jak myslicie, zdam jutro egzamin na prawko?

:o

widzę, że z placu manewrowego nie wyjedziesz

żartowałam, powodzenia :P

nie dziekuje :p dawajcie dalej ;) chce sie trochę odstresować :)

o której masz i gdzie?

o 9.00 Bielsko Biała :)

Wez przed egzaminem wypij meliske.. albo lyknij cos na uspokojenie - nerwy to najwiekszy wrog!!

Dziekuję za radę :) Mi osobiście melisa i leki na uspokojenie dają odwrotny skutek :( wymioty i osłabienie więc postanowiłam jutro iść bez takich wspomagaczy ;)

up

i na choooj ci w polsce samochod, skoro i tak bedziesz miała wypadek, bo polacy nie potrafią jezdzic

a ty nie jesteś polakiem?

Ja mam 4 podejście 11 lutego. Gdyby nie stres i skacząca noga z nerwów pewnie bym zdała za 2 razem. Trzymam kciuki daj znać jutro jak poszło

dam znać ;) ja mam jutro pierwsze podejście i teorie razem. Stresuje sie trochę ale bardziej teoria niż jazda, chociaż jak rozwiazuje testy to mam po 0 błędów :p No a z jazdą to co będzie to będzie :) Ja również życzę powodzenia :)

no jestem i co z tego? ale jezdzic trzeba umiec bo samochod to nie zabawka.... a inne samochody i ludzie nie są z plastiku jak żołnierzyki

Mnie poniosły nerwy. Noga mi odmówiła posłuszeństwa i spanikowałam. A tak pięknie mi wszystko szło na kursie. Pierwszy raz takie nerwy mnie ogarnęły. Przed egzaminem na kategorie A spałam jak dziecko. Zero stresu. Tak samo przed maturą i obroną dyplomu. Pierwszy raz, noc cała nie przespana i taki stres. Ale mówi się trudno i na tym świat się nie kończy. Liczę na drugie podejście. A Tobie autorko powodzenia i pamiętaj spokój najważniejszy!

sluchajcie moja kolezanka ostatnio byla zapisac sie na egzamin i slyszala ze 7 na 10 osob nie zdaje na rekawie bo podobno przesuneli pachołek i osoby ktore są uczone robic rekaw na tzw "jeden obrot" najezdzaja na linie i maja po egzaminie... po prostu oni robia wszystko aby z nas kasę wyciagnac, to co sie dzieje to masakra istna

a tak to zdasz kiedys napewno i byleby do pierwszego wypadku czego ci nie życze bo nawet jak bedziesz ostrozna to znowu na drodze jest pełno idiotów, za ktorych tez trzeba myslec, taki holowczyc jest kierowcą idealnym bo mysli za innych a kazdy mysli ze jest sam na drodze, czesto ludzie ktorzy mają 20 lat prawko jezdzą bez głowy, cos wiem na ten temat, stracisz duzo nerwów, no ale samochod jest tego wart i dojazdy do pracy 5 km dalej

A z tym wyciąganiem kasy trochę się zgodzę. Mamy chyba najtrudniejszy egzamin w europie. A oni wciąż utrudniają i utrudniają. Zdawalność za pierwszym podejściem około 30%. I przy tym mamy dużo wypadków głównie przez zły stan dróg. Smutne to trochę.