Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Młoda ciężarówka

Mąż nie zgadza się na ginekologa faceta - ciąża

Polecane posty

Gość jennyfeer5
Hm a ile lat ma ten pan gino / ? To może wiele wyjaśnić . Też napisz ile ma mąż -to też pozwoli się ustosunkować do sytuacji. Zresztą takich tematów było już z kilka -wystarczy poszukać na kafe. A w to że lekarz -jeżeli ma poniżej 50 lat -jest aseksualny z racji zawodu to ty nie wierz -tak swoją drogą.Chyba że przedstawi ci zaświadczenie o impotencji.Ale to też nie wyłączy psyche.Mężczyzna po założeniu fartucha nie stanie się niemężczyzną. A reszta wynika już z kultury empatii i taktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda ciężarówka
gin ma ok. 45-50 lat. mąż ma 31 Nawet jeśli się nie wyłącza to co z tego? Tak praktycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plastusiowypamiętnik
Co o tym sądzicie? Sadzimy, że małżonek ma schizy i to potężne.. ja bez dwóch zdań wybrałabym 1 - bo jest SPRAWDZONY, bo pracuje w dobrym szpitalu ( mozna wobec tego zawołac go na poród) i wreszcie - bo w zdecydowanej większości przypadków ginekolog meżczyzna jest delikatniejszy przy badaniach wszelakich niż kobieta Byłam u kilku kobiet i obiecałam sobie solennie, że NIGDY WIĘCEJ - każda u której byłam badanie ginekologiczne robiła bardzo niedelikatnie. A tylko 1 facet taki mi sie trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruca fuks
ja myslę, żebyś powiedziała mężowi ok, niech będzie twoja wola ale pod warunkiem że on będzie kupował zakupy, chleb, mięso, nabiał etc. tylko od sprzedawców-FACETÓW, broń Boże od kobiet, bo jak nie to z liścia i eksmisja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda ciężarówka
kruca fuks genialne :D Enfant Ten topik ma na celu pokazanie ślubnemu zdania innych kobiet, swojego pokazuję niewiele, żeby nie robić "nagonki na jedynie słuszne zachowanie". Dlatego ciągnę m.in. ciebie za język Wiem, Tobie by pewnie nawet w głowie myśl nie powstała myśl, że facet może ci ograniczyć wolność. Nie znam Twojego stanu cywilnego/uczuciowego, ale jeśli pójdziemy na noże to nic z naszego małżeństwa nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu...mój facet tez jest wyczulony na punkcie innych meżczyzn nie lubi jak zakładam mocno wcieta bluzke do pracy czy przesadnie swiece tyłkiem (pracuje z samymi facetami) ale jesli chodzi o wybor lekarza ginekologa i zdrowie naszej małej nigdy nie próbował mnie zmusic do pojscia do kobiety jesli wolalabym do poleconego faceta ginekologa. Jak miałam miec robione usg dopochwowe i usłyszał, ze bedzie to robil mezczyzna to zapytał czy ten przypadkiem nie bedzie mial nic przeciwko jesli on wejdzie na malenstwo popatrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronaaaa
mysle ze to bez sensu - powiedz mezowi co zrobi jak sie dostaniesz sie na oddzial po porodzie i beda studenci (oni sie ucza i musisz pokazac to tamto ... rano przy obchodzie tez mozliwe bedzie doktor ginekolog i twoj maz malo bedzie mial do gadania .sa sytuacje w zyciu kiedy mezczyzna naprawde jest lepiej wykwalifikowany delikatniejszy i napewno nie dziwi go widok kolejnej z kolei rozebranej kobiety liczy sie medyczne podejcie do kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisanie, ze kobiete sa nie delikatne to bzdury wyssane z palca.Nie ma reguły.Zależy jak sie trafi.W swoim życiu maiłam do czynienia z 3 facetami ginekologami i 2 babkami ginekologami.I dwóch facetów oraz jednak babka bardzo boleśnie badali.Jeden ginekolog facet i jedna ginekolog babka do których teraz chodze na przemiennie sa bardzo