Mojej córce wiecznie nic się nie podoba!!!

Zawsze na wszystko narzeka,wszystko jest źle.Ze nie pozwołiłam jechać do babki na ferie zimowe to jestem zła.A co by tam robiła? Jej koleżanki z stamtąd w szkole siedzą bo to inne województwo.Dzisiaj siedzi i ryczy bo poszliśmy się do fryzjera a ta że kijowo wygląda,że ma po ścięciu 5 włosów na krzyż i wyzywała fryzjerki od durni bez szkoły itp. NIC dosłownie nic jej się nie podoba.Jak zmienić jej podejście? Fakt ma 13 lat i przechodzi okres buntu.

up up up up up

co to jest okres buntu ? to jakiś wymysł nieudolnych rodziców wiesz nie ma czegoś takiego , jeszcze zapomniałaś napisać że wszystko ma i nie wiesz o co jej chodzi .

taką ją wychowałaś to taką ją teraz masz ja też miałam 13 lat i okres buntu ale nikogo od durni bez szkoły nie wyzywałam

ja teraz w wieku 13 lat tak się zachowuje to potem będzie już tylko gorzej:o Albo oddaj dziwkę do tureckiego burdelu!!!

12-14 lat to najgorszy okres. Każdy w tym wieku jest wiecznie zły i nic się nie podoba.

A dlaczego jej nie puściłaś do babki? Na fryzjera daj jej kasę i niech sama wybierze tego dla niej superowego....

No tak nie ma to jak wyzywać ludzi od nieudolnych nie znając sytuacji :D Ale to chyba u was typowe ,nie? Potraficie tylko kogoś gnoić typowe matki-polki jedynie Moorland dobrze gada.

byly potulne jak baranki a ja bylam jak diabel wcielony

bunt buntem ale Twoja córka powinna dostac porządna zjębke za obrażenie ludzi u fryzjera, co gówniara sobie wyobraża, odnosze wrażenie ze ona sie tak zachowuje bo Ty jej na to pozwalasz

podoba ci sie odp orlanda bo jest glupia ? jak mozna mowic ze wszyscyb ? idz sie lecz babo, nie dziwie sie ze dzieci tez glupie

mam dwóch synów, jeden ma 12 drugi prawie 15 owszem tez sie buntuja ale nie obrażaja nikogo bo wiedzą że takie zachowanie by im u mnie nie przeszło, jesli Twoja córka sobie na cos takiego pozwala i to jeszcze w Twojej obecnosci to widac to twoja wina, żle ja wychowujesz

Cafe Antlantico- nie puściłam bo powiedziała ,że nie będzie zadawać się z dziećmi z jej klasy bo to hołota nikt jej nie lubi czuję się odtrącona itp. Ze na w-f zawsze ją ostatnią wybierają .Jest pierwzy rok w nowym gimnazjum. A jeżeli chodzi o różne sprawy o których piszesz to ona ciasto sama umie upiec,nie jest rozpieszczona,i zdaję sobie sprawę ,że żcie proste nie jest.Dobrze śię uczy,wszyscy ją chwalą.

do babci trzeba bylo puscic, czemu nie pozwlilas jechac? bo nie? to sa ferie, ma w domu siedziec przed tv czy przed kompem? dziwna jestes a swoja droga ze dzieciaki w tym wieku mysla ze sa najmadrzejsze, i w ogole dorosle, i nic nie mozna im powiedziec ale ty swoim zachowaniem, tylko to potegujesz

Udowadnianie jej, że sobie z czymś nie poradzi i jest "głupi gówniarz" tylko ją bardziej zirytuje. Wręcz przeciwnie, trzeba rozmawiać i poważnie podchodzić do jej humorów. Dla niej to problem - już nie same włosy, ale fakt, że byle co może wyprowadzić z równowagi. Moja młodsza siostra jest w podobnym wieku, trochę starsza od córki autorki i właśnie bagatelizowanie jej złości powodowało najgorsze wybuchy. Dopiero kiedy przy którejś wizycie pogadałam z naszymi rodzicami zaczęło się poprawiać. Poza tym z tego co wiem sama byłam nie koszmarna, więc jest wół pamięta jak cielęciem był ;) I dawanie "zjabki" nic nie da, można porozmawiać (przecież dziecko rozumie! To, że hormony szaleją, nie znaczy, że nagle inteligencja spadła o połowę!), ale "okazywanie swojego autorytetu" i traktowanie dziewczyny jak 3latka nie pomoże.

