Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

hehe no tak mam swój sposób ale ja to wogóle dziwny przypadek jestem hehe . Fakt ja zawsze przekrajam tak jak chce tylko teraz przeczytałam, że nie raz odpbiegacie o tych ich schematów i myślałam że może tak trzeba. :-) A macie jakiś sposób na odpieluchowanie bo mój mały nie by do niedawna gotowy bo jak próbowałam to przez pierwsze dni ładnie mu szło a później biegunki dostał więc przestaliśmy i wtedy biegunka też przeszła hehe postanowiłam poczekać ale on teraz sam siada na nocnik i mówi si tylko, że jak mu ściągnę pieluchę to już nie chce usiąśc jest ryk i majtek tez nie chce ale w ubraniu sam bierze nicnik siada i sii. Dziś jest bardzo marudny i płaczliwy pewnie dlatego że kuzyna już nie ma, chodzi po mieszkaniu bez celu i w nic nie chce się bawić Ogryzku u mnie w mieście poniżej tysiąca też tylko kawalerki a mieszkam na zadupiu :-( całe szczęście że mamy swoje to znaczy mąż ma :-) bo nie wiem jakbyśmy wyżyli wynajmując

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
mój Przemek uwielbia udawać dzidziusia :D co do raczkowania to młodszy raczkował długo z czasem na przemian z chodzeniem przy meblach a starszy jednego dnia usiadł, wstał i zaczął chodzić, na czworakach rzadko go widziałam, co do mieszkania to jeśli miałoby to być przestronne 2 pokoje też może być, tylko z domem to różnie bywa jeśli chodzi o właścicieli, nie każdy che dzieci, mogą być zgrzyty co do części wspólnych, jakbyś miała bliższe info o kosztach i co to za mieszkanie na jakich warunkach to daj znać, możesz mi na maila tez wrzucić anna_masny@wp.pl, ja już desperacko szukam zmiany bo tutaj mi duszno hihi jak sie tu wprowadziłam to była cisza i spokój dookoła lasy pola łąki a teraz osiedle na osiedlu i permanentny korek, pusto w sklepach ceny wysokie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ja się z kafeterią poddaję, czasem nie przyjmuje mi postów z uśmiechami albo z wielokropkiem a często z polskimi znakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agazgaga ile Twoj synek ma lat? Moj 3 latek tez w pieluszce;/ mowi siusiu,ale nie sygnalizuje i nie chce siadac bezmajtek,od razu wciaga rajtki i wstaje....jest to dla mnie koszmar!!! Nie wiem kiedy Go oducze... Wlasnie moze macie jakies sposoby? Choc wydaje mi sie,ze to indywidualna sprawa kazdego dziecka i jegodojrzalosci. Ogryzku gdzie sie chcesz wyprowadzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co sądzicie o przedszkolach z odziałami tylko dla dzieci z autyzmem? Posłałybyście tam? A może któreś dziecko już chodzi? Niedaleko nas jest takie przedszkole, Kuba był tam zapisany ale zrezygnowałam i posłałam go do prywatnego integracyjnego. Kilka osób powiedziało mi,że jeśli będzie przebywał tylko w środowisku autystów to nie wpłynie na niego zbyt dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darcia mój mały ma 2 latka ale mnie już pili do odpieluchowania bo wracam do pracy a on od września pójdzie do przedszkola u mnie nawet w integracyjnym musi byc odpieluchowany od lutego będzie u teściowej ona mi go nie odpieluch*ję bo jest za wygodna :-(. Jeszcze nie wiem co będzie z tym przedszkolem ale cały czas jestem dobrej mysli, że pójdzie tak czy siak musi do integracyjnego bo to alergik i do innego lekarka nie zezwoli zresztą u kuzyna w przedszkolu dzieci miały na sniadanie kakao a alegiczne jogurt śmiechyu warte choć dyrektorka zapewniała, że nie ma u nich problemu jeżeli dziecko ma alergię więc ja wolę uważać na te ich zapewnienia. Mam tak samo jak ty majtek nie chce, a jak