Niski facet= gorsze potomstwo, mniejszy prestiż, brak poczucia bezpieczeństwa

i w końcu brak pożądania ze strony płci pięknej. Zgadzacie się?

niscy sa bardziej zdeterminowani, bardziej sie musza starac, a to kobiety z reguly doceniaja

mnie wysocy a Męża mam niskiego (170cm) i z pełnym przekonaniem stwierdzam , że dla mnie jest swietny.

jdsjfsd Jakie doceniają? :D z niskim wzrostem możesz se awansować na bliskiego kolegę i to wszystko

Najłatwiej złożyć swoje porażki na karb niskiego wzrostu i zamiast się rozwijać, żeby mieć czym kobiecie zaimponować, po porostu narzekać, narzekać, narzekać :) (BTW Tom Cruise, czy Roman Polański są niscy,a ich żony były/są ponadprzeciętnie wysokie. Można)

okej, to czemu na ulicach widze zastepy knypkow idacych pod reke ze szczuplymi, ladnymi dziewczynami? na bank to nie sa tylko ich koledzy

oj chopie chopie co ty wiesz o zyciu. możesz mieć nawet 165 ale możesz byc b wysoki jak staniesz na GRUBYM portfelu. każda kobieta się obruszy ale prawda jest taka że bogaty facet to w tym biednym kraju nic tylko łapać bo inna wezmie a po 2 niski musi sie starac bardziej więc często ma więcej umiejętności, wygadany(zauważ, te knypki to najbardziej pyskate jak ratlerki) bo wie że musi nadrabiać. więc powtórze-co ty wiesz o zyciu

mają mniejsze powodzenie, ale jak już je zdobędą u jakiejś, to trzymają się jej kurczowo, bo wiedzą, że druga taka kobieta może się nie przydarzyć.

Cna Lucyna o prężnym umyśle i równie prężnym ciele egzotycznej bogini ma rację! Wystarczy zostać obrzydliwie bogatym i sławnym na cały świat! Dlatego do roboty kurdupelki, a będziecie mieć powodzenie (chociaż pomimo ogromnej sławy, i tak wszyscy dalej będą szydzić z Waszego wzrostu - vide Tom Cruise)!

Nie zgadzam się! Teraz ludzie mają coraz większy wzrost. Spójrzcie na te kobiety, które mają prawie 190 cm, coraz ich więcej. Ja, mając 170 cm bałabym się zachodzić w ciążę z facetem dużo wyższym od siebie. Nie chciałabym skazywać biednego dziecka na gigantyzm.

Niski facet został ewolucyjnie przystosowany do powieszenia się, nie potrzebuje wysokiej brzozy żeby to zrobić :D

Od czasów "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" temat kurdupli został tak jakby już wyczerpany.:D

Sprawa jest prosta, facet ma być wysoki, przystojny i bogaty

Sam mam 162cm.

ale macie problemy:-O

gorszych bredni nie czytałam powiem szczerze! hahah

postac np. Romana Polanskiego burzy temat twojego topiku albo Tom Cruise'a

IMO nie wiem dlaczego, ale instynkt podpowiada mi, ze jestes niski

Roman Polański - pedofil Tom Cruise - scjentolog :O

Napoleon ;)

To nie prawda, bo różnie bywa. Ta Twoja prawda, może co najwyżej częściowo się zgadzać.

zgadzam sie tylko z pierwszym - co do potomstwa. Nie ze gorsze tylko pew nie, bedzie nizsze ;-)) (o ile mamusia niewielka;-)) prestiz - a co to takiego jest?;-))) co by nie bylo (dla kogo) - nie ma dla mnie nic wspolnego ze wzrostem - tym wysokim tez nie;-) poczucie bezpieczenstwa ? nie kazda tego szuka;-) i nie od wzrostu jest one zalezne mam 170 cm - nie przeszkadzalo mi by bycie z gosciem 1,60 (wiekszosc moich miala 190 cm ) - jakos nie mialam [owodzenia wsrod nizszych - ale to jzu pyt do nich;-)

mam 170 cm - nie przeszkadzalo mi by bycie z gosciem 1,60 (wiekszosc moich miala 190 cm )// mężulek pewnie też ma z 1,90?

ci niscy faceci przewarznie mają garbaty nos /kobiety głębokie też/i obdarzone w sprzent ponad przecientność ,nie muszą cieżko fizycznie pracować a za uslugi wyżywią dostatecznie rodzine i zrobią maiątek.

Znam pewnego faceta - niziutki, budową też nie imponuje, ale sympatyczny niesamowicie, radosny, zaraża optymizmem:P Niższy ode mnie o jakieś 10 cm, ale jest świetnym znajomym:D

170 to niski?

autorze - jestes zabawny ;-))) oburzasz sie na stereotypy a sam nimi lecisz;-) "mężulek pewnie też ma z 1,90?" dlaczego szufladkujesz mnie i zakldasz ze popieram instytuicje malzenstwa?;-)

Znam pewnego faceta - niziutki, budową też nie imponuje, ale sympatyczny niesamowicie, radosny, zaraża optymizmem Niższy ode mnie o jakieś 10 cm, ale jest świetnym znajomym// znajomym? i co z tego? kurdupel tylko znajomym może być

Średni, ale bardziej niski. W końcu dzisiaj 190 nikogo nie szokuje, więc 170 to trochę poniżej przeciętnej dla faceta:P