ewka 33 co sama jest marginesem społecznym bo żyje na kocią łapę

a jak się wymądrza w każdym temacie... facet nie chce cię za żonę konkubino i musisz pluć jadem wszędzie gdzie się da!

jest żałosna musi się pocieszyć resztkami po innej kobiecie a na dodatek jej konkubent nie chce mieć z nią dzieci dlatego jest tak zgryźliwa nigdy nie będzie ani żoną ani matką swojego konkubenta :)

a Wy myślicie, że obrazicie kogoś wyzywając go od konkubin? Śmieszne jestescie. Nie znam Ewy 33, ale wasz sposób myślenie kojarzy mi sie z typowym zaściankiem :)

że są ferie, biedaczki spędzają czas na cafe

a moze nie chce malzenstwa bo np ma trudna osobowosc i moze w kazdej chwili od niego odejsc

to ze celem waszego zycia jest byc zona i matka, zalosne jestescie, nie oznacza ze kazdej kobiety tez. wezcie sie opanujcie glupie baby:(

wracam od dyrcia a tu widzę, psinki jazgoczą... no jazgoczcie sobie, jazgoczcie, skoro wam to w czyms ma pomóc :)

:D

Ewa, nie znam Cię ale olej tych idiotów. jesteście żałosni ludziska.. i mało pomysłowi hehehe

a ja zyje na kocia lape, bo mi tak wygodnie i nie chce drugiego slubu...:P

moze jeszcze slub w kościele? hehehehe

no, jeszcze moze w kociele? chyba bym musiała się z d... na glowe zamienić :)

Ewa, 33---------------41 latko jesteś jednak głupsza niż ustawa przewiduje :-) Taka stara ,a głupia,zawsze dasz sie wmanewrować w prowokację:-) Bądź chociaż raz mądrzejsza od tych co na Tówj temat cokolwiek piszą i nie reaguj na takie zaczepki nawet jednym postem. A tak ogolnie,to głupiaś Ty,że od zawsze opisujesz swoje życie zawodowe,rodzinne,towarzyskie. Jeżeli już chciałąś się czyumś pochwalić,coś napisać,to mogłaś używac za każdym razem pomarańczowego nicka. Sama jestes sobie winna. A może Tobie to na rękę,bo jest o Tobie "głośno" co jakiś czas na kafe i podobają Ci się takie zaczepki,czujesz sie przez to tak jakby dostrzeżona w wirtualnym świecie. Ja też wiele rzeczy piszę na kafę,ale większość pod pomarańczą,bo po co ktoś ma mnei "śledzić"z nudów i potem mi wytykać to i tamto. Myślę,że do klikania w necie tez trzeba"dojrzeć"a Ty Ewa,mimo swego wieku jednak nie za bardzo dojrzała jesteś.

no i co z tego, ze nie jest>?

wow, jaka wyczerpująca, niczego nie wnosząca wypowiedź :) jestem pod wrażeniem :) ale komentować mi sie nie chce

Ewa, 33--------------Już skomentowałaś. Zareagowałaś na mój post,więc skomentowałaś.

Ewa, 33-----------A Twoje posty opisujące od A do Z Twoje relane,prywatne życie coś wnoszą w różne tematy?

Ewa to równa babeczka odczepcie się gówniarze, idzcie do odrabiania lekcji bo widac ze wam się nudzi. Ewka super babeczka z ciebie olej te głupie komanatrzze!:-)

wara od ewki---Akurat jestem starsza od Ewy.Nie pisze,że Ewa jest "be",tylko,że głupio postępuje. Myślę,że lubi jak o niej się "mówi".

no myśl, myśl, w końcu może i coś mądrego wymyślisz chociaż szczerze wątpię

Ewa, 33----GŁUPIAŚ TY,OJ GŁUPIA!!!

co, dziś też dała popis swoich "mądrości" w innym temacie i oczywiście jak zwykle tylko ona miała rację :D szkoda kobity

też żyje na kocią łapę i żal mi tych żonek, co uważają się za lepsze bo mają inny stan cywilny :) cóż, spełnieniem życia niektorych pań jest obrączka na palcu i dziecko w brzuchu, na szczęście nie moim :) i mogę odłożyć kase i z dnia na dzień spakować walizki i ruszyć w podróż gdzie tylko zechce. total freedom = total happiness. z tym to ja czuję się lepsza od zakompleksionych żonek

Przecież tu nie chodzi o to, że Ewa żyje na kocią łapę. :D Ktoś jej zrobił na złość pisząc tak, bo ciągle się mądrzy w różnych topikach, a często nie ma racji. Obraża też przy tym ludzi. Nie bez powodu mało kto ją tu lubi. Uważa się za kobietę idealną, a wcale taka nie jest sądząc po tym co pisze. Ten temat to prowokacja dla niej.

zielonooczna----Dużo racji w tym co piszesz,tylko,że Ty jak wnioskuję dzici nie masz ze swoim partnerem.Jeżeli będziesz je miała,to zyjąc nawet "na kota łapę" nie będziesz mogła ot tak się urwać w siną dal,no chyba,że facet będzie niesamowicie nie do życia,i działałby detrukcyjnie na Wasze dziecko,albo byłabys "francowata" i odebrałabyś dzecku fajnego tatę,bo zachciało by Ci się nagle wolności. Punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia.

ej no taki jest topic, że jest marginesem bo żyje na kocią łapę. ale skoro to topic tylko dla niej, to spadam i sie nie wtrącam bo nie wiem nic o w/w koleżance :)