boje sie ze spłone w piekle

powiem tak z moim byłym jzu nie jestem dłuzszy czas..bo w zwiazku nam nie wychodziło na dłuzsza mete, ale sex zawsze był super :) od tegoddnia spotykam sie z pewnym facetem, widzielismy sie z 4 razy wczoraj nawet sie pocałowalismy na pozegnanie..miałobyc namietnie wyszło sztywno:P i dzisaij zaprosiłam mojego byłego na sex:O(dodam ze to jedyny facet jakim spałam a mam juz 26 lat) z tamtym przełozyłam spotkanie na jutro :O:O jestem walnięta chciałam sie wyzalic:O

zwykla kurefka z ciebie i tyle w temacie, a w piekle zginiesz oczywiscie

up

nie jestem kurefka.. po prostu nadal coś czuje do ex,,, i tak wychodzi:O owszem dzisiejsze zachowanie kurewskie, ale to moj jedyny partner seksualny i nie wyobrazam sobie uprawiac sexu z kims innym

A ja tam myśle, że fajna z ciebie laska ;d Korzystaj z życia ;D

Masz jeszcze godność i duszę człowieka?

mialam 24 lata jak stracilam dziewcitwo hehe jestem prawie swieta:) akurat w kontaktach damsko meskich jestem bardzo oniesmielona i sie boje.... ale do bylego mam słabosc