*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Tak piszecie o tych smakołykach, a ja o czym pomyślę to nie mam na to ochoty... Kidyś to bym cały czas jadła a już jak miałam wolny dzień to nie mogłam się oderwać od lodówki, a teraz jem bo muszę. Kurcze żeby tak po porodzie zostało to szybko bym doszła do siebie hi hi Jak wy wklejacie te buźki ... ?

ja pare przesadow slyszalam m.in ze nie powinno sie byc chrzestna jak jest sie w ciazy. ale staram sie nie sluchac bo to glupoty ale i tak pozniej sie czlowiek zastanawia czy cos w tym jest.

Klara : D bez spacji :D ; ) bez spacji ;) : ) bez spacji :)

Moniś - szukałam dłuższą chwilę, bo jak się zbliżasz do większej żyły, to słychać Twoje własne tętno.. a dzidziusia jest znacznie szybsze... serduszko słychać bardzo wyraźnie, ale dzidziuś mi uciekał..słyszałam nawet takie bulgotanie jakby ruchy wody... i po kilku minutach znajdowałam znów tętno po drugiej stronie :) spryciarz malutki :) Dotiuszka - weź nie słuchaj tej teściowej... przytakuj, ale i tak rób swoje :) powodzenia!

a ja bede chrzestną w 8 miesiacu, i co mam zrobic, takch rzeczy sie nie odmawia

Leonka ja akurat w przesądy nie wierzę i na ogół ucinam temat, ale teściowa jednak jest starszą osobą i po prostu nie wiem jak reagować aby jej nie urazić a dać do zrozumienia że to są brednie.

eljotka nie przejmuj sie. wlasnie dlatego i mniej slyszy sie takich przesadow tym lepiej. w 8 miesiacu - to juz nie masz sie czym martwic.

dotiuszka ja na twoim miejscu robilabym tak jak radzila diana - sluchaj co plecie a i tak rob swoje :))

Albo poproś męża żeby on zareagował na te "rady". Mój mąż na szczęście sam nie lubi takiego gadania i zwrócił mamie uwagę. Teraz już jest tego zdecydowanie mniej. Ja też miałam problemy z codziennymi telefonami od teściowej. Mąż zadziałał i też poskutkowało:)

Dotiuszka - lepiej nie mów jej nic, bo tylko się może obrazić.. a po co Ci jeszcze problemy z teściową... powiedz jej co najwyżej, że płeć już na pewno jest znana, a słodycze nie pomogą już teraz w niczym, co najwyżej możesz utyć albo mieć problemy z wysokim cukrem.. Ja bym na Twoim miejscu od czasu do czasu przytaknęła dla świętego spokoju :) :) :) też mam teściową, ale na szczęście daleko i nawet się nie wtrąca :) Dziewczyny, no właśnie... jak to jest? o co chodzi z tym przesądem, że ciężarna nie może być chrzestną? Ja chyba mam być u brata matką chrzestną, ale oni jeszcze nie wiedzą, że mam w brzuszku lokatora - nie widziałam sie z nimi od stycznia, ale planuję majówkę u nich spędzić to się dowiedzą... Chodzi o jakieś zagrożenie dla noszonego w brzuchu dziecka? Kto to w ogóle wymyśla?

A tak na marginesie, to strasznie Ci Moniś (i reszcie babeczek) zazdroszczę, że znacie już płeć dziecka... mi lekarz powiedział, że dopiero po 18 tygodniu coś powie... czyżby się bał pomyłki? Może jutro go jakoś podejdę i namówię, by coś podejrzał..

Jeżeli chodzi o płeć to lekarz powiedział, że właściwie nie powinien mi jeszcze mówić. Ale tyle razy zaglądał między nóżki i widział siusiaka, że stwierdził iż bardzo wątpliwe jest aby to była dziewczynka.

diana - ja specjalnie nie dopytywalam sie o ten przesad, bo nawet nie chce wiedziec. sama 3 lata temu bylam chrzestna a caly czas czekalam na to czy udalo mi sie zajsc w ciaze. nie udal sie ale i tak postanowilam ze bez wzgledu na ciaze nie odmowie.

dziewczyny a powiedzcie czy macie robione usg na kazdej wizycie? ja bylam w tym tyg mialam robione zwykle bad ginekologiczne. nastepna wizyta 4 maja i lekarz powiedzial ze wtedy poslucha serduszka ale tez nie bedzie usg. tak bym chciala podejrzec malenstwo.

