CO JESZCZE MOGĘ ZROBIĆ DLA TYCH PSÓW???

autorka od rana ma pewnie wariactwo z przygotowaniem wszystkiego, oby coś się dzisiaj zadziało bo zapowiadają w nocy -20 stopni :-(

Maada1 szkoda nerwow na takie delikwentki jak Pani powyzej.

Powiem tak , u mnie w nocy bylo -22 stopnie a u Ciebie?

może sołtys przyjechał

nie wiem dokładnie ale z pewnością poniżej -10 byłam na spacerze z psem( ubrany w ocieplacz) który ciągnął do domu jak nigdy. Widząc to,pomyślałam o "naszych" bohaterach i ich zmaganiach-pomyśleć że ludzie zgotowali im taki los..ech brak słów:-( Mam nadzieję, że dzisiaj będzie dla nich lepsze

nie mogłam spać w nocy dziś, a i wczoraj tez, kręciłam się myślałam o tym ze ja tu leżę sobie w cieple, a tam na tym mrozie tez psinki biedne się trzęsą z zimna.

hej przepraszam was, ale po ttych 48 jak spałam 4 h to właśnie się obudziłam 15 min temu. Chłop z warszawy się ze mną nie kontaktował jeszcze, ale myślę, że może jedzie już po nie, no nie wiem. Pieniążki jeszcze nie doszły na konto, ale spróbuje mamie powiedziec aby mi dała kasę ja im coś kupie, a jej oddam jak dojda pieniądze. Nie dzwonił do mnie nikt jeszcze w sprawie psiaków, a może już je zabrali? chociaż wątpię, bo na pewno by się chłop ze mną jakoś kontaktowł. nie chce zazwonić z prostego powodu- strasznie go wczoraj męczyłam, aż mi głupio było ... no mi tez bylo zal w nocy na tym zimnie tych psiaków...

chętnie bym zadzwoniła do tego chłopa ... ale się już wstydzę... nie mogę dziś już kolejnego dnia spędzić na szukaniu im domu ... w razie co na dogomanii chłop napisał wiadomość, że pracuje w Krk w KTOZ-ie i jak chłop z wawy nie przyjedzie to on tam wyśle inspektorów od siebie, a dziewczyna jedna z tych co była wczoraj pisała, czy ktoś się znalazł bo ona tez szuka

oklamali mnie...

ten chłop z wawy wiecei co mi wczoraj powiedział? PO PSIAKI JUTRO Z SAMEGO RANA BĘDZIE WYSŁANY KTOŚ Z WARASZAWY, WZIĄŁ MOJE DANE , ADRES... dzisiaj( teraz dzwoniłam) No dzoen dobry, jeszcze nic nie wiadomo, będziemy się kontaktować z gminą i coś myśleć.... ludzie, ja jestem na granicy załamania.. dzwonić na tą dogomanię po te psy co by przyjechali ????inspektorzy z KRK? NIE MAM SIŁ

sorry nie chce mi sie czytac całego watku.. ale nie możesz ich po prostu oddac do schroniska?? Bo strasznie panikujesz:/

MYSLISZ, ZE gdybym mogła je oddać do schroniska to ten temat miałby tyle stron? NIE NIE MA MIEJSC TO SŁYSZE CAŁY CZAS

sprawdzałam rano swoje konto, mam zaznaczone że wyszły więc nie obawiaj się, bo nie ma możliwośći aby nie wpłynęły do Ciebie- póki co pożycz bo na pewno bedziesz mogła oddać. Wszstko nam nie sprzja...

wiesz ja myślę, że nie ma się coszczypać niech przyjadą wszyscy naraz..nie patrz , że ktoś coś obiecał wołaj wszystkich a z tego może jeden się znajdzie. Nikomu nie mów , że ktoś coś obiecał i czekasz bo to chyba wyhamowuje ich działania.

z vivy się ktoś też odezwał , że widział na dogomanii temat i że ma nadzieje, ze sprawa załatwiona.. przez ten jeden odzew... no cóż dzwonie tam

czytam ten top i w pewnym momencie mslałam, ze ty juz im dalas jesc ze kasa przyszla a ty gotujesz im zarcie ale ty spalas, nie to ze mam pretensje bo widac ze na jednego to zbyt wiele . robisz i tak duzo

sama widzisz, każdy ma nadzieję, że ktoś inny rozwiązał ten problem. Nie mów im , że ktoś już coś myśli, mów, że jesteś z tym sama.

