zaginiona Madzia

Pewnie sami uprowadzili dziecko, aby zdobyc znajomych na fejsie.. :/Pewnie ma fejsa w telefonie i sprawdza co chwila, czy ktos nie podeslal mu uzytecznych informacji, bo ta droga tez szukaja. Ja bym na waszym miejscu poczekala z wyrokami do wyjasnienia sprawy.

Jasnowidz chciał pomóc, ale rodzice nie chcą korzystać z jego pomocy. To wcale przecież nie dziwi. Gdyby moje dziecko zniknęło to bym korzystała z każdej możliwej pomocy bo może akurat jakiś ślad zaprowadzi do celu.

Dotknęło ich takie nieszczęście, a wy macie pożywkę i dzięki niemu temat do plotek :-(( WSTYD!!!

A ja bym sie wypiela na jasnowidza, bo po prostu nie wierze w takie rzeczy. Nie oceniaj ludzi swoja miara.

A rozwieszanie fotek moim zdaniem po tylu dniach mija sie z celem. Bobaski są do siebie podobne. Na pewno mała ma już inne ubranie. Nawet jak ją każda z was minęła na ulicy w jakimś wózku to nikt nie rozpozna.To miało sens w kilka godz po porwaniu, a nie teraz. Też nie rozumiem dlaczego ktoś miałby porwać dziecko na osiedlu? Matka zeznała ze szla tunelem i przez pusty park a mężczyzna ją zaatakował akurat pod blokiem? Przecież to dosyć niewygodne miejsce do ataku.

Może akurat jasnowidz coś zobaczy, przecież czasami taka osoba potrafi pomoc. Nie rozumiem jak mogą nie chcieć?????? To dla ich dziecka. Ja bym się chwytała wszystkich sposobów żeby się czegoś dowiedzieć.

Nie wierzysz bo dziecko śpi w swoim pokoju a co jakby zginęło? Nie byłoby go kilka dni i nie byłoby żadnych konkretnych śladów. Wypięłabyś się? Jeśli tak to gratulacje. Ja bym w takiej sytuacji brała każdą pomoc bo jak to się mówi tonący brzytwy się chwyta. Szcególnie ze ta wizyta do niczego nie zobowiązuje. Tylko glupiec by nie skorzystał.

kurwa wiem ze zeby dzielic na fejsie nie trzeba przyjmowac nowych znajomych ale kurwa co cie to obchodzi w jaki sposob on szuka swojego dziecka???????? co kurwa ma latac po ulicy i szukac dziecka?

Az tak szybko niemowlak sie nie zmieni, choc przyznaje, ze dzieci w tym wieku sa do siebie podobne. Ale moze jakies ciuszki widoczne na zdjeciu miala na sobie w chwili porwania, po tym tez mozna rozpoznac.

Właśnie tylko głupiec by nie skorzystał, zwłaszcza, że już nic nie mają do stracenia.

A policja czasami nie korzysta z pomocy jasnowiedzów? Nie rozumiem tych rodziców.

Tak, wypielabym sie. Woalabym szukac konkretnych sladow, swiadkow, czegokolwiek, niz ludzic sie. Pewnie czyni to ze mnie zla matke. :)

co naprawdę zrobili z dzieckiem

Tja.. mozemy sie klocic na temat tego, czy jasnowidz jest w stanie cos dostrzec, czy tylko interpretuje dostepne informacji i doklada cos od siebie, ale po co? Nie chcieli pomocy jasnowidza - mnie to nie dziwi. Ich sprawa.

Ale to ze sie jedzie do jasnowidza nie powoduje ze nie szukasz świadków. Policja czesto korzysta z pomocy takich ludzi. Można prowadzić sprawę 2 torowo jeśli tylko się chce. Na razie lansuje się Rutkowski i nic ponad to się nie dzieje. A jeśli chodzi o dziecko to myślę ze jeśli faktycznie zostalo porwane to je przebrano w bardzo krótkim czasie od porwania a przecież maluszki są wszystkie do siebie podobne. Jasne ze dla mamy każde jest inne ale tak na pierwszy rzut oka osoby obcej kiedy dziecko jest opatulone w czape i kombinezon to cięzko rozpoznac pleć a co dopiero stwierdzić czy to madzia czy nie madzia.

