jestem kochanką.

mam 20 lat mój kochanek ma 27 co zrobic?

Trochę za młody gość żeby kochankę mięć.

zanim wpakujesz sie w to co ja.a bylam,wierz mi przekonana calkowicie o milosci mojego faceta.szkoda komentowac.bedziesz idealna partnerka a facet powie ci wszystko co chcesz uslyszec do czasu az bedziesz robic i mowic wszystko tak jak jemu pasuje.posluchaj dobrej rady nim cie skrzywdzi.

tez kiedys bylam wiocha :(

do dzis nie moze o mnie zapomniec :(

Są goscie, kórzy zostawiają żony dla kochanek ale wiekszości chyba się nie opłaca taka zamiana.

aaaaaaaaaaaaaaaa iść spać

nie moge przestac o nim myslec, on ma zone dziecko, ale tak ich oklamuje, sama nie wiem czy to jest milosc

i te jego obietnice

Ja bym żony w życiu nie zostawił dla kochanki (jakbym ją miał) ale moją kumpelę zostawił mąż dla kochanki

i nie wiem co mam myslec o tym jak mi mowi szkoda ze nie poznalem cie wczesniej lub szkoda ze nie jestes starsza

To znaczy to co znaczy.

"i nie wiem co mam myslec o tym jak mi mowi szkoda ze nie poznalem cie wczesniej lub szkoda ze nie jestes starsza" Masz pomyśleć: - Szkoda, że taki tekst w ustach zajętego faceta znaczy po prostu "szkoda, że interesuje mnie tylko Twoja młoda d..., bo gdyby interesowało mnie coś więcej, to coś bym chciał z tym zrobić"

zie pozostnę już nią do końca życia... i dobrze Ci radzę: spierd***j od niego jak najszybciej i zapomnij dopóki masz jeszcze jakieś wątpliwości. Z czasem będzie już tylko gorzej. Naprawdę posłuchaj mnie i przedmówczyń. Wiemy co mówimy. Niestety... :(

i co teraz? Autorko dotałaś rady, więc powiedz co dalej. Tylko nie płacz, szkoda Twoich łez......

tylko, że ja do niego nic kompletnie nie miałam, bo wieedziałam, że założyl rodzinę, ale to ona zaczął i nic nie rozumie jak mu tłumacze ze my nie mozemy, bo ona ma zone... wydaje mi sie ze to juz coraz bardziej silniejsze ode mnie. ;(((

"on nic nie rozumie jak mu tłumacze ze my nie mozemy, bo on ma zone" Ale mówisz mu to przed, w trakcie czy po?

przed

no tak, ale skoro piszesz tutaj tzn. że masz jakieś wątpliwości itp. Zerwij z nim wszelki kontakt, a przede wszystkim powiedz mu, stanowczo NIE! Jesteś niezdecydowana, a on to wykorzystuje. Wiem też ,że myślisz, że to moze być super przygoda, ale naprawdę nie warto. Uwierz, nie wplątuj się w to.

i nic nie rozumie jak mu tłumacze ze my nie mozemy, bo ona ma zone... :D a kiedy mu tłumaczysz? w trakcie zdejmowania majtek? :D skoro już pier...kochasz się z żonatym to przyznaj się przynajmniej sama przed sobą, że tego chcesz :P

dzieki wszystkim za rady, chyba powiem mu NIE i koniec milych chwil;(

Zadzwonic do jego żony i powiedzieć że macie romans.

Jeśli mówisz mu "przed", to z czystym sumieniem możesz mu już "po" powiedzieć" - To Twoja wina, ja nie chciałam! :)

ike dziewczyna pisze i prosi o rady, a ty do niej z grubej rury, to nie jest takie proste jak myślisz, pewnie jesteś mężatką i dlatego się tak rzucasz:P

chyba powiem mu NIE i koniec milych chwil;( yhyyyy :D

naszych rad,bo skonczysz tak jak my.ja w zyciu bym sie nie spodziewala ze moj ukochany tylko klamal.a robil to perfekcyjnie

Powiedz mu, żeby spierd***ł i tyle w temacie.

ike dziewczyna pisze i prosi o rady juz widzę jak się do nich zastosuje...:P

ike - kobiety sa mistrzyniami w samooszukiwaniu ;)

''i te jego obietnice'' buaha kolejna naiwna idiotka myśląca że kochanek zostawi żonę, dzieci i rzuci się jej w ramiona :D