Kto z was umie jeździć na nartach i...

jak długo sie uczył ?! interesuje mnie zwłaszcza druga część pytania .

Ja umiem:)

miło mi Asiu.. Jak długo trwało zanim załapałaś :)

uwielbiam kiedy pies spuszcza sie we mnie

Umiem. Trudno powiedzieć, bo jak zaczynałam to był inny styl (inne narty), a potem przeszłam na carving. Zależy co cię interesuje.

interesują mnie początki ( normalne narty w twoim przypadku)

Znaczy się te " inne"

uczyć to zależy czy uprawiałas juz jakiś sport, np jezdzisz na lyzwach czy snowboardzie. Jezeli jezdzisz to prawdopodobnie szybciej sie nauczysz skrecac itd niz ktos kto nie uprawial zadnego sportu, bo masz mniej wiecej (choćby instynktowne) wyobrazenie jak balans ciala pomaga utrzymac rownowage czy zmienic kierunek... Generalnie jak nie mialas nigdy do czynienia z nartami to jednak polecam zajecia z interuktorem, przynajmniej na samym poczatku, on ci wszystko wytlumaczy, chociaz i bez tego mozna zalapac, nie jest to zadna czarna magia.

Dosc szybko ..mozna powiedziec ze bardzo szybko poczulam sie dosc pewnie,ale do pierwszego upadku troche bylam ostrozna...dwa dni w sumie i potem bylo oki

napisz jeszcze Asia czy wczesniej jeździłaś na łyzwach albo na swowbordzie , bo jeśli nie należysz do tych genialnych :)

Co masz na myśli "normalne" narty? Jeśli ci chodzi o proste, to teraz takie można chyba tylko w jakiejś zapyziałej wypożyczalni nart dopaść. Teraz praktycznie wszędzie są obecne wycięte, czyli carvingowe, te do zjazdów (slalomy, giganty itp.) też są wycięte. Ogólnie no to myślę, że jak dwa razy pojedziesz na narty z nauką jazdy (powiedzmy razem 3-4 tygodnie), to będziesz się czuła już pewnie i będziesz mogła jeździć.

UCZYŁAM SIĘ PARĘ GODZIN,POTEM NA STOK. ZACZĘŁAM OD " PUCHATKA"...

czasami słysze dwie godziny, czasami dwa dni, czasami ( tak jak Fajnie) ktoś stwierdza ,że potrzebne mi będą tygodnie Pytam sie , chce wiedzieć czy jednak już po tych dwóch dniach nie strzelić sobie w łeb

lyzwy tak ale snowboard nie poniewaz raz na mnie wpadl snowbardzista kiedy zaliczalam czarna trase i ..moglo mnie tu nie byc dzisiaj turlalam sie 500m po wyobistej pelnej muld gorze w dol..od tamtego czasu to jest jakies trzy lata temu nie probowalam wiecej snowboardu:( ale narty owszem