agresja mężczyzn

czy uwazacie,ze zwiazek w którym jest agresja ze strony mężczyzny niema wogóle szans? czy jeżeli facet podniesie kiedykolwiek ręke na kobiete to trzeba od niego odejsc? Czy niema zadnej metody na takie zachowania? Porzucic wspaniale lata z ukochanym ze strachu przed kolejnym atakiem, czy walczyc z tym?

mężczyzna który bije kojarzy sie z okrutną bestią, ale JEDNOCZESNIE to moze byc naprawdę wspanialy czlowiek, ktory od czasu do czasu pokazuje swoją drugą twarz. nie rozumiem dlaczego wszędzie mówi się o tym,że jesli ktos podniesie rękę trzeba go zostawic, ale nikt nie mowi o leczeniu itd. czy naprawdę nieda sie na to nic poradzić?

to nie jest wspanialy czlowiek ale ukryty wilk pod skora baranka

dobra-wiec inaczej . na 6 wspólnych lat ,co daje ok. 2190 dni, dwa razy zachował się agresywnie. Leczymy alkoholików i narkomanów, ludzi z zaburzeniem osobowości i problemami emocjonalnymi. Dlaczego nikt nie mowi o ratowaniu takich malzenstw tylko wszyscy każą odejść? więc skoro na 2190 dni przez 2 gpdziny działo się źle to oznacza że to przekreśla wszystko?