Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

Cześć. Agus w synapis nie podają terminu, pani powiedziała, że tak od 3 do 4 miesięcy się czeka, jak ktoś wypadnie, to dzwonią i nawet z dnia na dzień. Jutro mamy logopedę, no mój mały nie jest skory do naśladowania, mam nadzieję,że dotrze do niego i chwyci, on zaczyna sporo gadać, niestety po chińsku.Tez tak mam ,że pracuje z nim jak szalona, choć to tylko 2-3 godziny dziennie po pracy. Na codzien siedzi z babcią, ale ona bardziej doba oto,żeby był najedzony, suchy i czysty, niz na rozwój. Mały ma skończone 20 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny:)ale polecialyscie:) nie jestem w stanie wszystkiego nadrobic dzis,bo dzieciaki szaleją:) Magnolio-POWODZENIA:) mam nadzieje,ze juz nie bedziesz musiala nigdy juz nic szukac na kafeterii o tyt."AUTYZM".... Ja pytalam o zatrucie metalami ciezkimi. My póki co konczymy odrobaczac,Mlody jest duzo lepszy,bardziej kontaktowy i zaczyna sie bawic z mlodsyzm bratem:) ale dni są rózne.... Moj ma 3 lata i 2 m-ce. do ponad roku bylo wszstko ok.wszystko sie zmienilo po szczepieniach... mlodszy za tydz skoncz 2 lata, zwlekam juz rok z MMR2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Darciaaa ale ty nie chcesz szczepic mmr czy w ogole na swinke-odre-rozyczke?bo jezeli z powodu mmr odwlekasz szczepienie to na rynku dostepna jest platna szczepionka na odre-swinke-rozyczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie boje juz w ogóle szczepien;/ ja szczepilam płatnymi skojarzonymi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaabcde
Witam wszystkich, ja myślałam, że mój synek jest zdrowy i fajnie sie rozwija, ale kilka dni temu zaczęłam czytać sobie ten temat, na początku nic jeszcze nie wskazywało, ze miałabym się czymś martwić, ale wgłębiajac się w temat, zaczęłam się doszukiwać cech autystycznych w soim synku (13 mcy) a nawet w sobie jak byłam mała :/ Boże, i nie wiem, czy źle zrobilam zaglądajac tu, czy może całe szczęście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
wróciłam z Biedronki i donoszę że są wszelakie gry z granny po 9,99 puzzle domino memory quiz literki cyferki i masa innych, polecam dla mam 2 latków i nie tylko :) jeśli szukanie pomocy do ćwiczeń to te są godne polecenia :) i w bardzo dobrej cenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
Mamy dzieci będących na diecie uważajcie na stewię!!! Ja sama kupiłam stewię w proszku, w składzie której na pierwszym miejscu jest maltodekstryna, czyli naturalnie łatwo przyswajalny cukier. Od dziś słodzę wyłącznie ksylitolem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogryzku dzięki popołudniu się wybiorę Byłam w księgarni ale o cieszyńskiej nic nie słyszeli na alegro widziałam z płytą po 25zł to chyba nie jest jeszcze tak źle? Kupiłam też małemu taką teczkę żyrafki Elżbiety Lekan są tam trzy ksiązeczki z naklejkami i kolorowymi obrazkami. W biedronce ostatnio kupywałam takie małe ksiązeczki po 3 złote z naklejkami. U mojego chyba się coś rusza bo nawet zdarza mu się odwrócić na imię nie zawsze ale chociaż czasem. Raz jest tak że wogóle nie współpracuję i mam załamkę a raz ma taki dzień że mu fajnie idze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałabym problem z tą dietą bo mój mały jest na sinlacu a tam pierwszy składnik to malodekstryna, ale to jedyny zamiennik mleka. Myślałam że w tej diecie chodzi o biały cukier a tu prawie o każdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleko mozna zastapic MLEKIEM RYZOWYM,kokoswym, bebilon pepti albo nutramigen:) a co ze stevią w tabletkach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas i pepti i nutramigen odpadają po pepti mały ma bóle brzucha i wzdęcia biegunki (laktoza) a po nutramigenie wymiotuje i ma zaparcia. Kokosowe u mnie w mieście dostać to jak wyrać na loterii zresztą na ryżowe po 15 zł za litr też mnie nie stać :-((takie u mnie ceny)Lekarze nie chcą wypisywać neocate czy innych bo mały już jest duży i wg nich to jest argument a pełnopłatna puszka neocate 150zł. Także zostajemy przy sinlacu. No ale my diety póki co nie wprowadzamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
