gdzie znalesc porządnego faceta po 30 ....

jakos zycie mnie doswiadczyło... nie udane małżenstwo... potem wyjechalam do niemiec do pracy, poznałam... mlodszego do siebie chłopaka o 5 lat , ukladalo sie super, zamieszkalismy razem a on tak po 2 mies ciagle robił mi przyrosci i na złość... moja przyjaciólka widząc mnie wiecznie zapłakaną postawiła go pod scianą to sie przyznał ze tak chcial siebie obrzydził abym to ja 1 zrezygnowała.... to co wtedy przezylam to nikomu nie zycze. Zaczełam szukac mieszkania w de... i chce ulozyc sobie jakos zycie ... chcialabym wreszcie poznac kogos naprade wartosciowego kto bedzie dla mnie oprciem w zlych chwilach i miłym towarzyszem wszystkich cudownych chwil.... czy to jeszcze mozliwe..bo zaczynam watpić ... wchodze czasem na czaty dla polaków w niemczech..ale sami jacyś...albo zonaci szukający dodatkowych podniet...lub jakies hulaki imprezowicze....

jak znajdziesz to powiedz tez szukam :)

przyłączam się...

nie pociesze - Mam kolezanke w Stuttgarcie , ma 44 lata, miała męża niemca który ja przygarnął z synem - rozwiedli sie kilka lat temu. tez probowala poznac kogos w Niemczech - najlepiej Polaka, ale niestety, Oni wszyscy byli jacys dziwni. Do dzis jest sama. :(

a ja wam powiem, że szukałam faceta dość długo, spotykałam sie z różnymi, z jednym nawet mieszkałam 2 lata, wczesniej byłam w związku 7 lat, poznawałam w różnych miejscach, i tak wyszło, że tego z którym jestem teraz poznałam w internecie, do czego byłam sceptycznie nastawiona, ale uważam, że bylo to coś niesamowitego, po 3 spotkaniach wiedzieliśmy, że to jest to, poprostu jesteśmy bratnimi duszami, minęły już prawie 4 miesiące i jest ok :) i to pierwszy facet, w którym zalety przyćmiły wady...bo jak wiemy wady każdy ma...zakochałam się mimo, że jestem bardzo nieufna i podejrzliwa, więc myslę, że każdy znajdzie swoją drugą połówkę :)

tez szukam w necie...a niemca...sama niewiem , przynajmniej bym podszkoliła jezyk...zresztą oni cenią sobie polki bo i ugotować umieją...i są zadbane. a polacy ..tu w de tez wolą polki niz leniwe niemki.... tylko gdzie takiego księcia spotkać...

bo moze wybieracie zla metode szukania. Mezczyzna jest z zalozenia prostym osobnikiem a co najwazniejsze jest wzrokowcem, reszte dopiszcie sobie same :)

Dziwna to zaleznosc, jeszcze kilka lat temu nie mialem powodzenia zbyt wielkiego a teraz to jest zadziwiajace. Co druga kobieta widzi we mnie chyba material na meza? czy wy kobietki po 30stce jak widzicie faceta z mieszkaniem, autem, dobra praca to odrazu chcecie go usidlic? :)

facet chwile po 30 Twoja obserwcja jest trafna i dzała w obie strony... Jeszcze jako wolna 30latka, z mieszkaniem, dobrym samochodem i stałą pracą, miałam kilku adoratorów chętnych zagościć w moim poukładanym zyciu, oczywiście nie wnosząc nic od siebie. Samotni głowy do góry, poznałam mojego męża mając 35lat. Sadziłam, że już pozostanę sama, a tu niespodzianka. Poznaliśmy się na stacji benzynowej... I żeby nie było , był tam bez samochodu, mojego tez nie widział. Przechodził, zwyczajnie zapytałam go o ulicę, której szukałam, (miasto oddalone od mojego o 200 km), poprosił o nr tel i go nie dostał, dał swój na małej kartce, bez podpisu. Po dłuższym czasie znalazłam kartkę i nie wiedziałam czyj to nr, zadzwoniłam i jakoś poszło. Pół roku później mieszkaliśmy już we wspólnie kupionym mieszkaniu. Dziś jesteśmy szczęśliwymi rodzicami 1,5rocznej dziewczynki, planujemy kolejne dziecko i jedyne czego żałujemy, to to, że spotkaliśmy się tak późno.

oo jak miło ... mi w sumie tez nic nie brakuje..praca..samochód... w niemczech inaczej sie zyje.

