Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

A u mnie upał, nie da się nigdzie wysiedzieć - ni w domu, ni na dworze ni w piwnicy :( jestem zatkana przez katar, ani krople ani nic nie pomaga, spuchnięta na twarzy i za fajnie nie jest. Spałam ponad godzinkę ale i spać się nie da, za duszno. Prysznic fajny na chwilę :P A z tymi ochraniaczami to nie wiem, ja myślałam o czymś na pół łóżeczka, takie miałam u córci, tak żebym mogła zajrzeć do malucha leżąc czy gdzieś siedząc dalej. Ale te też są fajne. Opinii będziesz mieć wiele hihihihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w Anglii cieplo i wiatr wieje wiec nie moge narzekac. wczoraj ogladalam laktatory i kupie elektroniczny, termometru i wanienki nie mam ale mysle ze z pracy beda robic skladke wiec powiem niech kupia wanienke. Widzialam taka skladana - mniej miejsca zajmie Szybko zrzucimy wage jestem pewna. Karmienie piersia, zdrowe jedzenie i cwiczonka czasami i damy rade. Ja jestem dobrej mysli. Nie wiem jak wy ale ja nie kupilam duzo ubran ciazowych. Chodze w spodniach i spodenkach na gumke i wiekszych t-shirtach sprzed ciazy bo nie chce wydawac kasy na ciuchy na jeden raz. Szkoda mi kasy. Kupilismy fotelik maxi cosi i mozna go zakladac na wozek zamiast gondoli. Fajna sprawa bo jak gdzies bedziemy jechac to tylko fotelik na wozek sie zalozy i juz. Tylko spiworek potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te ochraniacze też są na pół łóżeczka. Ale ten mi się bardziej spodobał, choć z wybraniem wzorku, który by mnie zachwycił jest gorzej. Mamusia u nas też gorąco, a pod koniec tygodnia o widziałam, że ma być nawet 34 stopnie. To jakiś koszmar. Diankara ja też mam nadzieję, że zrzucimy szybko wagę. Oby! :) Ja też na allegro mam a oku parę nosidełek maxi cosi, zobaczymy czy uda się coś fajnego wygrać. Ale wcześniej muszę zobaczyć ten co koleżanka chce mi pożyczyć, tyle że ma 9 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia w ramach pocieszenia napiszę Ci, że w podlaskie idzie burza (jeżeli dobrze pamiętam, że Ty tam zamieszkujesz :) http://burze.dzis.net/?page=mapa Pewnie zaraz pomarańczówki będą się ze mnie śmiały, ale ja na bieżąco sprawdzam tą stronę przez alergię i w oczekiwaniu na deszcz i lepsze samopoczucie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie burza :D miałas rację nata_lie, hehe jest gorąco ale już widzę chmurę :P A ja gadam ze swoim i tak mu 17 raz pod rząd kichnęłam, to zapytał czy naprawdę nie da się z tym nic zrobić???? Zawsze na lekach albo odczulaniu to mnie takiej nie widział, a tu załamał się chłop :P Mam nadzieję,że przy karmieniu będę mogła brać leki lub odczulać się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia to niezła jesteś, ja więcej niż 15 razy nie kichnęłam :) U nas popadało ciut i się ochłodziło o 4 stopnie :) Co za ulga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wstałam dziś przed 4! I ten ciągle padający deszcz nie pozwalał mi zasną ... Znowu siedzę i szukam wózków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za pustki??? No ja dziś długo pospałam bo do 7.30 :) z racji nie wstawania i nie wybierania się córci do szkoły. hehhe A tu cisza. Ja dziś mam wizytę, stopień czystości pochwy i na pewno usg - wyproszę, żeby zerknąć czemu mnei tak brzuch boli, jak chodzę, siedzę, stoję. Dziś pochmurnie ale gorąco nadal. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) A u mnie w nocy masakra. Późnym wieczorem dotarła do nas burza - tzn. nie wiem czy to można wogóle nazwać burzą - może jednak bardziej jakiś tajfun. Koło 23 zawaliło nam się drzewo pod oknami, taka 50 letnia, wielka, gruba topola. Spadła dzięki Bogu na garaże a nie na nasz budynek, zabierając ze sobą brzózkę rosnącą obok... przyjechała straż pożarna i do 2:30 piłami tarczowymi cięli te drzewa. Więc ze spaniem średnio, bo to było pod naszymi okami. O 6 pobódka, bo trzeba wstać do pracy - ledwo żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Widzę, że miałyście burzową noc. U nas zapowiadali, ale nic z tego nie było. Z tej strony co wczoraj podałam, ja też wiedziałam, że nie. Chyba się na meteorologię przerzucę, bo już drugą noc zapowiadają gradobicia a ja wiem, że nic nie będzie i nie było :) Ale za to znowu gorąco.. Miałam dzisiaj tak głupie sny, że szkoda