ściągnę mu w tym czasie kiedy on chce usiąść na nocnik rajtuzki to wtedy się zrywa podciąga je i się wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darcia- no to masz jeszcze trochę czasu, żeby się przygotować na to wydarzenie ;) Kubusiowa- jeżeli dziecko nad tym panuje to OK. Jeśli nie, np. mówi zmienionym głosikiem w różnych sytuacjach, także nieadekwatnych do takich zachowań- to jest to częste zaburzenie autystyków - dysprozodia. Moje dziecko też to ma. Kiedyś nie rozumiałam tego, myślałam, że się wygłupia, ale kiedy zobaczyłam na własne oczy, że on mówi do swojej wychowawczyni piskliwym głosem jak z kreskówki, to stwierdziłam, że to nie są żarty :O Na szczęście jego pani jest wyrozumiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
jeśli chodzi przedszkola dla autystów to myślę ze to dobre rozwiązanie tylko pod warunkiem że dzieci mają podobne deficyty, ja widzę jaka jest różnica między Tadkiem a drugim chłopcem autystycznym, gdyby było takich z 10 to jakiś koszmar, za to jak widzę dzieciaki na grupie, gdzie jest ich 8 i wszystkie są z ZA i mają podobne deficyty to oni wprost za sobą przepadają, doskonale sie uczą i świetnie funkcjonują, u nas w mieście ejst podobno klasa w szkole tylko dla dzieci z ZA jest ich tam 13 sztuk i uczą się tego co kochają czyli matematyki, chętnie bym go posłała tama le to drugi koniec miasta :( mimo to w piątek będę w poradni to będę pytac o tą klasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba ja mam jakies super przedszkole;) Jest to prywatne i zezwalaja na duzo,mojdwulatek tez jeszcze ma pieluche,jak go posadze to sie wysika,ale nie sygnalizuje jeszcze.. co do przedszkoli z oddzialem dla dzieci z autyzmem,to ja nie jestem ZA...Moj jak mial 2 lata i 2 m-ce to poszedł do takiego,straszie to przezyl,bał sie tychdzieci,które go biły,piszczały, wymachiwaly rekami,...Moj nie wiedzial o co chodzi,trzymał mi sie kurczowo reki i za nic nie chcial tam wejsc,przezyl traume,plakal w nocy,jeszcze gorzej z jedzeniem bylo...masakra.A tutaj nie zdarzam mu butów zmienic i juz leci:) Z reszta Ogryzek moze ma racje,zalezy od deficytów dziecka,ale mnie kazdy psycholog mowi,ze ma byc ze "zdrowymi" dziecmi,zeby nabieral dobrych wzorców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Kuby przedszkolu jest podobnie. Mamy noszą pieluchy, nocniki i z niczym nie ma problemu:) Do niego mają tak cudowne podejście, noszą go, tulą,jak trzeba to karmią, pozamawiały książki o autyźmie, mnóstwo materiałów od Cieszyńskiej żeby w przedszkolu tez pracował MK. Czasem się wściekam bo nie dość,ze trzeba za to przedszkole zapłacić to jeszcze codziennie robię 40km żeby go zawieźć i przywieźć,ale jak widzę jego radość i zaangażowanie Pań to wiem że jest tego warte:) Mój sikać na nocnik nauczył się zaraz po 2 urodzinach. Byliśmy nad morzem, 3 dni padało, siedzieliśmy cały czas w mieszkaniu i mój mąż sadzał co chwilę Kubula na nocnik, tłumaczył, tłumaczył i mały wkońcu załapał:) Jak wyjeżdzaliśmy po tygodniu w trakcie drogi już wołał że chce siku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszcze Mamo Kubulka,mnie to spedza sen z powiek,tlumacze ,sadzam....ile sie da, i chodze ze szmatą i wycieram;/ Kubus ma orzeczenie o niepełnosparwnosci??? Bo ja nie place za Igorka nic,!miasto placi za przedszkole i mam 100m:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Darciaa, u mnie tez 3 dziecko w drodze :) Nieplanowane, szok kompletny, ciagle sie oswajam z ta mysla, chociaz ja juz jestem w 19 tygodniu, termin mam na czerwiec :) Moj syn zaczal siadac na nocnik jak mial