Jak dlugo jezdzilyscie autem w ciazy????

ja juz jestem na koncowce a jezdza autem caly czas, wszyscy mi mowia,ze juz nie powinnam po 37 t.c. Ale czuje sie bdb.....jak tobylo u Was ciezarowki?:) pozdrawiam!

przeciez mozesz rodzic w kazdym momencie

do końca. Miałam specjalny adapter do pasów. Samochodem męża jeździłam do 7miesiąca, potem mi sie brzuch nie miescil i mialam problemy z wsiadaniem- miał wtedy takie sportowe autko:)

jako kierowca w sumie wcale. na poczatku byłam ciągle senna, zmęczona, do tego mdłości i sie bałam. później nie było lepiej. a teraz jestem za gruba :P i ciężko się kręci kierownicą i nie da rady przyjąć odpowiedniej pozycji. zresztą w ciaży mam jakiś dziwaczny strach przed jazdą. każdy wyjazd przeżywam potwornie. jako pasażer jeżdżę ciągle :P

mówią, że jak są jakieś problemy to po 35 tyg. już nie należy jeździć, ale ja o tym nie wiedziałam i jeździłam praktycznie do końca

Jeździłam do końca czyli do 41 t.c. :) do szpitala zawiózł mnie mąż, ale codziennie aż do przeddnia porodu śmigałam autem na zakupy. Spoko - przecież dziecko nie wypadnie Ci nagle na pedały gazu czy hamulca :) Zawsze możesz się zatrzymać i wezwać karetkę lub męża. Takie gadanie że niemożna prowadzić w ciąży jest bez sensu - kobieta ciężarna nie jest niepełnosprawna. Jeśli się dobrze czujesz - śmigaj dalej.

Kochająca - czasami faktycznie nie można prowadzić w ciązy - np. przy problemach z ciśnieniem, cukrzycą

NO WIEC CZUJE SIE BDB NIE MAM ZAGROZONEJ CIAZY, przepraszam za capsa, nie jestem gruba mam duzo miejsca w aucie :)

no wiec wlasnie dziewczyny o to mi chodzilo,ze jesli sa jakies problemy to rozumiem ale jak nie ma to chyba niepotrzebne takie straszenie....oczywiscie nie jade w trase tylko do sklepu czy do rodzicow:)

Do 37tc, później już brzuszek dotykał mi kierownicy a odsunąć się nie mogłam dalej bo do pedałów nie dosięgałam. Ale jeżeli się mieścisz to czemu nie? Tylko sugeuję jazdę w adapterze.

do 38 tc

ja też bardzo długo, praktycznie kilka dni przed porodem przestalam :-)

witam, jeździłam samochodem do dnia porodu. Rano byłam na zakupach a za parę godzin syn był na świecie. Nie używałam żadnych adapterów, ale przyznaję przy synu brzuch miałam dość mały i wszędzie się mieściłam. pozdrawiam

Ja jestem w 32 tygodniu i jezdze caly czas.Musze dojezdzac do pracy,a i na zakupy tez wyskocze. Brzuch jeszcze sie miesci i czuje sie dobrze.Bede jezdzic dopoki bede mogla ;)