delikatni.Babce nie moge nic zarzucić, jest bardzo dokładna choć nie panikara, natomiast facetowi to, ze pacjentki traktuje jak maszynke do zarabiania pieniędzy, wizyta trwa bardzo krótko ale z kolei jest chyba bardziej ostrożny, jeśli zgłosi mu sie jakis problem, to znaczy od razu ładuje jakies leki.Tak, ze cieżko powiedzieć, ale na pewno nie jest prawdą, ze kobiety sa gorszymi lekarzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda ciężarówka Kochana, no masz rację, ,że przez myśl by mi nie przeszło ,ze facet może ograniczac moją wolnośc i swobodę decydowania. Co gorsze przez myśl mi nie przeszło , ze mogą byc tacy faceci, którzy mają problem z tym , ze kobiety chodzą do mężczyzn- lekarzy ( w tym ginekologów ). Ja po prostu ( całe szczescie) takich dziwnych osobników nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda ciężarówka Kochana, no masz rację, ,że przez myśl by mi nie przeszło ,ze facet może ograniczac moją wolnośc i swobodę decydowania. Co gorsze przez myśl mi nie przeszło , ze mogą byc tacy faceci, którzy mają problem z tym , ze kobiety chodzą do mężczyzn- lekarzy ( w tym ginekologów ). Ja po prostu ( całe szczescie) takich dziwnych osobników nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennyfeer5
Hm -pewna psycholog zaglądająca tu by wam to lepiej opisała .Ale spróbujmy.Jeżeli jesteś w wczesnej ciąży i młoda to być może całkiem atrakcyjna jesteś. Mąż to widzi przecież, może widzi jak cię adorują znajomi, koledzy ? Nie chce aby to tego grona jeszcze ktoś dołączył. Praktycznie-co do pytania o męskość to jeżeli jest jak powyżej oczywiście choćby przez wzgląd na twoją rodzinę gin nie będzie cię molestował nawet werbalnie.Tego na 99% bać się nie trzeba. Ale powiedz czy gin to misio czy też zadbany atrakcyjny mężczyzna niezbyt staro wyglądający ? jeżeli tak to obawa twojego męża jest zrozumiała .I nic w niej chorego nie ma .To podświadoma obawa przed samcem alfa -gin jeżeli jest taki dobry to pewnie jeszcze znany ,będący autorytetem i zamożny(a może jeszcze przystojny) -tj mający cech imponujące kobietom. Mąż obawia się twojego obnażenia i co tu ukrywać palpacyjnej penetracji dokonanej przez kogoś- innego samca- kto tobie imponuje Choćby z powodów medycznych o których pisałaś wcześniej.Jako mężczyzna mąż lepiej rozumie niż ty sama co kręci innych facetów -obawia się tego w przypadku gina .To tak jakby miał jakieś intymne problemy i przez 9 mcy chodził się leczyć -z intymnymi badaniami do atrakcyjnej pani doktor-rozumiesz o co chodzi ? A podsumowując -weź go na wizytę to może lęki się rozwieją . P.S a przy narodzinach dziecka będzie asystował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda ciężarówka Kochana, no masz rację, ,że przez myśl by mi nie przeszło ,ze facet może ograniczac moją wolnośc i swobodę decydowania. Co gorsze przez myśl mi nie przeszło , ze mogą byc tacy faceci, którzy mają problem z tym , ze kobiety chodzą do mężczyzn- lekarzy ( w tym ginekologów ). Ja po prostu ( całe szczescie) takich dziwnych osobników nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda ciężarówka Kochana, no masz rację, ,że przez myśl by mi nie przeszło ,ze facet może ograniczac moją wolnośc i swobodę decydowania. Co gorsze przez myśl mi nie przeszło , ze mogą byc tacy faceci, którzy mają problem z tym , ze kobiety chodzą do mężczyzn- lekarzy ( w tym ginekologów ). Ja po prostu ( całe szczescie) takich dziwnych osobników nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam raz i ginekolog kobiety i nigd wiecej .. Mężczyzna jest delikatniejszy. Mój mąż ogólnie bywa zazdrośnikiem ale nigdy