niecale 20 miesiecy, ale godzil sie tylko na siusiu, jak chcial kupke to chowal sie pod schodami i walil w pampersa. Pani doktor nam powiedziala, ze instynktownie wyczuwal, ze to czynnosc intymna i dlatego tak robil. O dziwo, kupke zaczal robic do "doroslej" ubikacji, kupilismy taka specjalna nakladke na sedes i plastikowy stopien, zeby sam mogl sie wdrapac, bardzo go to bawilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Gosciu:) u mnie 15 tydz:)znasz juz plec??? Jak Twoje dzieci? z Autyzmem? ZA???? kurcze.... musze chyba uzyc jakis innych technik...tylko jakich...?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ma orzeczenie. Nic mi nie wiadomo,ze mogłabym niepłacić. Twój chodzi do prywatnego? Ja Kubę woże do innej gminy,może to ma jakieś znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem,popytaj.... moj tez chodzi do prywatnego i nie place.Moze spróbuj sie dowiedziec jak to jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ale nei kazde przedszkole ma umowe z gmina na finansowanie, u nas wiele ma ale sa tez i takie ktore nie maja finnsowania z miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najstarszy syn ma autyzm, mlodszy (jest miedzy nimi niecale 14 miesiecy roznicy) jest zdrowiutenki. Nie znam jeszcze plci, ale nie ukrywam, ze dziewczynka bylaby mila odmiana :) Chociaz z drugiej strony najbardziej sie martwie, zeby zdrowe bylo, bo nie mialam bladego pojecia, ze moge byc w ciazy i dostalam laczona szczepionke na odre, swinke i rozyczke, naczytalam sie w necie roznosci i teraz juz boje sie doslownie wszystkiego, z uposledzeniem umyslowym, gluchota i slepota wlacznie :(Mam USG we srode, jak sie dowiem to skrobne. U nas przyuczanie do kibelka trwalo jakis rok, poczatkowo to ja latalam za malym z nocnikiem, zeby go usadzic na siusiu, nie zawsze zdazylam, kupke sam sie nauczyl robic do ubikacji, nie mam pojecia jak i dlaczego. Ale jak juz pisalam, dopiero po jakims roku sam lapal za nocnik jak chcial siku. Jeszcze przez jakis czas zakladalam mu pieluche na noc, bo nie zawsze sie obudzil na czas i mialam dosc prania materaca :) Zreszta do tej pory zdarzy mu sie zlac w portki, jak na przyklad oglada sport z ojcem, zagapi sie i trzymie do samego konca. Juz poznaje objawy, bo przebiera nogami w miejscu jakby owsiki mial, jak zauwaze od razu gonie go do ubikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najstarszy syn ma autyzm, mlodszy (jest miedzy nimi niecale 14 miesiecy roznicy) jest zdrowiutenki. Nie znam jeszcze plci, ale nie ukrywam, ze dziewczynka bylaby mila odmiana :) Chociaz z drugiej strony najbardziej sie martwie, zeby zdrowe bylo, bo nie mialam bladego pojecia, ze moge byc w ciazy i dostalam laczona szczepionke na odre, swinke i rozyczke, naczytalam sie w necie roznosci i teraz juz boje sie doslownie wszystkiego, z uposledzeniem umyslowym, gluchota i slepota wlacznie :(Mam USG we srode, jak sie dowiem to skrobne. U nas przyuczanie do kibelka trwalo jakis rok, poczatkowo to ja latalam za malym z nocnikiem, zeby go usadzic na siusiu, nie zawsze zdazylam, kupke sam sie nauczyl robic do ubikacji, nie mam pojecia jak i dlaczego. Ale jak juz pisalam, dopiero po jakims roku sam lapal za nocnik jak chcial siku. Jeszcze przez jakis czas zakladalam mu pieluche na noc, bo nie zawsze sie obudzil na czas i mialam dosc prania materaca :) Zreszta do tej pory zdarzy mu sie zlac w portki, jak na przyklad oglada sport z ojcem, zagapi sie i trzymie do samego konca. Juz poznaje objawy, bo przebiera nogami w miejscu jakby owsiki mial, jak zauwaze od razu gonie go do ubikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobnie jak u nas:jest miedzy nimi 15 m-cy róznicy i mlodszy tez jest zdrowy...(tfu tfu). I tez nie ukrywam,ze córcia była by mile widziana,zdrugiej strony synusie są tacy Mamusini:) trzymam kciuki,zeby bylo wszystko ok.ja tez czekam na wyniki z krwi badan prenatalnych.a w jakim wieku sąTwoje chłopaki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latka