Darciaa nie wiem co ze stewią w tabletkach, trzeba czytać skład. Ale jeśli w składzie jest na pierwszym miejscu coś innego niż glikozydy stewiolwe to się zapewne nie nadaje. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
Myślę, że tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
Ogryzku dziękuję za info o grach w Biedronce, byłam i coś wybrałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
to fajnie jak Wam się udało coś wybrać, ja mam już wszystkie w domu, a chciałam coś kupić, a propos zabaw to polecam Wam memo dźwiękowe lub zapachowe, można zrobić samemu w pojemniczkach po kinder niespodziankach, albo klasyczne meno z cyferkami z zakretek od butelek plastikowych wystarczy wkleic od spodu numerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaabcde
witam, to jeszcze raz ja. Mam pytanie do doświadczonych Mam: dziecko 13 miesięczne powinno pocieszyc mamę kiedy ona jest smutna/płacze? Czy to normalne, że nie reaguje albo odwraca sie i się śmieje jakby to był jakiś żart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dziękuję ogryzku udało mi się wyrwać ostatnie egzemplarze jutro jeszcze wybiorę się do innej biedronki większej może uda mi się jeszcze załapać na jakieś gry bo koło mnie już nie było. No i jeszcze się pochwalę, że młody dziś pięknie dopasowywał obrazki najlepiej mu idą zwierzęta ale chyba tylko ze dwa razy się pomylił. Dziekuję wam za cenne rady :-) Jutro spróbujemy sortować sztućce Co do tego pocieszania to ja raczej nie doradzę bo nie wiem kiedy dziecko powinno to robić mój mały przytula mnie jak udaję że płaczę ale robi to od niedawna ale wcześniej jak inne dziecko płakało np na szczepieniu (w niemowlęctwie potrafił się przyłączyć do płaczu ) a teraz patrzy ze smutną miną może twoje dziecko myśli że się z nim droczysz? a coś jeszcze cię niepokoi? Nie jestem ekspertem tutaj dziewczyny więcej wiedzą na ten temat ja ci tylko napisałam jak jest z moim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
wow! u mnie w Biedronce tych gier przynajmniej rano to leżało chyba z 300, bardzo dużo w każdym razie, fakt że cena atrakcyjna bo normalnie w empiku czy innych sklepach to one są po ok 17zł szt a te po 9,99 to spora różnica, z tych co ja widziałam to polecam sznurki i dziurki, ja mam z tchibo drewniane ale nigdzie takich nie widziałam, te z granny są teksturowe i szybko dziecko może zniszczyć, ale nie widziałam innej alternatywy w PL za to widziałam dużo droższe jesli chodzi o to pocieszanie to nie wiem, nie znam się,a le wydaje mi się że roczne dziecko to jeszcze taki maluch co nie do końca wie co sie dookoła niego dzieje, poza tym takie zachowania zależa od tego jak ty reagujesz gdy dziecko płacze, skoro nauczone jest że ty go wtedy ignorujesz to i ono tak będzie robić, skoro ty je zabawiasz i odwracasz uwagę to ono tez będzie tak próbować, u mnie syn właśnie zawsze zaczyna sie śmiac*****kazywac mi śmieszne miny żeby mnei pocieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam My po pierwszej wizycie u logopedy. Jest lepiej, niż myślałam. Pani robiła takie sztuczki, że przez cale życie nie miałam takiego kontaktu z dzieckiem, jak przez tą godzinę. Powiedziała ,że nie widzi niepokojących objawów, co nie znaczy,że przestanę go dalej diagnozować, ale zachowanie i kontakt był super. Jasne, że potrafił nie zareagować na imię, ale można użyć sztuczki np. mlasknięcia, czy innego dziwięku,aby to zrobił i tak tez było. Kurczę ja nigdy nie bawiłam się z małym w zabawy udawane, a po nich po prostu młody przynosił mi przedmiot zabawy i nazywał go po swojemu, owszem przynosił mi różne rzeczy wcześniej, ale tylko poproszony prze zemnie. Mam kupę roboty i nowych zabaw do stymulacji, których wcześniej nie wykonywałam przede wszystkim właśnie: zabawy udawane,malowanie ręką farbami, rymowanki - Brzechwa, Tuwim, piosenki+taniec****arę technik dialogu z małym. Wszystko to mam robić dzień w dzień :), oczywiście plan dostosowany jest do 20miesięczniaka. Dziewczyny