Leonka - to chyba zależy od lekarza... bo ja mam usg na każdej wizycie, tylko, że ja chodzę cały czas prywatnie... Jak mnie poproszą o bycie chrzestną, to oczywiście im nie odmówię. W zabobony nie wierzę - to jakiś Ciemnogród...

U lekarz prowadzącego ciąże mam konsultacje i czasem badanie ginekologiczne. Na usg umawiam się osobno.

Moniś - powinien czy nie powinien... tak czy siak fajnie, że już wiecie... ja się już doczekać nie mogę... zero przeczucia...zero myślenia nad tym.. Będę najszczęśliwszą mamą na ziemi, gdy tylko urodzi się mój Skarb!

W jakim tempie bije serduszko Waszego malucha? Mój detektor pokazał 148/min

Poszłam tyko na chwile a tu tyle stron do czytania he he Agulka moja córa chodzi do zerówki i była taka sytuacja, że 2 chłopców strasznie się bili a jeden z nich czasem dokuczał innym dzieciom i my jako rodzice chcielismy to jakos rozwiązać bo dzieci zaraz załapie jeden od drugiego i będzie grubsza afera albo stanie się krzywda bo tam chłopczyk popychał inne dzieci. I my rozwiązaliśmy to tak,że wspólnie zaczeliśmy rozmawiać zwłaszcza z tym jednym rodzicem, który nie widział problemu ( to długa rozmowa) ogólnie chodzi o to, by porozmawiać z nauczycielką i rodzicami tego chłopca i wy i wyjaśnić co się stało nauczycielka obserwuje ich przez te kilka godzin i na pewno wydaje mi się, że jakby coś było nie tak powiadomiłaby bynajmniej u nas wszystko przekazuje co i jak.

ja tez chodze prywatnie tylko moj lekarz jest chyba starej daty - tzn 3 usg na ciaze i juz. co do plci to mnie na ost usg w 12 tyg powiedzial zeby nie przejmowac sie ze dzidzius mial jakas "wypustke" miedzy nozkami. ze to za wczesnie zeby poznac plec choc jak mowil niektorzy sa zdania ze jak wypustka idzie do gory - to bedzie chlopiec a jak na dol - to dziewczynka. u nas szlo do gory. mam juz prawie 7 letniego synka i chcielibysmy coreczke. ale oboje mamy przeczucie ze bedzie drugi syn :) oczywscie wszystko to jest malo wazne. najwazniejsze zeby malenstwo bylo zdrowe.

Diana u mnie na ost usg bylo 145/minute

a co do rosniecia wlosow to slyszalam ze jak szybko rosna to na chlopca ;)

vivii - no to u mnie by sie zgadzalo :)

Diana - u mojej dzidzi było różnie. Pierwsze usg pokazało 113, potem 100 a ostatnie 165. Lekarz mi powiedział, że powinno być min 100.

PLACKI zrobione i mało tego - ZJEDZONE :) no a teraz brzuch boli od przejedzenia... Ej za szybko piszecie,że nie wiem do kogo się wtrącić :) do agulki - ja bym poszła jutro do wychowawcy - albo męża ( jeśli masz pod ręką) wysłała, a najlepiej męża do domu tej wariatki !!! co do owłosienia - mam mało , jem sporo słodyczy bo ciągnie mnie - czyli co?? dziewczynka??? ja chcę chłopca :D Leonka80 - witaj :)

KALAFIOR - u mnie jutro zupka kalafiorowa :) już zamówiona przez córkę. Zabobony - unikam, choć jak kot czarny przebiegnie to nie przejdę, nie przejadę :D

Ja tez chce chlopca ;) czuje ze bede miala chlopca :) a wszyscy mowia ze bedzie dziewczynka ;)

mamusia to ja wpadam na kalafiorowa ;) uwielbiam :)

witaj mamusia :) jak sie czujesz? mozesz juz troszke wstawac?

Wstaję bo bym zwariowała w łóżku !!!!! Gotuję troszkę ale kładę się w międzyczasie :) a tak córcię do szkoły wyprawiam i też wstaję. Ale naprawdę bardzo dużo leżę tym razem :D