gadać. Dzisiaj wizyta na 18, więc jeszcze duuuużo czasu. I Diana dzisiaj ma wizytę, więc trzymam kciuki. Mamusia za to, żeby u Ciebie była poprawa również! Dajcie dziewczyny później znać. ja całe szczęście idę z mężem ja szczęśliwa i mąż, że się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo:) a ja w nocy nie spalam bo mam transformator kolo podworka i powiem wam iskry sie sypaly z niego taka burza byla;d nie dalo sie spac przez huk wiec w nocy bawilam sie z moja dzidzia w brzusiu:) teraz juz nie spimy i ogladamy z kacprem bajki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu dzis cisza:) ej moze ktos bedzie na mnie krzyczec i wg komus sie to nie spodoba ale przeszlam dzisiaj na diete i zamierzam sie wiecej ruszac nie usmiecha mi sie tyc za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Mamusia spokojnie wazne że maleństwo co jakiś czas kopie jedne dzieciaczki sa spokojniejsze inne bardzo ruchliwe a ból brzucha no mnie akurat brzuszek nie boli ale plecy ( kośc ogonowa) i pachwiny bardzo. Mój synio znów bardzo aktywny jest i przekręca się często i kopie raz z prawej raz z lewej strony więc jak mu tak zostanie że łobuz będzie to ja zwarjuje Krystek 3 noc zasypia na ok 2h i budzi się z płaczem, nie je obiadów ani praktycznie niczego serek mi się uda mu wcisnąć lub zmiksowanego banana jakąs kroste na języku ma moze to go boli? Nawet słodycze tak na niego nie działają zachęcająca a on mały łasuch choć chudzina bo nie waży jeszcze 10kg a ma 1,5 roczku . Któraś pytała jak te upały znosimy a wiec ja okropnie nie puchnę nic ale mi słabo wczoraj ze spaceru z mężem nie mogłam dojść do domu już sama nie wiem czy to upał czy anemia wczoraj obiad zjadłam o 18 dopiero i wcześniej nic ale same pewnie tak macie że się jeść nie chce. Jeśli chodzi o wanienke ja mam tą mniejszą i mój synek kąpał się w niej do ok 8 miesiąca ( teraz na balkonie jako basenik ma) a potem do dużej wanny już z córeczką razem się kąpali a pod plecki taką gąbkę mu podkładałam jak mamusia pokazywała i teraz też taką zakupie bo sa fajne. Termometr do wody to u mnie łokieć i tak zostanie a odciągacz jeśli koleżanka dotrzyma słowa to ma ręczny z tomee tipee a jak nie to taki zakupie bo mam butelki do niego a podgrzewacz jak dla mnie zbędny bo jak potrzebowałam podgrzać to mleko wkładałam do gorącej wody ( a u mojej mamy do teraz jak picie małemu podgrzać chcę to w mikrofali podgrzewam) a generalnie małego karmiłam 14 miesiecy więc mleko z butelki pił sporadycznie a takie coś w każdej chwili można zamówić na allllegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela z tym ruszaniem to ja jestem aktywna bardzo przy 2 dzieci że wieczór ledwo chodze tak mnie boli wszystko ale ponoć do porodu to dobre ćwiczenie :) A dieta to moje zdanie jest takie że w ciazy mamy się zdrowo odżywiać a nie opychać się więc na pewno masz na myśli zdrowe odżywianie się itp bo zaraz ktoś znów stwierdzi że głodówkę sobie robisz hihi Ja tam osobiście uwielbiam warzywa, i mięso nie musi być smazone dlatego łatwo mi było przy karmieniu diete stosowac i dla mnie to nie była męczarnia a kg szybko same spadły a ja się lepiej czułam bo nie miałam problemu ze zgagą, zaparciami itp a wody niegazowanej wypiłam chyba 2-3 litry dziennie tak mnie suszyło przy karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania chodzi mi o przerzucenie sie na niskotluszczowy nabial platki owsiane chude gotowane mieso i warzywa i zero slodkosci i cukru... do tego doloze sobie wiecej km na spacerach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela ja rozumiem co miałaś na myśli ale już tyle razy któraś z nas coś napisała i zaraz ktoś tu zwyzywał kogoś wno ale teraz po Twojej dokładnej wypowiedzi to już chyba się nikt nie czepi hihihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem przy kosci juz przed ciaza z nadwaga niezdrowo jest duzo przytyc dlatego musze zmienic styl jedzenia i wolnego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Natalie- ja już po wizycie i teraz trzymam kciuki za Twoją :D Mamusiu i Tobie też pamiętam :) Dajcie obie znać jak wrócicie U nas wszystko dobrze. Córeczka urosła i waży już 980 gram ja też urosłam i od ostatniej wizyty mam znów kilo na plusie (w miesiąc, więc nie ma tragedii - od początku to już 7 na plusie) Łożysko, szyjka i wody płodowe są ok. Wyniki glukozy lekarz długo czytał i w końcu dla bezpieczeństwa zalecił konsultację u diabetologa.. właśnie zaczynam obdzwanianie przychodni... O upale to ja już nawet nie piszę - słońca nie ma, a w powietrzu to można siekierę powiesić :/ wróciłam cała mokra... Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Diana:* Dobrze ze u cb wszystko ok po wizycie. a jakie mialas wyniki z glukozy ze cie wyslal do poradni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana cieszę się, że wszystko ok. Ale malutka już duża :) Jejku, aż się boję ile waży mój Kuba :) Diana Ty miałaś po godzinie taki wysoki cukier, a po 2 było ok tak? Nie pomyliłam? Może powinnaś powtórzyć. Zresztą diabetolog Ci na pewno wszystko powie. A w miesiąc to bardzo mało przytyłaś. Ja od ostatniej wizyty niestety aż 4 kg.. obrączka już mi ledwo z palca schodzi, więc myślę że to woda w organiźmie mi się zatrzymała.. Pela super brzuszek, co Ty chcesz! :) Jedz zdrowo i żeby ta hemoglobina nie spadała, tylko rosła. A ze słodyczy najlepiej zrezygnować :) Ja idę dalej sprzątać, już poprasowałam. Później obiad, żeby tylko mi ten czas zleciał do 18.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie brzuszek dopiero co wyskoczyl az sie dziwie ze tak nagle:) no mi chodzi o zdrowa diete i wiecej ruchu :) zadna tam glodowka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi największy wzrost brzuszka pojawił się między 24 a 27 tygodniem. Że jak zdjęcia sprzed 3 tygodni oglądam, to różnica potworna. Może u Ciebie teraz też tak przyspieszył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... u mnie to dziwna historia z tym cukrem. Na czczo 84 (norma 99), po godzinie 184 (norma 180), po 2 godz. 94 (norma 140) Już załatwiłam wizytę u rodzinnego jutro - idę po skierowanie do diabetologa, bo mój gin prywatnie tylko i skierowań na nfz nie daje.. Diabetolog ciężarówki przyjmuje w pierwszej kolejności, więc max w środę będę już po wizycie... o tyle dobrze, że kasa zaoszczędzona będzie... Natalie - który tydzień u Ciebie? Na pewno synek podrósł ładnie :) od ostatniej wizyty Mała przybrała aż 460 g (miesiąc temu miała tylko 520g) Wczoraj Mała była jakaś mocno leniwa, aż się zaczęłam martwić.. mówiłam dziś lekarzowi - kazał mi to obserwować i jakby cały dzień była cisza, to mam gnać na Izbę Przyjęć do szpitala. Nastraszył mnie, ale uspokoił, że jeśli jestem w ruchu dużo, to kołyszę Malutką i ona śpi po prostu.. Rzeczywiście, wieczorem, po kąpieli, gdy się położyłam zaczęła mnie znów szturchać :) więc obserwujcie się i pamiętajcie o tych zależnościach (ruszasz się - dzidziuś spajka, zrób przerwę na odpoczynek, a powinien się odezwać) Co do jedzenia - upały powodują, że jem lekko i sporo warzyw.. to chyba sekret tak małego przyrostu.. Pytałam położną o te skoki wagi - największy jest w 6 miesiącu, podobno 4-7 kg nawet, ale to nie jest reguła dla wszystkich (jak widać na moim przykładzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana u mnie to już 28 tydzień, już 7 miesiąc. Mi właśnie waga w 6 miesiącu dużo przyrosła. Mam nadzieję, że już nie będzie tak rosła jak szalona.. A ja właśnie ostatnio nie zapytałam o wagę maluszka a nie miałam na usg nigdzie zapisane. I dzisiaj to moje najważniejsze pytanie do gina :) Mam nadzieję, że nie będzie źle u Ciebie z tym cukrem. Mój Kuba chwilami jest też tak leniwy, najważniejsze że co jakiś czas go poczuję i już jestem spokojna :) Ja właśnie za warzywami nie przepadam. Ale ogólnie staram się ograniczyć słodycze, choć są dni, że niestety zjem za dużo słodkiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie :) Jak szalona to nie będziesz rosła Kochana :) Spokojnie :) Ja startowałam z nadwagą, więc dla mnie to cud, że nie tyję jak słonica... Ty jesteś o tydzień wyżej niż ja.. więc i synek będzie większy niż moja Mała.. ciekawe jak się ostatecznie ułożą terminy porodów u nas.. ile z nas urodzi przed terminem, ile w terminie, a ile po.. Mamusiu - jak u Ciebie? Dotiuszka, Eljotka, Leonka?? i inne które milczą już tak długo.. dajcie znak życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana ,kochana gdzie ty ta nadwage u siebie widzisz?? hehe jak dla mnie wygladalas bardzo pozytywnie przed ciaza jak i teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×