Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tu sol me hace brillar

Czy ginekolog zajmuje się mną poprawnie? Mamusie poradźcie :)

Polecane posty

Gość Tu sol me hace brillar

Możecie mówić że jestem przewrażliwiona, ale to moja pierwsza ciąża, jestem bardzo młoda i w dodatku prawie całe swoje dotychczasowe życie żyłam za granicą, więc nie znam zbyt dobrze realiów polskich. Do ginekologa na pierwszą wizytę poszłam prywatnie do mojej P. ginekolog, która stwierdziła ciążę. Na drugą już szłam na NFZ do takiego starego lekarza, o którym w moim mieście (niewielkim) ludzie mają sprzeczne opinie. No ale opiszę po kolei wizyty u NIEGO: Pierwsza wizyta: krótki wywiad, wpisanie paru rzeczy do karty ciąży założonej już wcześniej prywatnie, badanie na fotelu, i badanie USG. Ważenie i badanie ciśnienia. Zalecenie witaminek.Wyznaczenie następnej wizyty. Druga wizyta: Badanie na fotelu, zważenie, pomiar ciśnienia, wpisanie jak zwykle paru rzeczy do karty, wypisanie skierowań na pierwsze trzy badania: grupa krwi, morfologia i bad. moczu. Trzecia wizyta (dzisiaj): ważenie, badanie na fotelu, USG, obejrzenie wyników badań, wpis do karty ciąży, zalecenie brania żelaza i wyznaczenie następnej wizyty. Wizyty u niego mam co około 3 tygodnie. Chciałabym przede wszystkim wiedzieć czy właściwie się mną zajmuje, biorąc pod uwagę to co napisałam, czy nic mnie nie omija...? Biorąc na wzgląd Wasze ciąże... Sama nie wiem, na moje pytania odpowiada bardzo zdawkowo, przez co później głupio jest mi o cokolwiek zapytać, a mam pełno wątpliwości. W mojej miejscowości trudno o innego ginekologa na NFZ, na którego nie trzeba czekać w kolejkach po kilka godzin, a mamy wyznaczone dokładnie godziny. Jakby któraś z Was mi napisała co i jak, czy może rzeczywiście jestem przewrażliwiona, byłabym bardzo wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu sol me hace brillar
Dodam jeszcze że jestem obecnie w 15 tygodniu ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Chodzisz na nfz i masz na każdej wizycie usg? To pozazdrościć! Normalnie, robią 3 usg, po jednym w każdym trymestrze i nara. Lekarz zajmuje się Tobą prawidłowo. Ja chodziłam całą ciążę prywatnie i było to samo: krótka rozmowa, usg, zalecenia/uwagi. Z czasem, im bardziej zaawansowana ciąża badanie na fotelu. grunt, żeby dawał Ci skierowania na wszystkie ważne badania: grupa krwi, jak nie znasz, toxo itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochająca mammmmma
Wizyta u gina w ciąży to standard. Zawsze jest badanie szyjki, stanu pochwy, co m-c badania krwi, w sumie ok. 2-4 standardowych USG, za kilka tygodni czeka Cię próba na cukrzycę, dodatkowow możesz sobie zrobić HIV i powinnać po 37 t.c. mieć wymaz z pochwy i odbytu na paciorkowce. Ogólnie z Twojej relacji wynika, że wszystko jest OK. Jeśli byłabyś po 36 r.ż. miałabyś dodatkowo badania prenatalne. Ale jesteś młoda i nieobciążona genetyczni, a to dopiero początek ciąży więc wszystko gra. A jeśli masz pytania - pytań i miej w nosie, że szanowny pan dr po raz tysięczny musi tłumaczyć kolejnej pacjentce te same rzeczy :) Dużo zdrówka życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już jestem mamą
Jeżeli masz jakieś wątpliwości,to odważnie go pytaj. Drąż dany temat aż nie rozwieje wszystkich Twoich wątpliwości. Co do zleconych badań poczytaj sobie na osesku jakie badania i kiedy trzeba robić. tak ogólnie to wygląda,że normalnie się Tobą zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 24 tyg i tez chodzę na nfz. U mnie jest tak samo, jeżeli wszystko jest w porządku to lekarz nie ma powodu zeby robic wiecej badan... ja tez chodze co 3 tygodnie , bo przy kazdej wizycie lekarz wyznacza mi kolejny termin. czykli cały czass ma mnie pod kontrolą. Zyczę zdrówka i nadal takiego spokojnego przebiegu ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu sol me hace brillllarrr
Dziękuję Wam za wyczerpujące opinie, jesteście kochane :) A że tak spytam, w jakim wieku mniej więcej Wy macie ginekologów? Czy gdybyście miały tak starego (nazwijmy to po imieniu) ginekologa (bo z 60 lat ma na pewno) budziłoby to w Was wątpliwości? Czy wręcz przeciwnie, biorąc pod uwagę np. doświadczenie, itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochająca mammmmma
Ja nie lubię starych lekarzy. Moje 2 gin miały ok. 35-42 lata. Aktualnie mój gin facet ma ok. 40 lat i ten wiek jest najlepszy. Są doświadczeni, względnie niedawno robili doktoraty, szkolą się i dbają o pacjentów bo muszą mieć renomę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeheheheh
