Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mydełko Fa

Stopa płasko-koślawa

Polecane posty

:o Wczorajsze rozpoznanie u mojego ponad dwuletniego syna. Jestem ciekawa jak leczono Wasze dzieci i czy przynosiło to oczekiwany skutek. Nie chciałabym operacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka tez to ma...miała... ortopeda zlecnił nam cwiczenia, basen i buty ze specjalnym obcasem. leczenie trwało 2 lata. teraz jest juz ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój synek też to ma
Mydełko Fa, nie myśl o operacji. U nas nawet o czymś takim lekarz nie wspominał. Mój synek ma obecnie 4 latka. Wg moich obserwacji jest znacznie lepiej niż było. Pierwszy raz byliśmy tym u ortopedy jak mały miał 2,5 roku. Niedługo wizyta i zobaczymy co powie. Co do płaskości stóp o dwulatka to płaskostopie jest jeszcze fizjologiczne. Co do koślawości, to każdy niestety ma jakąś inną wizję, często sprzeczną z innym lekarzem. Nam jeden lekarz zalecił ćwiczenia, a drugi twierdził, ze mały nie będzie chciał współpracować. Jeden lekarz zalecił wkładki non stop, drugi stwierdził, żeby systemem mieszanym - trochę wkładek, a trochę bez. Jak na razie jest lepiej. Wzięliśmy trochę z jednego i z drugiego lekarza, czyli robimy ćiczenia i system mieszany z wkładkami. Do tego dużo ruchu. Nasz synek lubi basen i rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę oczywiście operacji ale w rozpoznaniu lekarz napisał m.in "kwalifikacja do zabiegu operacyjnego", byliśmy u zwykłego ortopedy i dopiero w lutym idziemy do dziecięcego :o Trochę mnie to zdziwiło bo dziecko ani nie kuleje, ani nie mówi że bolą Go nóżki... Od razu operacja??? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój synek też to ma
Mydełko, nie martw się aż tak. Zobaczysz, co powie ortopeda dziecięcy. Mój synek też nie kulał, nic go nie bolało, ani nie boli. Układając stopy troszkę uciekają mu pięty tak na ukos do tyłu, ale nieznacznie już. Wcześniej, gdy to zauważyłam wada była większa i w lewej nóżce mocniej zaznaczona niż w prawej. Co do płaskostopia to do 4 roku życia mówi się o "płaskostopiu fizjologicznym", które mija samoistnie. Jeśli chodzi o koślawość, to u dzieci często koryguje się to butkami z tzw. obcasem Thomasa. Ortopeda dziecięcy zdecydował się na wkładki dla naszego małego niecały rok temu tylko dlatego, że jest duży jak na swój wiek, bo obecnie ma 117 cm wzrostu, więc i obciążenia na nóżki spore. Generalnie mówił, że do 4 roku życia, poza tzw. obuwiem profilaktycznym nie stosuje się innych ingerencji, bo jeszcze nogi i stopy kształtują się bardzo intensywnie. Pozdrawiam CIę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ortopeda w przypadku Twojego dziecka nie wspominał o operacji? U mnie też napisał, że to wada wrodzona, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie :o Widzę, że nasze dzieci są/były w podobnej sytuacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×