jak odejsc po 4latach lub jak ratowac zwiazek

jakas ona z jednej strony tak jestem mloda, z drugiej jestem w wieku kiedy mysle juz o malzeenstwie i dziecku, zwlaszcza ze nie jestem super zdrowa, w sensie mam pewne ubytki na zdrowiu, wiec u mnie im wczesniej tym lepiej, a jezeli mam teraz od nowa wkraczac w zwiazek to sa to kolejne lata poznawania sie mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi

zatem zawalcz o niego, ale mądrze pokieruj waszym życiem, nie musisz na wszystkie jego widzimisie zgadzać. Zawalcz o siebie, w jego życiu to ty powinnaś być na pierwszym miejscu. A z jego problemami powinniście powalczyć razem, zawsze to przybliża.

zawsze to zbliża.

staram sie caly czas i nie mam juz pomyslow szczerze mowiac ... tak bardzo mnie to drazni ze po prostu tam jedzie i znowu mysli tylko o sobie grrrr...

Życzę dużo szczęścia i zdrówka. Głowa do góry.

dziekuje i nawzajem, mam nadzieje ze zycie przynosi i bedzie Ci przynosic same chwile radosci i szczescia.

Autorko, jak się udała rozmowa?