Gość spliejeja Napisano Styczeń 23, 2012 No więc kiedy facet mnie podrywa zawsze muszę powiedzieć coś tak, że brzmi to niejednoznacznie, tzn. że on mógł przez to pomyśleć, że jest mi obojętny. Potem wracam do domu przypominam sobie, co powiedziałam i się smucę, że znowu coś palnęłam tak, że on mógł to w inny sposób odczytać :(do następnej rozmowy na pewno będę nadal rozkminiać głupia jestem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach