Nastoletnia matka:)

Witam mam 19 lat i 2 letnia córeczkę to co czytałam co nie którzy myślą o takich osobach jest chore::) Ja urodziłam 2 mies przed 18, fakt było ciężko,bardzo się bałam odpowiedzialności itd. Do tego mój obecny mąż był wtedy na stażu nie zarabiał kokosów, bo jedyne 700zł miesięcznie,ale kupowaliśmy wszystko przed urodzeniem dziecka, co miesiąc coś dla maluszka. Wyszło tak że jak malutka się urodziła miała wszystko co było potrzebne. Moi rodzice nie pomagali mi wręcz przeciwnie jeszcze ciągli pieniądze od nas, w końcu to nie chciane dziecko, jego rodzina twierdziła że to nie jego dziecko,i nie będą się angażować, musieliśmy liczyć sami na siebie, ja postanowiłam karmić piersią najdłużej jak się da, niestety wylądowałam w szpitalu po 2 miesiącach, miałam operacje i nie mogłam już dawać pokarmu dla małej bo brałam silne leki, musieliśmy przejść na mleko. Fakt wtedy się załamałam nie wiedziałam jak sobie poradzimy, lecz daliśmy rade bo nawzajem się wspieraliśmy. Choć nie miałam dzieciństwa itd. ale za to miałam Skarbka który daje mi tyle wiary i szczęścia w siebie. że to mi wystarczy. Zawsze miałam opinie innych gdzieś, i do tej pory mam, moja rodzina się mnie wstydzi, i rzadko utrzymujemy ze sobą kontakt. Bo nie mogę z boleć jednego moja siostra urodziła mając 23 lata i jej pomagali do tej pory pilnują mała u nich śpi itd. a moje dziecko traktują jak obce,,bo jest nie chciane,, jak nie raz szłam do nich to pytała się moja matka ,, a po co tu żeście przyszli , idźcie sobie bo zmęczona jestem,, a po 2 minutach widziałam jak szli po siostry mała. Jest mi z tego powodu strasznie przykro, bo straciłam siostry i rodziców, i moja córeczka nie ma dziadków. Ale gdy bym miała wybrać dziecko czy rodzina wybrała bym dziecko, bo to jak wstaje i widzę mojej córeczki uśmiech i to jak mówi mama jest najwspanialsze na świecie!:) I wiecie co nie żałuje ze dałam dupy w tak młodym wieku, bo mam osobę która kocham i która mnie kocha i to jest najważniejsze, teraz jesteśmy prawdziwą kochającą się rodzina:) A te osoby które twierdzą że nastoletnie matki nie nadają na MATKI, są po prostu głupie, ja mając 19 lat to nigdy bym nie potraktowała swojej córki i wnuczki jak moja Matka,nie ważne ile miała lat jak została matką,ważne jest to jak sobie poradziła, i jak postąpiła. Nie poddałam się powinna być zemnie dumna a nie wstydzić się mnie i swojej wnuczki!:)

mieszkaliście mając 700zl na życie? :o tyle idzie na mleko i pampersy :o Juz nie pisz tutaj takich bzdur bo nikt ci nie uwierzy

chwalisz sie czy zalisz? :o

Nastoletnia kurwa, dziwka. Nigdy matka. Zapamiętaj to.

A LICZYC UMIESZ:D:D:D

I TAK WIEMY JENA ZE MIALAS DO DOPY DZIECINSTWI I DO DZISIAJ JE MASZ.:D:D:D

Urodziłaś 2 miesiące przed 18... teraz masz 19, a dziecko 2 lata??? :D

MelisQa ŚWIETNE!! :D:D:D:D

MielisQa jakby nie liczyć to mając 19 lat i 10 miesiecy ma się dalej 19 lat a dziecko ma 2 skończone;-/

nic złego w tym, że jak to pięknie określiłaś - dałaś doipy w wieku 18 lat. Najgorsze jest to, że nie myślałaś wtedy o antykoncepcji :O Od razu mówię - daruj sobie bajki o tym jak to pigułki nie zadziałały czy że pękła guma.

czemu ma sobie darowac bajki? moja przyjaciolka ma dziecko, juz prawie 10miesiecy ma i stosowali gumki ani nie pekla ani nic a jednak ciaza jest a wy nie musicie byc takie chamskie

Dobre :D Prezerwatywa nie pękła, a ciąża jest :D Jakieś pancerne pleminiki chyba jej facet produkuje :D Uśmiałam się, a teraz idź dziecinko pobaw się misiem. Dla tych, którym jednak pękła guma ale myślały, że trudno i jakoś to będzie - informajca: istnieje coś takiego jak antykoncepcja postkoitalna - tzw. pigułka po. Żeby zajść w nieplanowaną ciążę w XXI wieku trzeba być kompletnym debilem i tyle w temacie.

alescie pocieszyli dziweczyne, banda lobuzów, PODZIWIAM CIE I SZANUJE. trzymaj sie i nie zwracaj uwagi na ten motloch. Dla was ACTA to lekarstwo na chore umysly

ale jestes ograniczony, szkoda mi ciebie, naprawde :o nic nie daje 100% zabezpieczenia, chyba ze szklanka wody zamiast! ja mialam taka sytuacje ze mi gumka pekla, bylam u 3prywatnych lekarzy dopiero ten trzeci wypisal mi recepte na ta tabletke po bo wg nich to nieetyczne o panstwowym to bym mogla zapomniec wiec przestan pierdolic

to że trafiłaś na ybniętych lekarzy to twój problem. Nie mniej jednak jak sama zauważayłaś tłuku, pigułka po uniemożliwiła ci zajście w ciąże. Więc ty nie pierhdol i nie przecz sama sobie. Żegnam, tłuku.

