Kobieta, której nikt nie chce

"Powiem Ci tyle ..niestety ,ale kobiety źle znoszą sytuacje ,gdy coś wisi w powietrzu ,a facet nie robi kroku na przód. W tych momentach one tego oczekują i już" Akurat to już mnie nie czeka po raz drugi. Powiem prawdę; mam ochotę się zniszczyć. Totalnie. Mam ochotę chlać, ćpać i upadlać tak bardzo aż samobójstwo będzie radosną opcją wybawienia anie ponurym żartem.

ale sranie na rzadko :O jak sie urodziłeś to nikt nie obiecał że bedzie zajebiście i z bańki.

To ze utykasz to jest akurat najmniejszy problem. Problemem jest ze Ty tak sie skupiasz na tej kulawej nodze ze przestajesz widziec cokolwiek innego. Twoj swiat sprowadza sie obecnie tylko do tej kulawej nogi. W ten sposob nigdy nie ruszysz z miejsca.

udowonij że jakaś pannica realnie ci słodzi bo nie wierzymy :P

Że maksymalnie chujowo we wszystkich sferach życia też nie.

"udowonij że jakaś pannica realnie ci słodzi bo nie wierzymy" Czytaj ze zrozumieniem; pisałem wyraźnie, że zerwałem z nią kontakt. "Twoj swiat sprowadza sie obecnie tylko do tej kulawej nogi." Wszędzie chujnia. Czego się spodziewasz?

tak źle, co mają powiedzieć ofiary przemocy itp. ciebie przynajmniej nikt nie tyka i żyjesz sobie spokojnie z dnia na dzień

Darker, kobiety nie moga byc miłe dla kogos takiego wulgarnego jak ty.w realu jestes pewnie taki sam jak nie gorszy :o

"Powiem prawdę; mam ochotę się zniszczyć. Totalnie. Mam ochotę chlać, ćpać i upadlać tak bardzo aż samobójstwo będzie radosną opcją wybawienia anie ponurym żartem" W imię czego ? Wiesz ja też przeżywałem różne miłości i platoniczne i niespełnione ( tak jak ta o której pisałem bo zjebałem sprawę ) w końcu poznałem dziewczynę z która bylem rok i się na końcu rozstaliśmy ... też czułem się źle po tym bo myślałem ,że mnie kocha ,a tu się okazało ,że jednak nie :) ...też przechodziłem różne stany smutku , przygnębienia , odrzucenia bo w końcu z nią już byłem chodziliśmy razem , całowaliśmy się był seks czułe słówka ,a po roku " to nie jest to " ...dla mnie cios ,ale jednak taka rzeczywistość...po czasie uświadomiłem sobie ,że nie mogliśmy być jednak razem bo byśmy się pozabijali (wcześniej tego nie widziałem ,a ona szybciej się skapnęła ) ...teraz znowu widzę to z innej strony ..dostrzegłem ,że człowiek jest SAM do końca życia. Nieważne czy jest z kimś w związku czy nie czy kogoś kocha czy nie to jest SAM . piszesz ,że chcesz się zniszczyć . Prawda jest taka ,że tak naprawdę nikt z tego powodu nie będzie cierpiał bardziej niż ty ..NIKT..bo kto ? ..rodzice ? no popłaczą pewnie ,ale co dalej pochowają i będą żyć dalej bądź się rozchorują ze zgryzoty. ...a inne osoby, znajomi , dziewczyny ?? ...pomyślą " wariat" , "słaby był " ...nikt nad tobą łzy nie uroni ....piszę tak bo sam kiedyś miewałem autodestrukcyjne myśli i wtedy wpadłem na genialny pomysł ,że nikogo to nie obchodzi tylko mnie tak naprawdę....i powiedziałem sobie " a takiego chuja dlaczego ja mam sam siebie niszczyć ? "

"co mają powiedzieć ofiary przemocy" Mnie tłukli w szkole regularnie.

20:46 [zgłoś do usunięcia] Darker Powiem prawdę; mam ochotę się zniszczyć. Totalnie. Mam ochotę chlać, ćpać i upadlać tak bardzo aż samobójstwo będzie radosną opcją wybawienia anie ponurym żartem. Na to nie licz. To tak nie dziala. Masz do wyboru albo tkwic w tym miejscu , w ktorym jestes teraz albo sie poruszyc. Nawet jesli chcesz doprowadzic do takiego stanu jak opisales to i tak wczesniej musisz sie poruszyc, przemiescic i zmienic pozycje. Bez tego bedziesz zawsze tkwil tylko w takim miejscu jak jestes teraz i w bezruchu. Moze kiedys to zrozumiesz.

