kazdym rozumny czlowieczyna wie, ze urodziny to dzien wyjatkowy. a rabanie u przyjaciolki mozna odlozyc na dzien nastepny :O jestem ciekawa wyniku Waszej rozmowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssssssss
a moze on ma kochanke a udaje,ze idzie do kuzynki? nastepnym razem powiedz,ze chcsz z nm tam jechac powinnas go zastarszyc,ze to koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssssssss
autorka o nas zapomniała juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×