Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamama 6mcórci

spanie z niemowlakiem w małzenskim łożu

Polecane posty

Gość mamama 6mcórci

chcialam zapytac czy ciezko jest od uczyć dziecko od spania z rodzicami? Moja 6m córa spi w swoim łozeczku od 21 do 1:00. Potem zaczyna sie budzic, ma juz plytki sen i zabieram ja do naszego lozka gdzie spimy do 9 rano z przerwa na 1 karmienie. Robie tak od 3m i jestesmy obie super wyspane. Tlumacze sobie ze wole byc wyspana teraz a pozniej najwyzej pomecze sie kilka tygodni zeby odzwyczaic ja od spania z nami. Jak to wygladalo u waszych maluszków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy ciężko, bo mój synek ma 13 miesięcy i śpimy z nim dalej, nawet specjalnie kupilismy wielkie łózko jak byłam w ciazy bo od poczatku planowalismy z nim spać. Zamierzamy mu zrobic super pokój w wakacje, kiedy będzie miał 1,5 roku i pomału go przenosić do niego, ale nie na zasadzie że już od dzisiaj ma tu spac i koniec, bo jesteśmy przeciwnikami metod p. Hogg, tylko na zasadzie że zaśnie u nas to go na spiocha przenieść do niego, jak w nocy przyjdzie, to nie wyrzucać itp poczytaj sobie o rodzicielstwie bliskości - tam jest duzo o wspólnym spaniu :) a poza tym, dzieci z którymi sie śpi, maja duzo większe poczucie bezpieczeństwa i nie ma potem problemów np w żłobku, u nas sie obyło bez adaptacji i bez jednego nawet placzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśkaMałejZuzi
my śpimy z małą już 14 mcy, ale tak jak u Ciebie od 9-1w nocy śpi w swoim łóżeczku,jak się budzi o 1 to juz śpi z nami do 9 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała ma 2,5 miesiaca i najwygodniej mi z mala w lozku :) zanim sie rozbudzi,cycus do buzi i spi dalej:P az sie boje co bedzie dalej- w sensie-oduczania:)ale skoro poród przeżyłyśmy to i oduczanie powinno pójsc ok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka pracujaca.......
tak, im starsze dziecko jest ciezej oduczyc. jesli wam tak wygodnie, to ok, ale kiedys przyjdzie pora na zmiane i wtedy bedziecie musieli byc wytrwali i bardzo konsekwentni. moj synek - 21 miesiecy spi z nami w pokoju (nie lozku) tylko na urlopach jak poplakuje, bo ida zeby itp, to wtedy biore go do nas. ostatnio bylsimy na swietach na wyjedzie 2 tygodnie i ciezko go bylo przestawic na samodzielne spanie po powrocie do domu, bo sie nauczyl, ze jak sie obudzi w nocy to idzie do nas do wyra. zajelo nam to 4 dni. tylko, ze ogolnie on spi sam w pokoju i sam w lozeczku od roku takze zakladam, ze ciezej i dluzej jest z dzieckiem, ktore od poczatku spi z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak z ciekawości
co z seksem, skoro bierzecie dziecko do łóżka? kochacie się przy nim, czy tylko szybkie numerki w ciągu dnia w innym pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu w ciągu dnia? przecież nie kładę się spać o 19:30 razem z nim a mam salon z wygodnym łóżkiem i tam spędzamy wieczór zresztą nie tylko łóżko do sexu się nadaje :P mi sie już nie chcę kolejny raz pisac czemu się zdecydowaliśmy na spanie z dzieckiem, wszystko jest na ten temat na jakiejkolwiek stronie o rodzicielstwie bliskości, my widzimy same plusy tej sytuacji i nie zamierzam póki co jej zmieniać, bo wspólne spanie robi dobrze nam wszystkim - od początku od kiedy synek z nami jest jesteśmy wyspani, dziecko ma duże poczucie bezpieczeństwa i co za tym idzie praktycznie od początku nie płacze i nie ma z nim najmniejszych problemów (poza okresem ząbków), nie miał kolek ani innych dolegliwości, nie ma problemów z adaptacją do nowych osób i miejsc i jestem przekonana że to w większości zasługa naszego sposobu wychowywania czyli wspólne spanie, mnóstwo czułości, przytulasków, noszenia na rękach itp, brak krzyków, awantur w domu itd, (zainteresowanych odsyłam do poczytania o RB)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
moja kolezanka tez tak spala z synem, potem nie miala sumienia go do swojego pokoju (oczywiscie przygotowanego specjalnie) przeniesc i teraz syn ma 6 lat, drugie dziecko ma juz 1,5 i we 4 spia w 1 lozku i juz nie moga, maja dosc. nie mowiac o tym ze 6 latek nie chce u nikogo isc spac, czy to u babci czy gdizekolwiek (moj 6 latek chodzi np na noc do kolegi, a ten w zyciu nie pojdzie). wiec przestrzegam przed przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w tym przypadku to wina koleżanki a nie dziecka...bo u nas to własnie działa odwrotnie, dzięki temu że synek ma takie poczucie bezpieczeństwa nie mamy problemów z zostawieniem go ani z opiekunką, ani z babcią czy ciocią, ani w żłobku itp dodam że ja często wyjeżdżam na parę dni zawodowo i wtedy też zupełnie nie robi kłopotu z tego tytułu podejrzewam że gdybym go teraz wyniosła do innego łózka to by w nim spał, różnica jest taka że ja tak do 18-24 miesiąca ( zależy kiedy skończymy remont) chcę z nim spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alissa22665577
mój synek ma 15 mies i od 4 mies spi sam w lozeczku w swoim pokoju idzie spac o 21 i spi do 6 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgddh
no nie wiem...my od początku kładlismy mała w jej łóżeczku(w naszym pokoju), zasypiała bez problemow i tak jest do do dnia dzisiejszego. Ale myślę,że to indywidualna decyzja każdego rodzica. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
są dzieci które od małego ślicznie śpią w swoim łożeczku - baa nawet w innym pokoju - i jeśli macie takie to tylko się cieszcie a są dzieci które nie śpią ładnie w nocy i nic na nie nie działa - wiem bo sama mam takie dziecko - i spanie w łóżeczku czy drugim pokoju to była mega mordęga - ja niewyspana i dziecko marudne - ale tez byłam z tych że ma spać osobno ale życie to zweryfikowało - synek ma 15 m-cy - śpi z nami - w końcu się wysypiamy! nie ma nic gorszego niż wstawanie w środku nocy i szukanie smoczka czy zmienianie pieluchy - ja sie rozbudzałam, synek jak się rozpłakał to sie niedało go uspokoić i tak co 2 godz - mamy duże łóżko - śpimy we troje i przyznaje szczerze że lubie spać z synkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×