pani dr zaznaczyła nam wszytskie punkty. papiery mam "dobre"bo z synapsis,od p.M.Okrzasy,od arelgologa z działdowskiej i neurologa z czd.ale ja raczej i tak z pracy nie zrezygnuje bo skad brac kase na terpaie... nie wiem jak w innych mieastach,ale w Wawie przedszkola dla dzieci autystycznych dzieci sa male.grupa to max.4 dzieci o podobnych stopniu funkcjonowania.mój pojdzie do takiego.na jakis czas,zeby przygotowac go do integracyjnego przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
U nas oduczanie od pieluchy trwało ok. 1 miesiąc. Ja już pisałam o naszym sposobie. My naklejaliśmy naklejki za każde siku do kibelka lub nocnika i to poskutkowało. Nam też proponowano przedszkola tylko dla autystyków w Synapsis i na Pilickej. Jednak zdecydowaliśmy się na integracyjne. W grupie małego jest jeszcze jeden chłopczyk z autyzmem i jakoś nie wchodzą sobie w drogę, jest od mojego rok starszy i tak na prawdę mało go interesują inni w ogóle. Mój próbuje się integrować, siada z inymi przy stoliku, układa klocki, dzieli się zabawkami...a on jak go widzę, to albo biega po sali bez celu, leży na podłodze i dłubie w dywanie, albo siedzi przy stoliku i uderza w niego rękami. Panie próbują go wciągnąć do zabawy ale z marnym skutkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starszy bedzie mial 8 lat w maju, mlodszy 7 w czerwcu :) A Twoje? Lece do lekarza, EKG mam miec robione, bo mi cos puls szaleje, wpadne pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok,spokojnie,bo to dzidzi nie pomoze.... Moj starszy 3,2 m-ce a mlody w czwartek skonczy 2 lata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latka
plamiasty,temu chłopcu o ktorym piszesz ewidentnie nie sluzy integracyjne przedszkole.moj w grupie dziec**probuje sie zintegrowac.ostatnio jak bylismy w Krasnalu to na zajecia czekaly na oko 4-5letnie dzieci.i bardzo ładnie razem sie bawili.tylko jedna dziewczynka tak dziwnie główke na bok trzymała i nie chciała bawic sie z nimi.ta dziewczynka byla z mama i niespelna rocznym braciszkiem.to wszystkie dzieci interesowaly sie jej bratem,tylko nie ona.moj to nawet w wozku go woził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamiasty
Też tak myślę, a tak w ogóle to on jest drugi rok w grupie 2,5 latków. Chciałabym się spotkać z jego mamą i pogadać ale jakoś na siebie nie trafiamy jak odbieramy dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia777
Witam Ja niestety cały czas przerabiam temat autyzmu, nie wiem czy potrzebuję czasu by się uspokoić czy jednak z moim synkiem nie jest do końca dobrze. Zastanawiam się, czy sama obserwacja wystarczy by stwierdzić, że synek jest zdrowy, czy jakieś niedociągnięcia z wywiadu mają znaczenie bo nie powiedziałam im, że mam wrażenie, że ludzka twarz go nie interesuje, chociaż ostatnio jakby częściej pokazuje oczka czy nos, ale najczęściej jak chce aprobaty bo orientuje się, że jestem niezadowolona jak np. wczoraj u znajomych, co chwila o coś wył i widząc moje niezadowolenie sam z siebie pokazywał u mnie i męża oczy. U nich nie potrafil się dostosować co chwila płacz, martwi mnie to bo on rzeczywiście coraz gorzej reaguje na