mojej przyjaciółce i jej mężowi prezerwatywa nigdy nie pekła a w ciąże zaszła wiec darujcie sobie te chamskie teksty a autorka pisząc pewnie pomyliła sie i miało byc ze urodziła majac lat 17 ale co tam wspaniałe mamuski tego forum pojechały po niej :o wstydzcie sie dorosłe baby!! niektóre 19 latki maja wiecej kultury niż Wy dorosłe kobiety

No popatrz, to tobie pękła guma, a pancerne pleminiki faceta twojej koleżanki przedostały się przez nie pękniętą. Cud :D

jak jestes taki nieograniczony to napisze jeszcze raz mi sie to zdarzylo w duzym miescie gdzie jest masa lekarzy gorzej maja dziewczyny z malych miejscowosci lekarz nie zawsze chce przepisac, za ta tabletke zaplacilam 70zl, czyli nie malo wiec zmien swoje myslenie, idziesz do lekarza ale on dziala z wlasnym sumieniem i o tabletce mozesz zapomniec juz dotarlo? czy narysowac?

debilki, doslownie debilki :o pokazcie mi srodek antykoncepcyjny ktory daje 100% zabezpieczenia? zaden! idiotki :o

oto tekst dnia widac jaki z Ciebie tłuk, żadna metoda nie daje 100% pewności więc skończ obrażać innych jak nie masz nic do powiedzenia

może i nie pękła, pytanie w którym momencie była nałożona. Bo niektórym idotom się wydaje, że sobie powkładają na początku bez dla rozgrzewki a potem dopiero nakładają gumę jak chcą dojść. Niestety, pleminiki są w wydzielinie z napletka i przed wytryskiem. To po pierwsze. A po drugie - siedziałaś jedna z drugą pod łóżkiem u tej swojej przyjaciółki, że jesteś taka pewna, że jej guma nie pękła ? Mało kto ma odwagę się przyznać, ze ma dziecko z wpady. Nawet tzw. przyjaciółkom.

oto tekst dnia dyskusja z Toba nie ma żadnego sensu, kim do cholery jestes żeby oceniac innych??? może Ty masz pseudo przyjaciół, ale nie Ty ich nie masz wcale stąd ta frustracja i obrażanie innych. Żegnam chamidło

nie wiem jakie ty masz relacje ze swoimi przyjaciolmi, ale ja ze swoimi nie mam tajemnic :o wiec wspolczuje tobie i twoim przyjaciolkom a czy to jest jakis wstyd ze stosowali gumke a wyszla z tego ciaza? bo ona pierwsza i ostatnia? normalnie mi powiedziala ze stosowali gumki i ciaza, zadne zabezpieczenie nie daje 100% wiec ona nie byla zaskoczona

ostatni raz piszę idotko i mam nadzieję, że dotrze do twojego zakutego łba: antykoncepcja jest zawodna głównie z tego powodu, że jest źle stosowana. Po drugie lekarz nie może ci odmówić wypisania tabletki po stosunku i zasłaniać się klauzulą sumienia, bo nie jest to środek wczesnoporonny (a tylko takie są w polsce zakazane), a jak już ci odmówi (łamiąc prawo) to ma obowiązek wskazać ci lekarza, który ci tą pigułkę przepisze. Tak więc douczcie się dzieci na temat nie tylko antykoncepcji ale i swoich praw jako pacjentek. Nie szczekaj tu jedna z druga tylko czytaj uważnie co piszę, bo może ci się to przydać w przyszłości.

ja sama zaczelam współżycie mając lat 20 teraz mam o wiele wiecej i dzieci nie mam, bo myśle o konsekwencjach swoich czynów ale nie potępiam tych dziewczyn które urodziły jako nastolatki o ile potem są takimi matkami jak autorka. ja niestety mam w rodzinie i wśród koleżanek takie nastoletnie matki które dziecko spychają włąśnie na głowe dziadką i każdemu kto chce sie nim zając, zero odpowiedzialności, a urodziły a nie usuneły dlatego że dopiero obie w 5 miesiacu powiedziały o tym komukolwiek, nie wiem o czym wczesniej myslaly ale wiem ze nie chcialy tak naprawde rodzic tych dzieci. i szczerze bez pomocy rodzicow to pewnie by sobie nie poradzily, jedna wpadla rok pozniej znowu, i to jest normalnie patalogia bo aż żal tych dzieci, wlaściwie tylko jedna z nich naprawde ułożyla sobie zycie ale tylko dzieki dużemu wsparciu rodziców i teściow, choc pewnie nie wyszlaby za mąz za jej obecnego męza gdyby rodzice ich nie zmusili wiec ciezko powiedziec czy jest szczesliwa ale dzieci przynajmniej w miare dobrze wychowuje.

to nie jest wstyd, ze stosowali gumę i mimo to zaszła chociaż jej guma nie pękła. To prawdziwy cud :D A "przyjaciółka" po prostu wciska ci kit. I tyle.

kiedy wiesz ze antykoncepcja zawiodla, nie masz czasu zeby wyklocac sie z lekarzem tylko szukasz nastepnego ale co ja ci ebde mowic, ty wszystkowiedzaca jestes

baranie, bo inaczej cie nazwac nie mozna zaden srodek nie daje 100% zabezpieczenia, chyba ze szklanka wody zamiast dotarlo do tego lba? ale pewnie nie dotrze bo jest pusty

Oto tekst dnia - Skąd to Twoje przekonanie o 100 % działaniu antykoncepcji??? jeśli chodzi o pigułkę to jescze mogę się zgodzic ale prezerwatywa? Dziewczyno co Ty bredzisz.

a słyszałaś/eś o wskaźniku pearla?