to już nie ma co liczyć na chłopa z Warszawy, faktycznie trzeba już starać sie o to schronisko, nie ma co, bo młode psy są i mają szanse jeszcze na adopcje

przestańcie ją krytykować!!!

co spałam??? no chyba logiczne, ze jak człowiek spi 4 h na 2 dni to w koncu mu się też limit konczy wytrzymałości!! wczoraj wieczór gotowałam im jedzenie, bo przelew został wysłany wczoraj ! a w weekend przeciez nie dojdzie. a idę zaraz do sklepu, bo pozycze od matki kase jak sie uda a potem jej zwroce] no wybacz pomaranczo, ale ja nie jestem robotem

jak mnie te organizacje denerwuja! tez kiedys znalazlam kociaka, bez matki, dopiero oczy otworzyl. obdzwonilam pol gdanska, niby duze miasto i co? wszedzie mowili ze oni sie tym nie zajmuja, ze oni nic nie moga.. Mychol sie zna na takich sprawach? Mychol odezwij sie, moze masz jakies kontakty gdzie zglaszac takie rzeczy? co z psiakami?

no nikt ich nie zabrał dalej mychol juz tu byla, dala nr w krk to wszystko obdzwonione dzwonie na ten nr z dogoamnii , ale nikt nie odbiera

dobrze ze sie nimi zajelas. nie czytalam calego topiku. masz je wszystkie w piwnicy czy sa w budzie? szkoda mi tych wszystkich zwierzakow, taki mroz teraz... a te organizacje sie niczym nie zainteresuja

Ciągle tylko te psy i psy :-O Bezużyteczna jesteś i nie sądzę abyś złapała męża :-O

Mało to bezpańskich psów lata na mrozie? Ogarnijcie się, lepiej przygarnij do tej piwnicy jakiegoś bezdomnego niż bezużyteczne kundle

no wlasnie nie malo! dlatego trzeba cos z tym zrobic i im pomagac! autorko nie przejmuj sie takim gadaniem, dobrze ze jestes i ze im pomagasz!

Najlepiej je wyłapać i uśpić. Tak by było najbezpieczniej.

Tak właśnie myślałam, że z tą warszawą to będzie przypadł! Jeżeli ktoś się do Ciebie odzywa- na dogomani czy inspektorzy bierz od każdego pomoc! Nie patrz na to, że ktoś coś obiecał i nie czekaj na kogoś. Widzisz co się robi- ludzie obiecują a później wała robią. Boże- ja dzisiaj byłam kotom bezdomnym jeść dać i pomyślałam o tych biednych psach, to aż łzy mi w oczach stanęły. Polska to kraj 100 lat za murzynami (nie obrażając murzynów rzecz jasna).

Ja mam pomysł- powinni wyłapywać i usypiać ludzi takich jak Ty! Nie było by problemu- w końcu najsłabsze tudzież najgłupsze "okazy" najlepiej uśpić od razu aby swoją głupotą nie zarażały innych!

dziewczyny , moim zdaniem, to jest grubsza afera, działalnośc takich organizacji wydaje się w tym przypadku , fikcją. Siedzą, odbierają, lub nie, telefony i to by było na tle. Ten przypadek pokazuje , że mają paliwo i środki aby np. dwóch ludzi przyjechało, popatrzyło i pojechało spowrotem z durnym wnioskiem, ze jest ok. ale nie mają miejsca dla porzuconych zwierząt. Ludzie wyśmiewają się z takich jak Violeta Vilass która ze swojego domu zrobiła bagno tylko dlatego, ze chciala ratować zwięrzęta a to jest obraz naszej rzeczywistości. Nawet organizacje do tego stworzone nie dają rady, odpowie, że nie ma miejsca i cześć. To może należy skupić się nad tymi co żyją, podawać środki antykoncepcyjne i nie powiekszać zwierzęcych nieszczęść.Zając się tymi które już są i kontrolować ich rozmnażanie pod rygorem kar. Tabletki powinny być bezpłatne i obowiązkowe jak szczepienia.