Bardzo proszę o pomoc

Sytuacja jest następująca: z dniem 1 lutego kończę staż. Po ukończeniu stażu pracodawca ma obowiązek zatrudnić mnie. Ja jednak w połowie marca wyjeżdzam za granicę. Potrzebuję na gwałt pieniędzy, dlatego chcę przepracować jeszcze ten miesiąc, żeby dostać wynagrodzenie. Moje pytanie brzmi: kiedy powinnam powiedzieć pracodawcy o zwolnieniu, czy będę miała jakieś kłopoty z tego tytułu. To moja pierwsza praca, dlatego zupełnie nie wiem, jak mam się zachować. Proszę o opowiedzi

i pracodawca będzie chciał cie zatrudnić zgarniesz kasę za staż i powiesz ze zatrudnieniem nie jesteś zainteresowana bo pojawiła się propozycja intratnego wyjazdu

aha w lutym chcesz jeden m-c przepracowac ?

1 lutego skończysz staż,miesiąc normalnej pracy,wiec prace skończysz 1 marca,pewnie kase od razu dosteniesz,wiec nie wiem w czym masz problem.

to nie ejst tak, pieniadze dostaję za staż z urzędu. Ostatnia wypłata będzie 17 lutego. Ja chciałabym w firmie popracować tak do 15 marca i akurat załapałabym się jeszcze na wypłatę za marzec.

pracodawca pewnie i tak na początek zaproponuje okres próbny na jedem m-c czyli luty, potem nie zgodzisz sie na ewentalna kolejną umowę i już

Czytaj, to będziesz wiedziała. Nie wiem, kiedy powiedzieć pracodawcy o moim zwolnieniu. Wypłatę za staż urząd przelewa mi zawsze 17 każdego miesiąca. Więc teraz 17 lutego będzie moja ostatnia wypłata. A mi zależy na kasie po 17-stym lutego. Do tego 15 marca Rozumiecie?

Nie, bo własnie umowę muszę już zanieść w środę do urzędu, właśnie byłam u księgowej, żeby sporządziła.

Powiedzcie mi tylko czy jest jakiś okres czasu, w którym musze poinformować pracodawcę o zerwaniu umowy o pracę? I czy są z tego tytułu jakieś konsekwencje, jeśli umowa trwała np tylko 15 dni.

rozumiemy, a jaka to umowa ? o pracę ? zlecenie ?

Też miałam staż. W sumie mi się wydaje, że normalnie możesz sobie po miesiącu pracy normalnej złożyć wymówienie i tyle. Przecież nikt cie nie może zmusić do pracy. Albo pogadaj z pracodawcą, że możesz przepracować jeszcze miesiąc bo wyjeżdzasz, a on w tym czasie niech sobie szuka nowego pracownika/stażystę.

umowa o pracę.

Może wtedy Cię po prostu nie zatrudni, albo zatrudni na czarno. A w urzędzie pracy powiesz, że nie chcesz tam pracować dlatego nie będzie przedłużenia. U nas w mieście nie takie numery się robi :P

Dziękuję Wa, bardzo za odpowiedzi. :)

największe konsekwencje rodzi umowa o prace na czas nie określony, ale teraz nikt tak nie chce zatrudniać ze zlecenia możesz się wyłgać w każdej chwili na początku pracodawcy podpisują też umowę o pracę na okres próbny, najczęściej miesieczny, to też byłoby dobre

Włąsnie Natalia jak to jest po ukończeniu stażu z tego co mi facet mówił, to oni musza zatrudnić na jakiś okres. Jak będe chciała się zwolnić na tej umowie o prace to chyba nie musze informować urzędu?? Dość już mam tych wrednych bab;/

Jaki jest...ech szkoda gadac...trochę erotoman gawędziarz, ogólnie w porządku bo do kwoty z urzędu jeszcze mi dopłaca... trochę taki człowiek z rozdwojeniem jaźni...jak mu czapka stanie

jak masz ludzkiego pracodawce to kazda umowę o pracę, nawet tę na czas nieokreslony można rozwiązać za porozumieniem stron ze skutkiem natychmiastowym, tylko obydwie strony muszą sie zgodzić

nie musisz informowac UP ze sie zwolniłaś/zwolnisz

On się raczej zgodzi, tylko pewnie zły będzie, że się zwalniam. Nie chcę być świnią i zamierzam powiedzieć mu wcześniej. Za granicę wyjeżdzam powiedzmy tego 17 marca, powiem mu w połowie lutego, zeby zdążył kogoś poszukać.

Jezuu dzięki Wam bardzo jestem zupełnie nierozgarnięta w tym temacie.

ok, po stażu zapytaj czy możliwe jest podpisanie umowy o pracę na czas okreslony do ...i tu podaj dogodną datę

Wiesz u mnie to ogólnie były cyrki bo ja z szefową od poczatku wiedziałyśmy, że ona mnie nie zatrudni. Ale stało się inaczej. Ale moje koleżanki np nie zostały zatrudnione. Po prostu. Najzwyczajniej w świecie. Ale niestety po zakończeniu stażu trzeba poinformować urząd o decyzji :/

o właśnie albo czas określony tak jak ktoś tu już napisał. Najlepiej pogadaj poprostu z pracodawcą :) szczerze i otwarcie

Ja już byłam u księgowej w sprawie sporządzenia umowy. Wiem, że chce mnie zatrudnić, on w ogóle jest jakiś maniak, bo stale pytał czy na pewno chcę tu pracować. Najgorzej będzie mu o tym powiedzieć, trochę głupio się czuję, ale nie mam wyjścia, dlatego chcę chociaż zrobić tyle i uprzedzić go wczesniej

a na jaki okres ta umowa, co jest niej napisane, każda umowa o prace ma jakiś ciąg dalszy w nazwie, na czas okreslony, na czas nieokreslony, na okres próbny..

A może warto zostać? Teraz tak ciężko o pracę a tutaj wręcz ci ją na siłę wpychają:) Niejedna osoba by tak chciała heh :) a co to za praca?

Ta umowa dopiero zostanie sporządzona. Powiem Wam szczerze, że głowa mała w tej firmie, dziwię się, jak to wszystko się kręci. Jestem sekretarką. Boże wysłam zamówienie, za chwilę on mi mówi, ze to trzeba odmówić, to domówić, albo jeszcze co dodać...wszystko jest nierozgarnięte na hopsiuu... Wyjechać muszę, bo mój facet siedzi za granicą z musu jeszcze jakieś 3 lata no i nie wyobrażam sobie związku na odległość. Zależy mi no i....jadę

Rozumiem. Tak z ciekawości spytałam :) E no to faktycznie ja bym się np nie nadawała bo nie lubię stresu i bałaganu

No ja tez nie...jeszcze koleś jest nerwowy masakrycznie drze się, klnie, czasami zdarzy mu się wypić piwko..w koncu kierwonik, to moze wszystko ;/