mój ma ponad 40, ale nie 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już jestem mamą
Ja do tej pory miałam kilku lekarzy i wiek nijak ma się do doświadczenia-bardzo krótko chodziłam prywatnie do lekarza ok.60-był okropnie niefachowy! równie krótko chodziłam do kobitki koło 30. po porodzie szwy zdejmowała mi lekarka koło 70...i zrobiła to wspaniale! moja obecna lekarka jest w wieku 50-55 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu sol me hace brillllarrr
No to tylko ja chyba trafiłam na takiego starego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeheheheh
nie wiek ma tu znaczenie daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochająca mammmmma
Tu sol a Ty ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu sol me hace brillllarrr
Ja mam 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Też chodziłam na nfz i co wizytę usg , niestety bez zdjęć bo nie było papieru ahhahah Ale 2 razy byłam prywatnie i mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochająca mammmmma
Ojej to rzeczywiście jesteś bardzo młodziutka. Ja miałam 28 lat zachodząc w pierwszą ciążę. Życzę szczęścia i przede wszystkim dojrzałego partnera, żeby potrafił odnaleźć się w nowej sytuacji. Bo po narodzinach malucha świat się Wam wywróci do góry nogami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu sol me hace brillllarrr
A właśnie, jakbym poszła prywatnie np. raz czy dwa (właśnie dla USG właściwie :P) to co powiedzieć tej P. ginekolog, że raz do niej przychodzę np. w 6/7 miesiącu bo chcę USG? Jak to powiedzieć żeby głupio nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu sol me hace brillllarrr
Bardzo dziękuję Kochająca Mammmmmusiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochająca mammmmma
Ja mówiłam wprost że chcę zobaczyć moje dziecko i dlatego proszę o USG. Dostałam w dodatku na płycie w 3 D. Fajna pamiątka :) U mnie w mieście można pójść wyłącznie na USG - dostajesz wtedy USG z opisem + płytę, którą można oglądać z rodziną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxemalis
Zajmuje się dobrze, ale bardzo mało badań masz zleconych, ja miałam taką listę na stronę, HIV, HPV czy HCV już nie pamiętam, choroby WR, toxoplazmozę i klika innych ale nie pamiętam, bo to było 6 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opieka gina niby ok, ale za malo badan - powinna dojsc grupa krwi, kila, toxo, hormony tarczycowe, na tym etapie cytologia. mimo iz jestes mloda, powinien wyslac cie na profesjonalne usg genetyczne - teraz juz tyci poznawo(tzn to ostatni moment). ktos pisal ze morfologia co miesiac - rzadko kiedy jest potrzeba az tak czesto, chyba ze wyniki mowia o anemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu sol me hace brillllarrr
Na grupę krwi miałam. Coś czuję że resztę badań będę musiala zrobić na własną rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam na hiv, kiłę, antygen hbs, toxoplazmozę, różyczkę, cytomegalii nie miałam, ale mieć powinnam, obciążenie glukozą, ale to później co miesiąc morfologie i mocz, raz morfologie z rozmazem, usg lub badanie tętne dziecka bez usg, ale cco wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu sol me hace brillllarrr
asiamt, ale to wszystko prywatnie czy na NFZ? Jak dotąd u mnie nie było badania tętna dziecka, od kiedy je się robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tetno to przy pierwszym usg w 8 tc mialam, pottem w 13 tc na usg genetycznym, potem w 19 tc na usg polowkowym i teraz od 20 tc co wizyte juz bez usg. jesli gin robi ci usg co wizyte to juz tam widzi tetno. te wszy stkie badania robilam prywatnie bo mam gina prywatnego, ale uwazam ze jesli chodzi sie na nfz to te powinny byc bo one moga mowic o ewentuslnych chorobach toich i dziecka, szcegolnie toxo, wr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie za mało badań z krwi. Ja mialam jeszcze grupę krwi i czynnik RH, przeciwciała HIV, przeciwciala anty HBS, przeciwciala HCV, odczyn Wassermana. Te ostatnie 4 badania sa bardzo wazne, bo przed tymi chorobami mozna zabezpieczyc dziecko, mimo że matka jest ich nosicielem. Toksoplazmoza, różyczka, cytomegalia. Glukoza na czczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety prawie wszystko prywatnie, bo i gin prywatny, tętno przy każdej wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×