no i teraz przypomniala mi sie dziewczyna z akademika co wciskala 10 jak wchodzilem do windy a potem dziwnie sie usmiechala raz przyszla po ladowarke ktora pozyczyl od niej wspolokator boi sie z nim troche znala ja jadlem wtedy zupe z torebki i mialem wrazenie ze chciala ze mna pogadac a ja jej powidzialem ze nie wiem gdzie ladoawarka i ze jka przyjdzie wspollokator to powiem zeby jej zaniosl a ona na to ze poczeka i ze mamy ladny widok z okna no bo ona mieszkala po drugiej stronie i miala inny a to byla noc i wszystko sie ladnie swiecilo powiedzialem jej ze nie wiadomo kiedy przyjdzie i ze bedzie musiala dlugo czekac poprostu dalem jej do zrozumienia zeby sobie poszla pewnie chciala mnie poznac bo z pozoru wydawalem sie kims z kim mozna sobie milo pogadac albo wspolokator jej cos nagadal o mnie no i sobie poszla nie chcialem z nia gadac bo porostu nie umiem rozmawiac a ludzie mecza sie gdy ze mna przebywaja i chcialem jej tego oszczedzic chociaz moglem pozwolic jej zeby sama sie przekonala ze jestem nie fajny i nudny a najlepsze bylo to ze wspolokator pisal do niej z mojego telefonu bo nie mial wtedy nic na koncie albo ze swojej karty nie pamietam dokladnie i ja czytalem sms ktorego on wysylal do niej i sie okazalo ze ona wciska 10 w windzie a potem wysyla do niego sms ze mi wcisnela 10 i nie wiedzialem o co chodzi paranoja jakas ja sobie oczyuwiscie potem ubzduralem ze sie jej podobam albo ze liczy ze moge byc kolega i jeszcze lepsze jest to ze ona byla z mojego roku na tym samym kierunku i mieszkala w tymsamym akademiku a ja nawet nigdy jej nie widzialem dopiero ten wspolokator jak ja poznal to dowiedzialem sie ze istnieje juz tak jest ze jak sie nigdzie nie wychodzi i z nikim nie gada i spi sie calymi dniami pod kocykiem to sie nikogo nie zna

Darker You Win!!!!jesteś chimerą wszelkich nieszczęść! możesz wejśc na podium i pozdrowic tych jebanych szczęściarzy

byla szara myszka :O to lepiej w ogole nie startowac do tych ladniejszych bo moze byc jeszcze gorzej

Każda kobieta jest ładna tylko mało oświetlona może jesteś nie śmiała wobec facetów ale nie przekonuj się tacy faceci nie zasługują na ciebie i tyle pozdro

Darker ale wogóle to co z tąbą jest nie tak jesteś niski masz problemy z potencją, seplenisz?

Darker nie ma problemów ze wzrostem ponieważ za dzieciaka wpierdalał kaszę

Pomóżcie mi gdzie w nk widać ostatnich trzech gości którzy byli na moim profilu? czy da sie ustawic tak zeby inni nie mogli widziec ze ich odwiedzalem jesli tak to jak?

to skoro ich moge oniesmielac to dlaczego jednak zagaduja?

z powodu jednej durnej kobiety kończyć życie? darker, daj spokój :O

Drobna refleksja..... :P Darker vs Jack the Ripper Podobieństwa: traumatyczne przeżycia z dzieciństwa ( Darker przemoc ze strony rówiesników, Kuba- czyrak na penisie i operacja która usunęła problem lecz pozostawiła ślady na psychice, Niechęć do kobiet- Darker : niechęć ( nienawiść ?) indukowana wielokrotnym odrzuceniem , Kuba niechęć indukowana wadliwym sprzętem i niemożnością użycia go w sposób właściwy, zgodny z przeznaczeniem ( miał dziurę w swoim małym przyjacielu), Uporczywe myśli o mordowaniu kobiet : Darker- tylko myśli (czy tylko??), Kuba nie tylko myślał ale i działał-zabijał i masakrował ofiary Darker: „Chyba jedno z nas musi zginąć abym w końcu zaznał trochę spokoju (ona ma mnie w dupie). A, że trochę daleko mam do niej więc... „ Korci mnie aby wkleić ale jeśli ona by to znalazła i powiązała ze mną to musiałbym ją zabić. Nie miałbym życia wtedy. Inteligencja, umiejętność opisywania przeżyć wewnętrznych- oboje to potrafią Enigmatyczność, Emo-lubność ( Kubę posądza się o to ,że był masonem) ?? Czy to tylko zbieg okoliczności? Czy może coś więcej? Może więzy krwi? Przecież niektóre źródła sugerują jakoby słynny Jack the Ripper miał polskie korzenieSkąd możemy mieć pewność, że słynny morderca nie pozostawił potomka? Historia lubi się powtarzać, oby jednak w tym przypadku nie doszło do epoki renesansu :P :P :P

lalaidom1 to skoro ich moge oniesmielac to dlaczego jednak zagaduja? Kolejność jest taka: - jesteś raczej zamknięta - więc podchodzą odważniejsi, bo może coś z tego wyjdzie - zagadują - Ty, nie dajesz żadnego sygnału, że jesteś zainteresowana, być może nawet przyjmujesz postawę niechętną - oni czują się spławieni i odchodzą My sobie najczęściej nie zdajemy sprawy, jak jesteśmy odbierani przez otoczenie. Możemy popełniać rozmaite błędy utrudniające wzajemną komunikację. A może faktycznie, nie podobasz się mężczyznom, tak bardzo jak myślisz? Uroda, jak ktoś wyżej już pisał, to nie wszystko. Wdzięk, postawa (w sensie emocjonalnym), styl ubioru... Koleżanki Cię kompelmentują, bo Cię lubią, uważają, że trzeba Cię wesprzeć i jako kobiety, nie patrzą męskimi oczami, na kobiecą atrakcyjność. Nie wiem, trzeba by Ciebie oglądnąć, komisyjnie ;)

Up co tam prawiki?