Jesli ktos, zyjacy w XXIw. ciagle wierzy w jasnowidzow - to prosze bardzo, niech szuka u nich pomocy. Ale jesli dla kogos to nie jest wiarygodna osoba, to DLACZEGO mialby szukac tam pomocy?

dajcie spokój - to się wyjaśni- i wtedy będziecie sobie wyzywać do bólu. Fakt, ze można nimi łatwo manipulować- należą do sekty- świadczy o tym, ze może faktycznie coś jest na rzeczy. Może w tym śmiesznym , jezuskowym zborze? Tak czy tak to są młodzi, niedojrzali ludzie-raz w kościelnych szatach, raz jarający zioło(galeria na naszej- klasie) raz zdjęcia ślubne z bronią... No co jak co ale wszystkim życzę, żeby się dziecko szybko odnalazło.

To ile mam dzieci i czy w ogole je mam i w jakim sa wieku nie ma zadnego znaczenia w tym temacie. :)

i tym bardziej dziwi fakt nie skorzystania z pomocy "jasnowidza" - jesli wierzy się w takie brednie jak jakieś "czuwanie".

dza bo on by powiedzial ze rodzic brali w tym udzial? ale ja osobiscie nei wierz w to jstem wsrzasnieta

Anita jeśli chodziłoby o moje dziecko to poszlabym do wróżki, szamanki, księdza i kazdego kto tylko oferowałby pomoc żeby tylko odnaleźć maluszka. Nie ważne w co bym wierzyła. Wierzyłabym tylko w jedno- w moje dziecko! Jestem w stanie wyobrazić sobie taką sytuację bo zgubilam dziecko w supermarkecie. Wiem co to znaczy strach i rozpacz. U mnie to trwalo kilkanaście minut, u nich kilka dni. Nie wiem na co czekają. Nie rozumiem i to dla mnie dziwne.

Gdyby jasnowidz powiedział tylko że dziecko jest zdrowe i zyje to już jest to jakiś promyczek nadzieii.

Boszsz.. tez mam zdjecie jak jaram, mam nawet zdjecie z bronia, tylko zadnego koscielnego nie, bo to nei moja bajka, a mimo wszystko nigdy nie upozorowalam porwania, nie sprzedalam mojego dziecka, nie zamordowalam. Na jakiej podstawie wyciagacie wnioski? ogarnijcie sie troche.

Anita nie bardzo rozumiem do czego odnosi się twoja ostatnia wypowiedź. To ze rodzice sa w sekcie nie wplywa bezpośrednio na sprawę, ale stanowi o tym ze są osobami ktore w jakiś sposób wylamują się spoza ogólnie przyjętych norm spolecznych więc moga mieć rożne problemy, choćby związane z ich wiarą, o których nam nie wiadomo. Ale to nie jest najważniejsze. Jak już pisalam jest wiele innych spraw ktore wydają mi się podejrzane.

:) nie ma znaczenia ile mam dzieci, tylko sposob myslenia. Ja rozumuje dosc chlodno i nie wyobrazam sobie, ze mialabym zwracac sie do kogos o pomoc, kto moim zdaniem klamie.

Dokładnie. Mieć i nie mieć dzieci to ogromna różnica.

20:14 [zgłoś do usunięcia]a ja gówno bym zjadła na miejs a co jesli ktos nie ma jeszcze dzieci to co juz nie moze sie wypowiadac niby dlaczego ? to niema nic do rzeczy kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie czy ma czy ich niema!!!!

Nie narzekam na moja wyobraznie. Ja tez umiem wyobrazic sobie najczarniejsze scenariusze, ale nie musze od razu z tego powodu wieszac psow na rodzicach Madzi. A propos sekty - podobno 90% Polakow do niej nalezy i jak dotad nieliczni tylko widzieli w tym problem.

Anita są zjawiska o których ludzie nie mają pojęcia i nie da się tego wytłumaczyć racjonalnie, Jak będziesz matką to będziesz wierzyła we wszystko, zobaczysz. A jaki argument podali że nie chcą skorzystać z jasnowidza???

Nawiasem mowiac, jak ktos kto MA dzieci jest w stanie wypisywac takie bzdury jak niektorzy tutaj?