mam wykluczony nabiał, to czym go karmić? Co z kaszkami np.nestle, czy mlekiem modyfikowanym, też odstawić? Dziewczyny jestem dobrej myśli, wczoraj zobaczyłam zupełnie inne dziecko, niż w domu, a bałam się, że nie będzie współpracował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie zabawy udawane ci zaproponowano?i w jaki sposob masz cwiczyc dialog z synem. Strone,dwie wczesniej bylo napisane ze mleko ryzowe,kokosowe,migdalowe.kaszki bezmleczne z holle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie to robiłaś, ja nie np. bierzesz dwie postacie kotka i miśka i rozmawiają ze sobą cześć, ja jestem kot, a ty? ja jestem miś...i ciągniesz gadkę o czymkolwiek:) podstawowa technika dialogu: -mówić wolno, poprawnie nie miziać -uczulać na dźwięki, czyli dziecko tupnie-skomentować tup, tup, tup(podobno istotne ,żeby wypowiedzieć 3X) -pytać co to jest np. na banana, a dziecko odpowie po chińsku -naba, nie mówić "nie, to banan", tylko właśnie na tak "tak, to banan!!!" -bardzo ważne żeby akcentować pani ciągle używała: oooooooo!!!!!uuuuuu!!!!!kiedy go komentowała,a młody świetnie na to reagował. Ja z małym tak nie rozmawiałam, wydawało mi się,że poprawnym jest rozmowa jak z dorosłym człowiekiem, bez tych wszystkich akcentów i komentarzy, -kiwać głową na tak i na nie -dosłownie komentować wszystko Ja myślałam ,że dużo rozmawiam z małym ,a okazało się ,że może z 1/10 niż powinnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
My też z polecenia logopedki nadawaliśmy sens chińskim słowom małego. On coś powiedział, a my niewiedzieliśmy co, to wówczas dobieraliśmy wyraz najbardziej przypominający słowo małego i mówiłiśmy je poprawnie np. kakaonka- biedronka. Potem mały wypowiadał je coraz wyraźniej i tak uczył się mówić. Polecam dużo ekspresji nie tylko w zabawie z Maluszkiem ale i tak na codzień. Jak coś mu spadnie to bam! bach!, jak pokona przeszkodę to brawo!, hura!, okazywanie zachwytu jak mu się coś uda: o-o-o! ach! och!...i dużo wyrazów dźwiękonaśladowczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMalejDziewczynki
Dzień dobry. Ja po dzisiejszym ranku, gdy corka zaczela sobie machac paluszkami przed twarza jestem przeraziona. Od jakiegos czasu doszukuje sie objawow autyzmu, strasznie sie boje. Jestem nauczycielka i mam stycznosc z takimi dziecmi. Corka wczoraj tez wybrala tylko niebieskie klocki i ulozyla wieze z 9 niebieskich szescianow. Bawila sie tak... dlugo. Do synapsis mam 300 km w jedna strone, ale kurcze, chyba sie zapisze :( Oto co mnie niepokoi w zachowaniu 16 miesięcznej córki: - nie wskazuje palcem (cala dlonia czasem owszem, zarowno jak cos widzi ciekawego jak i chce cos dostac lub tylko na to patrzy). Czy wskazywanie palcem wskazującym jest niezbędne czy może to być wskazywanie dłonią? - czasem zatyka uszy - ale nie zawsze w odpowiedzi na hałas, boi się niektórych grających zabawek - przed zasnieciem macha szybko glowa raz w jedna raz w druga strone jakby szukala stymulacji - czesto glaszcze sie po brzuchu i nogach - jest baaaardzo *****iwa, wszędzie się wspina, a jednoczesnie umie sie skupic - budzi sie kilka - kilkanaście razy noca bez wyraźniejszych powodów - ciagle musi gdzies biec wiec kontakt wzrokowy czesto jest jakby... przelotny, jednakowoz sa momenty gdzie dlugo patrzy w oczy, jesli nie ma czegos pilnego do wykonania - czasem, aczkolwiek juz teraz sporadycznie, buja sie na boki. - od czasu do czasu chodzi po pokojach jakby bez celu czy sie zawiesza, ale to zawieszenie trwa kilka sekund. A oto reszzta cech: - reaguje na imie, jesli nie jest czyms bardzo mocno zaabsorwowana, - odwzajemnia usmiech, szuka aprobaty gdy cos zrobi dobrze - jest radosna, pogodna, lubi sie przytulac - sporo rozumie (np na haslo idziemy myc rece czeka pod lazienka, przynies puzzle przynosi, chodz poczytamy - lec***od polke z ksiazkami, daj jesc lali - karmi itp) - przynosi mi zabawki - np ksiazke gdy chce abym poczytala, auto gdy chce abym z nim popuszczala, szuka pomocy gdy nie moze czegos sama zrobic - bawi sie zabawkami zgodnie z ich przeznaczeniem (uklada puzzle gdy wyciagniete sa 2-3 czesci - takie ze zwierzatkami np, rysuje kredkami, maluje fabami, buduje wieze z 3 klockow drewnianych, laczy ze soba klocki polastikowe - nie tylko w wieze, ale uklada je tez na plytce do tego przeznaczonej, udaje, ze miesza cos w misce, czesze wlosy, myje zeby, sklada po sobie zabawki, wyrzuca pieluchy do smieci, wiesza ze mna pranie) - jest poczatkowo niesmiala wobec obcych, rozpoznaje nas - rodzicow, placze po wyjsciu taty - lubi dzieci, chodzi do klubu malucha - sporo mowi: mama, tata, am am, to, nie, tak, lala, papa, baba, brrr - samochod, działa, jajo , baja, daj, cień - mowa idzie do przodu - chodzi na całej stopie, a nie na palcach - potrafi sie skupic na jakiejs czynnosci - nie mamy problemow z ubieraniem i czynnosciami higienicznymi , nigdy ich nie bylo - zjada wszystko co sie jej poda, nie zauwazylam jakiejs nadwrazliwosci w tym kierunku. Nie wiem co robic... Czy sa mamy dzieci szkolnych aby mniej wiecej nakreslic mi funkcjonowanie dzieci z autyzmem w szkole? Jak duze sa to roznice, powiedzmy u dziecka 9-10 letniego? Zastanawiam sie czy ja nie mam pewnych objawow ze spektrum - ktos znajomy moze mnie przejechac a ja i tak go nie zauwaze, z reguly nie rozpoznaje ludzi, jak uloze cos w rzedzie to wg mnie jest czysto, posprzatane,. zabawki corki ukladam niemal od linijki, chodze na palcach. Moje dziecko jest zaszczepione tylko pierwsza szczepionka. Pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMalejDziewczynki
Nie wiem co robic, maz jest scepyczny, uwaza ze wymyslam, bo juz kiedys jak mala mi powtarzala kilka razy pod rzad odr****moro bez przyczyny to upatrywalam w tym zespolu westa a jak pocila sie az byla mokra to jezdzilismy na proby potowe by wykluczyc mukowiscydoze I sama nie wiem na ile jestem przewrazliwiona a na ile to niepokojace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo małej dziewczynki - niestety diagnozy na forum nie dostaniesz ale wg. mnie niektóre cechy mogą wskazywać na spektrum , ale też nie koniecznie , podobne obawy miała magnolia ze swoim dzieckiem a okazało się na szczęście że dzieciątko jest zdrowe , najlepiej jak postarasz się o diagnozę u specjalisty , i głowa do góry :-) cześć dziewczyny nie było mnie raptem 2-3 dni a tu tyle się dzieje :-) mam pytanie do dziewczyn dzieci starszych 5+ , mój Kuba znowu pojechał do mojej babci i zostaje na noc , problem polega na tym że w ostatni weekend Kuba uciekł babci w dużym hipermarkecie na szczęście nie dalego był regał z zabawkami i tam go znalazła , teraz obiecuje mi że będzie go w koszu wozić (jest na tyle drobny że się mieści chociaż waga już nie ta :-) ) ale moje pytanie dotyczy sposobu jak nauczyć małego żeby w razie czego wołam na pomoc tak żeby zwrócić uwagę ochrony czy innych kupujących , czy macie jakieś sposoby (trochę się martwię bo w tym sklepie już były próby uprowadzenia dzieci o czym już poinformowałam babcię i temu w koszu go wozić będzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubusiowa mamo mam malucha ale odnośnie wołania pomocy to mówią żeby nie wołać na pomoc bo ludzie się boją i nie reagują ponoć lepiej wołać pali się bo w tedy z ciekawości wszyscy się odwrócą Brylanciku nie wiem czy to o to chodzi? my zawsze tak komentowaliśmy hehe i mój maluch jedyne słowa jakie mówi to yyyyyyyy jak coś widzi, ojejejej, mniam mniam itd, ijoijo jak słyszy straż z wyrazami jest problem bo on tak szybko po swojemu gada i to nie jedno słowo tylko jakby słowotoku dostał stanie i coś opowiada, nie idze z tego wychwycić żadnego wyrazu. fakt jak coś dodam do jego imienia to się odwróci ale ja myślałam że takie coś się nieliczy?że musi na samo imię zareagować? z tym udawaniem dlaogów spróbuję czasem się tak bawię z nim ale on raczej próbuje tylko nasladować zachowanie a nie mowę jak wezmę zajączka i robię nim kic kic kic to on go też weźmie bedzie nim skakał ale nie będzie nawet próbował mówić kic kic :-(. A jak no tupnie to też mówię tup tup to on wtedy więcej tupie i się śmieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×