Liebe Frau ueber 30, in welcher Gegend wohnst in Deutschland?

Przypuszczam, że mieszkasz w NRW.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5093261&start=0

ja znalazlam po 30, porzadnego zatwardzialego kawalera, tez po 30. Na kursie.

Und ich mchte ficken gerne polnische schlampe auch in den Arsch. Poland bitch is gute bitch :-)

generalnie to występują czasem w serialach typu KLAN, czy M jak miłość

I ja też się nad tym zastanawiam w drugą stronę, gdzie znaleźć fantastyczną dziewczynę po 30 urodzinkach :-) to wcale nie jest takie łatwe a z inną kobietąmniż Polka nie wyobrażam sobie związku !

heh temat jeszcze aktualny? a ja nie mam samochodu ani wlasnosciowego mieszkania i niewiel zarabiam i nie uwazam ze to sa najwazniejsze rzeczy w zwiazku, siedzac wieczorami sam na sam z kompem szukam myslami tej jedynej tak samo wpatrzonej w ekran jak ja, ciezko kogos znalec zwlaszcza na obczyznie, pozdrawiam samotniczki

Marx , W JAKIM ŚWIECIE ŻYJESZ CHŁOPAKU !! :) Mieszkanie to podstawowa sprawa jeśli poważnie myślisz o związku , założeniu rodziny. 2 pokoje z kuchnią w takim przypadku to ABSOLUTNE MINIMUM !! Wszystko jest pięknie na początku, wierz mi, ale potem jak przychodzi prawdziwe życie i np. problemy z kasą na PODSTAWOWE sprawy typu brak kasy na wynajęcie mieszkania, opłaty, a tu dziecko małe - to potrafi popsuć najlepsze nawet relacje między ludźmi. Napatrzyłem się na to trochę w życiu.

I co autorko? Znalazlas ksiecia? :)

witam...niestety...nie oczywiscie przewijaja sie czasem ..jakies spotkania wyjscia ale nie moge nikogo znalesc na dluzej szukam na necie...pisza do mnie faceci ..polacy...duzo osob chce tylko na raz ...zabawic sie ..ja na to nie ide ...smutno tak jakos

a na jakich portalach szukasz, moze i ja sprobuje szczescia:)

i ja szukam :)

czesto wchodze na czat Deutsche ale mam konto na mypolacy.de spotykalam sie jakis czas z wlochem...porazka... z niemcem ..... nie ma to jak pogadac sobie po polsku ....

oooo chociaż jedna z tego forum ceni polaków :)

Po 30 to troche ciezko, ale moze rozejrzyj sie wsrod rozwodnikow.

A może źle szukasz. Od razu zakładasz, że ma być porządny. Z Twoich przygód wynika, że za porządna to sama nie jesteś. Facet po 30, kwalifikowany jako porządny, miły i ułożony, zwykle ma już w tym wieku dobrą pracę, mieszkanie, auto itd W związku z czym może sobie po latach odrzuceń ( co zwykle dotyczy tych porządnych i spokojniejszych ) wybrać o wiele młodszą i być może mądrzejszą od Ciebie. Niemniej jednak powodzenia w szukaniu.

kto szuka, ten najczęściej coś znajduje, niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba :(

jestem po 30-tce i do tego porzadny :) no w miare daje sobie dyspense w jeden dzien i imprezuje - ogolnie facet po 30 woli mlodsza od niego kobiete a jak jest dlugo sam to raczej z dystansem podchodzi do zwiazku czytaj: trzeba przekonac :)

kazdy z nas ma jakies wyobrazenie swojego idealnego partnera, ma byc taki a taki, tak sie zachowywac, tak wygladac itd ale przeciez ludzie oprocz swojej powierzchownosci sa w srodku wrazliwi na uczucia drugiej osoby, jezeli juz kogos spotykasz moze trzeba sie troche postarac zeby wyciagnac to piekno na pierwszy plan, troche zarezykowac, nawet cena swojego zddania i zmienic swiat dwojga na kolorowy i bajeczny, czasem wydaje mi sie, ze tan swiat ktory mozemy dla siebie stworzyc zakrywaja nam jakies ciemne okulary przez ktore wydaje sie on nam straszny, podstepny i okrutny, ale czy to prawda...