Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jagodka.74

chwytanie za nozki i obrot do gory nogami 2 latka przy zakrztuszeniu!

Polecane posty

Do mam doswiadczonych- Zrobilam tak dzisiaj i dzieki Bogu pomoglo! Ale czytajac dzis na ten temat dowiedzialam sie ze to nie dobra metoda. Moga wypasc nozki ze stawow lub nawet uszkodzenie kregoslupa! Dzialalam intuicyjnie! Moj prawie 2 letni synus po calym tym wydarzeniu przez reszte dnia latal zadowolony i chetnie sie bawil. Ale...czy powinnam isc do lekarza z nim aby upewwnic sie, ze wszystko jest w porzadku??? niestety przyznaje sie do mojej winy ale czy jezeli ktos stosowal taka metode u swojego dziecka czy mial pozniej jakies komplikacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdff
Przy ratowaniu życia ignoruje się ryzyko drobnych uszkodzeń. No bo co, wybrać martwe dziecko ale z nieuszkodzonymi stawami? Zrobiłabym to co ty bo kojarzę tylko tę metodę. A spradzić co się stało ze stawami i czy ogólnie wszystko w porządku nie zawadzi. Gratuluję szybkiej reakcji!!! Trochę mnie przesraszyłaś. Też mam dziecko w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak,że
nie chwyta się za nóżi tylko za bioderka i wtedy nie ma ryzyka uszkodzenia stawów,ale wiadomo,że jak się jest w takiej sytuacjii to trochę inaczej się myuśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dffdff ZA NÓZKI A NIE STOPY Takie chwytanie jest normalnym testem jakie wykonuje fizjoterapeuta podczas badania ! ale dopiero u starszakó a nie np. u roczniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lapiac dziecko za nogi to cale jego cialo opieralo sie o moje. nie trzymalam je tak w powietrzu. Raz mi sie zdarzylo, ze jeszcze nim potrzebalam i wtedy wlasciwie byl to moment trzymania w powietrzu. Tak czy owak na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze,, maly lata zadowolony a teraz po prostu mam nauczke aby zawsze patrzec na dziecko kiedy je... tym bardziej ze ten wlasnie synus jest bardzo zachlanny na jedzienie. Napakuje cala buzie i dalej jeszcze pcha i pcha... dzieki za komentarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy......
"Raz mi sie zdarzylo, ze jeszcze nim potrzebalam i wtedy wlasciwie byl to moment trzymania w powietrzu" Co to znaczy "potrzebalam"???? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takiej chwili nie myśli się o niczym, ale o ratowaniu dziecka zrobiłabym dokładnie tak samo, można jeszcze przez noge przerzucić, głową w dół i pomiędzy łopatki mocniej klepnąć, tez pomaga jeżeli dziecko dalej ma obce ciało w gardle, trzeba szybko włozyć tam rękę, zeby nie doszło do szczękościsku i zapadnięcia jezyka wtedy maluch cię pogryzie, ale przynajmniej jakoś uratujesz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widziałam jak doświadczona matka z siedmiorgiem dzieci odksztuszala tak cudze dziecko na imprezie rodzinnej, żadne stukanie po pleckach dziecka ułożonego na kolanach nic nie dawało, ani uciskanie pod mostkiem też :o sytuacja stawała sie dramatyczna i wtedy ona zabrala to dziecko ojcu, jedną ręką trzymała za nogi a drugą uderzała w plecy i w końcu odkrztusiło, ale wyglądało to strasznie :o Myślę że w obliczu już prawie śmierci lepiej mieć jednak zwichniętą nogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie niemowle za nogi o matko,oby nic nie bylo tem udziecku znacie techniki udzielania pierwszej pomocy ? to sie zapoznajcie bo dzieciom krzywde zrobicie ,niebawem jakas to rpzeczyta i noworodka chwyci za nogi i glowa do dolu... sozk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny, juz lepiej sie czuje, ze jednak i ta metoda nie zawodzi. pewnie i tak sie trzeba douczyc okrztuszac poprawnie. cala moja akcja ratunkowa trwala 5 minut. ja trzymalam dziecko i klepalam a moja mama wu=yciagala jedzenie z buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×