obcych i coraz mniej przynosi nam zabawek, dziś tylko raz. Poza tym dziś na 100% powiedział do mnie mama, oparł główkę na moich nogach, nie zwracała uwagi więc powiedział mama. Mam wrażenie, że jednak coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Darciaa, Ty to odwazna jestes, dwoje dziec***onizej 5 roku zycia i 3 w drodze - tylko prawdziwa baba z jajami da se z tym rade :) EKG wykazalo lekka arytmie, ale podobno przezyje. Ma ktoras z was jakis sprawdzony sposob na wprowadzanie nowych potraw? Moj zyc nie moze bez zoltego i bialego sera oraz ziemniaczkow, wszystko inne jest juz problematyczne, np. pieczarki toleruje wylacznie na zapiekance. Warzywa przemycam w sosie do spaghetti, dorzucam do pomidorow w puszce wszystko co mam pod reka i blenduje. Ale meczy mnie to cale kombinowanie, zwlaszcza, ze mlodszy z kolei sera i ziemniakow nie cierpi, w ogole je tak, ze szlag moze czlowieka trafic. Ja pracuje na caly etat w szpitalu, na zmiany, juz ledwo wyrabiam, a boje sie pomyslec, co bedzie pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magnolia w jakim wieku jest twoje dziecko? ... Byłam własnie z koleżanką w świetlicy gdzie chodzi jej córka bo tam na wolentariacie jest logopeda koleżanka powiedział choc to podpytasz pomyślałam czemu nie i tak czekamy na termin więc nie zaszkodzi. Poszliśmy i odrazu mały jak wszedł zaczął uciekać i zanosić się do płaczu ona zaczęła do niego gadać i pokazywac mu samochód to w końcu podszedł i wziął no i już został powiedziała, że to normalne żeby tym się nie martwić bo w końcu podszedł. Powiedziałam jej że nie mówi, powiedziała, że w wieku dwóch lat to już ostatni dzwonek żeby zacząć coś działać że jeżeli dziecko nie mówi nic w wieku 1,5 roku to trzeba z nim pracować (szkoda, że nasi pediatrzy tego nie wiedzą). Jak na złość tam wogóle nie reagował na imię nie odwracał się była jedna dziewczynka z nią się bawił, ale kontakt zwrokowy też nie był najlepszy trochę sobię z nią pogadałam ona próbowała go zaczepiać zagadywać ale on uciekał od niej wzrokiem nie był wogóle zainteresowany co ona tam do niego mówi. powiedziała, że patrząc na jego zachowanie i to co ja mówię to mały napewno ma jakiś problem mówi, że typowy atyzm to raczej nie jest ale zaburzenia ze spektrum na pewno są , ale powiedziała powinien go zobaczyć neurolog i psycholog żeby była pewnośc, że to logopedyczny problem. Mówiła, żebym się nie martwiła na zapas bo mały ma nie które takie zachowania które wogóle nie mają nic wspólnego z autyzmem np bawił się coś tam rzucał i roglądał się po wszystkich czy patrzymy i jak reagujemy, mówiła, że dzieci autystyczne mają to gdzieś no ale są też zachowania które na to wskazuja i tu musi być neurolog i psycholog Pytała o komunikację między nami no właściewie to on ode mnie za wiele nie chce ewentualnie jak coś zobaczy i chce się tym pobawić a nie sięga albo jak chce pić a tak ja mu organizuję cały dzień no i jak chce np na spacer to mi przynosi buty nawet nie próbuje powiedzieć powiedziała, że on tak trochę nas wychował i nie bardzo musi się wysilać powiedziała, że mamy udawać że nie wiemy o co mu chodzi, żeby go zmusić do próby mowy ale podkreślała że ona nie jest neurologiem i nie specjalizuję się w tej dziedzinie i stwierdzić tego na 100 % nie może, ale mówi, że możliwe, że to tylko pewne zaburzenia i będzie to można jeszcze wszystko naprostować ale to już musi stwierdzić neurolog a później psycholog. Co o tym myślicie? A wogóle to powiedziała, że u dwuletniego dziecka autyzmu się nie diagnozuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×