o ginekologa, sam nie raz żartował z nim rozmawiał . Stwierdzam że Twój mąż ma jakies zaburzenia skoro nie umie rozdzielić normalnych mężczyzn od lekarza ginekologa i nawet o niego jest zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda cieżarówka Tak , nie wyobrażam sobie tego, żeby związac sie z facetem dla którego problemem bedzie fakt, ze chodzę do lekarzy- mężczyzn ( w tym ginekologów) i który w imię totalnego ograniczenia, kompleksów, zazdosci czy pierdyliarda innych mniej lub bardziej poważnych powodów bedzie mi NARZUCAŁ kogo mam wybrac. Jeżeli on jest zazdrosny ( nie moge, naprawde :D:D) o ginekologa -mężczyznę , to lepiej idz z nim do dobrego specjalisty od głowy,bo wasz związek normalnie funkcjonowac nie bedzie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam raz i ginekolog kobiety i nigd wiecej .. Mężczyzna jest delikatniejszy. Mój mąż ogólnie bywa zazdrośnikiem ale nigdy o ginekologa, sam nie raz żartował z nim rozmawiał . Stwierdzam że Twój mąż ma jakies zaburzenia skoro nie umie rozdzielić normalnych mężczyzn od lekarza ginekologa i nawet o niego jest zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda ciężarówka
Rozmawiałam z mężem. Mówi, że głownym powodem, dla któego nie chce lekarzy 1 i 4 jest obawa przed złamaniem tajemnicy lekarskiej. Podejrzewa (jestp ewien), że 1. przekazał informacje o szczegółach mojego badania. 4. jako koleżanka 1. jest dla niego w podobny sposób niezaufana. Co sądzicie o sprawie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda ciężarówka
Rozmawiałam z mężem. Mówi, że głownym powodem, dla któego nie chce lekarzy 1 i 4 jest obawa przed złamaniem tajemnicy lekarskiej. Podejrzewa (jestp ewien), że 1. przekazał informacje o szczegółach mojego badania (kiedyś mnie badał). 4. jako koleżanka 1. jest dla niego w podobny sposób niezaufana. Co sądzicie o sprawie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda ciężarówka
Rozmawiałam z mężem. Mówi, że głownym powodem, dla któego nie chce lekarzy 1 i 4 jest obawa przed złamaniem tajemnicy lekarskiej. Podejrzewa (jestp ewien), że 1. przekazał informacje o szczegółach mojego badania (kiedyś mnie badał). 4. jako koleżanka 1. jest dla niego w podobny sposób niezaufana. Co sądzicie o sprawie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra buldog
Ja chodzę do ginekologa faceta. Mój facet mógłby co najwyżej spróbować wyrazić swoją opinię na ten temat, ale lepiej, żeby nie próbował :) to ja mam czuć się komfortowo, to ja rozkładam nogi, więc to ja decyduje przed kim. Lekarz ma odpowiadać moim wymaganiom, bo to ja do niego chodzę. Poza tym, to ja płacę za wizytę u lekarza, więc nikt mi nie będzie narzucał, na co mam wydawać moje pieniądze. Raz się tylko zapytałam mojego faceta: masz coś przeciwko? On: nie no co ty, liczą się kwalifikacje lekarza i twoje bezpieczeństwo. Ja: również tak uważam. On: a gdybym miał coś przeciwko? Ja: to ty miałbyś problem, nie ja. Koniec kropka, możesz to pokazać swojemu facetowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda ciężarówka
Rozmawiałam z mężem. Mówi, że głownym powodem, dla któego nie chce lekarzy 1 i 4 jest obawa przed złamaniem tajemnicy lekarskiej. Podejrzewa (jestp ewien), że 1. przekazał informacje o szczegółach mojego badania (kiedyś mnie badał). 4. jako koleżanka 1. jest dla niego w podobny sposób niezaufana. Co sądzicie o sprawie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra buldog