Zwróć uwagę córce, że jej zachowanie jest niestosowne. Najlepiej strzel focha i się nie odzywaj przez jakiś czas, na mojego 13-latka taka strategia działa super :) Odradzam wojnę i awantury bo skutek będzie odwrotny.

No widać typowe mamusie polki :D Ona przy fryzjerkach nikogo nie wyzywała tylko w domu.

A może jest tak zarozumiała że jej nikt nie lubi ?

ZArozumiała? Smiech na sali .ZAwsze jest cicha i skromna .

znajomych chcesz jej wybierac? ona ma 13lat mam siostre, w tym roku konczy 15lat nie wyobrazam sobie ze rodzice wybieraja jej znajomych, wtracaja sie poza tym jesli mlodej cos sie nie podoba to potrafi to pokazac, jest czlowiekiem, ma swoje nerwy, lepsze i gorsze dni, jak kazdy a to ze jest dzieckiem nie znaczy ze nie moze nic powiedziec czy tobie nigdy nie zdarzylo sie na kgoos powiedziec czegos zlego?

takie tam duperele nic więcej Zwróć uwagę córce, że jej zachowanie jest niestosowne. Najlepiej strzel focha i się nie odzywaj przez jakiś czas, na mojego 13-latka taka strategia działa super focha masz na dziecko też jesteś rozpieszczona

z jakiegos powodu jej w klasie nie lubią

oczywiście ,że sama nie byłam jak robot,tylko ,że wtedy były inne czasy.NIe miałam super dzieciństwa.Ojciec też krzyczał i bił za byle pierdoły,bałam się nawet odezwać czasami.Był skąpy i na wszystkim oszczędzał.Podobno byłam wpadką.Rodzice mnie nigdzie nie zabierali,nie rozawiali bo stale w pracy.

DLACZEGO DO BABCI JEJ NIE POZWLILAS JECHAC?? nigdzie nie wyczytalam odpowiedzi na ten temat, mijasz sie i krecisz i jakby taki monolog z samą soba prowadzisz, moze odpowiesz DLACZEGO jje do babci nie wyslalas??

jeżeli czegoś nie pozwalasz to trzeba mieć na to argument i uzasadnić spokojną rozmową przy stole ( nie miedzy łazienka a kuchnią) Fryzjera może wybrać sobie sama i może mieć pretensje do siebie ( choć faktycznie czasem mogą cos zawalić) Więcej rozmowy, mniej krzyku, więcej argumentów, dyskusji w kawiarni ) teren neutralny) nie ucieknie do pokoju lub łazienki. Jak sie unosi to wytłumaczyć, że słyszysz i można ciszej. Tak to trudny wiek, ale nie można wszystkiego zwalać na lata, a raczej pracować z i nad dzieckiem.

aqww -napisałam czemu.Przeczytaj .

no i jeszcze jedno Ona poważne problemy w szkole z rówieśnikami. Powinnaś z nią porozmawiać, a nie pouczać- wysłuchać. Jej trzeba pomóc i dowiedzieć sie o co chodzi.

ale czemu malej nie puscilas do babci:P? Bylo jej pozwolic jechac, co ma z Toba wiecznie siedziec?? Dla dziecka to rozrywka, a z kolezankami moze sie po szkole widywac! A to ze na fryzjerke narzeka to wiekszosc kobiet ma tak po wyjsciu od fryzjerki;p

@atiati I co z tego, że jestem rozpieszczona? Wcale się tego nie wstydzę, ojciec traktował mnie jak królewnę i jemu zawdzięczam wszystkie swe życiowe sukcesy, całkiem niemałe :D Taką dał mi siłę tym rozpuszczaniem! Każda matka musi sama dojść do sposobów działających na jej dziecko bo każde dziecko jest inne. Na moje działa foch, i co z tego? Liczy się efekt :D

zaraz zaraz, nie pozwoilas jej jechac do babci bo corka powiedziala ze nie bedzie zadawac sie z dziecmi ze swojej klasy bo to holota i nikt jej nie lubi,dlatego nalozylas jej szlaban zakazem wyjazdu do babci? jesli tak jest jak piszesz to jestestes mega durna!!:o co ma wyjazd do babci wspolnego z problemami z kolezankami w klasie? sama sie zamotalaś kobieto,umiesz to wyjasnic logicznie o co chodzilo tobie w tym zakzie?