mąż kłamie

Witam od 2 lat jestem mezatką a od 5 lat jestem z mężem razem. W padzierniku 2011 urodzilam dziecko, natomiast w lipcu 2011 dowiedzialam sie ze moj maz spotykal sie z inna dziewucha, nie wiedziala ze ma zone. Spotykali się w szkole (technikum zaocZne) bajerowala mojego męża a jemu to schlebiało, spotkali sie poza szkoła ok. 6 razy, zawsze na 1 godzine.Nawiazalam z nia kontakt twierdzi ze nic ich nie laczylo ( ani sex ani calowanie sie) ale spotkali sie ok. 6 razy, znali sie ze szkoly bo razem do niej chodzili,( szkoła dla dorosłych zaoczna) . Moj maz tez twierdzi ze nic ich nie laczylo ze powiedzial jej na 6 spotkaniu ze spodziewa sie dziecka i zakonczyl z nia znajomosc dając jej maskotke.... lecz jeszcze do siebie pisali razem,. Co o tym mam myślec ?? juz tyle czasu minelo a ja wciaz z tym uczuciem siew mecze, maz strasznie kocha nasze malenstwo. niechce tego niszczyc ale jednoczesnie nie daje mi to poczucia zaufania do meza bo oszukiwal mnie.

kwestia czasu jak się puści z inną, nie szanuję Cię, nie czuje respektu. Powinnaś nim wstrząsnąć, bo może jemu się wydaję w tym jego ograniczonym rozumku,że jest ok i nic nie zrobił. Poważnie mówię, kwestia czasu jak Cię zdradzi!!! A w końcu się jakaś nawinie!

Kochana -nie psuj swego malzenstwa .Pusc w niepamiec to . Skup sie na tym co jest .

odzyskaj figurę po porodzie, inaczej stracisz go na zawsze