Ja chodzę do ginekologa faceta. Mój facet mógłby co najwyżej spróbować wyrazić swoją opinię na ten temat, ale lepiej, żeby nie próbował :) to ja mam czuć się komfortowo, to ja rozkładam nogi, więc to ja decyduje przed kim. Lekarz ma odpowiadać moim wymaganiom, bo to ja do niego chodzę. Poza tym, to ja płacę za wizytę u lekarza, więc nikt mi nie będzie narzucał, na co mam wydawać moje pieniądze. Raz się tylko zapytałam mojego faceta: masz coś przeciwko? On: nie no co ty, liczą się kwalifikacje lekarza i twoje bezpieczeństwo. Ja: również tak uważam. On: a gdybym miał coś przeciwko? Ja: to ty miałbyś problem, nie ja. Koniec kropka, możesz to pokazać swojemu facetowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda ciężarówka
Rozmawiałam z mężem. Mówi, że głownym powodem, dla któego nie chce lekarzy 1 i 4 jest obawa przed złamaniem tajemnicy lekarskiej. Podejrzewa (jestp ewien), że 1. przekazał informacje o szczegółach mojego badania (kiedyś mnie badał). 4. jako koleżanka 1. jest dla niego w podobny sposób niezaufana. Co sądzicie o sprawie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra buldog
Ja chodzę do ginekologa faceta. Mój facet mógłby co najwyżej spróbować wyrazić swoją opinię na ten temat, ale lepiej, żeby nie próbował :) to ja mam czuć się komfortowo, to ja rozkładam nogi, więc to ja decyduje przed kim. Lekarz ma odpowiadać moim wymaganiom, bo to ja do niego chodzę. Poza tym, to ja płacę za wizytę u lekarza, więc nikt mi nie będzie narzucał, na co mam wydawać moje pieniądze. Raz się tylko zapytałam mojego faceta: masz coś przeciwko? On: nie no co ty, liczą się kwalifikacje lekarza i twoje bezpieczeństwo. Ja: również tak uważam. On: a gdybym miał coś przeciwko? Ja: to ty miałbyś problem, nie ja. Koniec kropka, możesz to pokazać swojemu facetowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda ciężarówka
Rozmawiałam z mężem. Mówi, że głownym powodem, dla któego nie chce lekarzy 1 i 4 jest obawa przed złamaniem tajemnicy lekarskiej. Podejrzewa (jestp ewien), że 1. przekazał informacje o szczegółach mojego badania (kiedyś mnie badał). 4. jako koleżanka 1. jest dla niego w podobny sposób niezaufana. Co sądzicie o sprawie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda ciężarówka
Rozmawiałam z mężem. Mówi, że głownym powodem, dla któego nie chce lekarzy 1 i 4 jest obawa przed złamaniem tajemnicy lekarskiej. Podejrzewa (jestp ewien), że 1. przekazał informacje o szczegółach mojego badania (kiedyś mnie badał). 4. jako koleżanka 1. jest dla niego w podobny sposób niezaufana. Co sądzicie o sprawie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra buldog
Ja chodzę do ginekologa faceta. Mój facet mógłby co najwyżej spróbować wyrazić swoją opinię na ten temat, ale lepiej, żeby nie próbował :) to ja mam czuć się komfortowo, to ja rozkładam nogi, więc to ja decyduje przed kim. Lekarz ma odpowiadać moim wymaganiom, bo to ja do niego chodzę. Poza tym, to ja płacę za wizytę u lekarza, więc nikt mi nie będzie narzucał, na co mam wydawać moje pieniądze. Raz się tylko zapytałam mojego faceta: masz coś przeciwko? On: nie no co ty, liczą się kwalifikacje lekarza i twoje bezpieczeństwo. Ja: również tak uważam. On: a gdybym miał coś przeciwko? Ja: to ty miałbyś problem, nie ja. Koniec kropka, możesz to pokazać swojemu facetowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda ciężarówka
Rozmawiałam z mężem. Mówi, że głownym powodem, dla któego nie chce lekarzy 1 i 4 jest obawa przed złamaniem tajemnicy lekarskiej. Podejrzewa (jestp ewien), że 1. przekazał informacje o szczegółach mojego badania (kiedyś mnie badał). 4. jako koleżanka 1. jest dla niego w podobny sposób niezaufana. Co sądzicie o sprawie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×