Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zegareko

CO JESZCZE MOGĘ ZROBIĆ DLA TYCH PSÓW???

Polecane posty

Gość powiemtak
a ty bella jakaś nieogarnięta jesteś chyba że się dobrze bawisz . Moim zdaniem wręcz przeciwnie taka osoba jest ceniona wszędzie a urzędy nie są prywatnym poletkiem a do tego dziewczyna zostanie ministrem więc wypad babo do prasowania gaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
zegareko - masz kobieto odwagę. Chylę czoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
nawet nie dyskutuj z tym oszołomem, zrobiłaś tak jak powinnaś , my tak samo byśmy postąpły, dobrze że do nas napisałaś, że sie nie poddałaś, nie wiem czym to sie zakończy ale sądzę że więcej ludzi uważa tak jak Ty nawet tam, gdzie mieszkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
pisz jutro- dobranoc wszystkim:-) dzisiaj ciężka noc dla wszystkich zwierzaków bez dobrego pana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SS- co tzn , ze gratulujesz odwagi bo zaczynam sie dziwnie czuć, że niby ludzie mają mnie znienawidzic? ale kto o tym ma wiedzieć? wie sołtys, że to ja zgłaszałam.. ale ludzie? skąd mają wiedzieć? jak była straż to mnie tam nie było, jak była policja to była 22, jak były te dwie dziewczyny to akurat chyba nic złego, jak był TOZ to byłam tam z bratem .. nie rozumiem..? czemu ludzie mają powiedziec? bo chyba nie mówią z naziwska i imienia, któ zgłosił ... zaczynam się dziwnie czuć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
Tutaj wszyscy Ciebie podziwiają, że mimo panującej mentalności, nie dałaś sie stłamsić. Nie wkrecaj się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerrrrrrrrrrrrrrrrrr
kiedyś dziewczyna tak ratowała psy to jej samochód spalili, po co ludzie wtrącają się w nie swoje sprawy ? macie mało problemów ? dzisiaj ty dowalisz sąsiadowi jutro on ci zgłosi że bijesz dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerrrrrrrrrrrrrrrrr.r
kiedyś dziewczyna tak ratowała psy to jej samochód spalili, po co ludzie wtrącają się w nie swoje sprawy ? macie mało problemów ? dzisiaj ty dowalisz sąsiadowi jutro on ci zgłosi że bijesz dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem. Przeczytałam pobieżnie wszystko- na więcej nie mam czasu. Dobrze, że przynajmniej małe są w domu na noc, chociaż tyle. W razie czego masz opcje- załatwiasz transport zwierzaków, mówisz że są z Krakowa i biorą je do tozu. Zawsze to lepsze niż nic. Powiem Ci tak- musisz psiaki obserwować. Babie zrobiło się gorąco wokół dupy, i przyszła udawać kochaną właścicielkę. A gdzie była wcześniej jak psy spały na dworze? Ktoś ze wsi doniósł jej pocztą pantoflową, że może mieć kłopoty za te psy, że chcą je zabrać i się pewnie przestraszyła. Taka szopka może trwać przez jakiś czas. Ona może czekać aż sprawa przycichnie, aż się zapomni i wtedy może być to co wcześniej. Co do kota- ktoś pisał o nim, żeby nie zapomnieć. Pamiętamy o nim! On był uwięziony w domu. Naszą dzielna bohaterka wchodziła po niego i go uwolniła! W domu siedział bez jedzenia. Jak kota zobaczysz to zostaw mu jedzenie w misce/talerzyku, zawołaj i odejdź. Kot poczuje żarło i sam przyleci i zje. Złapanie kota to czasami ciężka sprawa. Nie wiem co teraz robić- pisać do tego sołtysa? Na czym to stanęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak przy okazji mam pomysł. Może byśmy się przeniosły na inne forum? Na jakieś fachowe o pomocy dla zwierząt? Jak wchodzę i czytam czasami posty jak tej wyżej, żeby nigdzie się nie wtrącać, i nie pomagać, to ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak się ma teoria kościoła do zwierząt , ale nasz ksiądz odprawia mszę i obok kazalnicy siedzi sobie jego piesek ( czasami) :) jak mojej mamy pies wszedł do koscioła , chciała go wygonić , a ksiądz na yo że to też stworzenie boże i niech zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] gerrrrrrrrrrrrrrrrr.r napisała ''''kiedyś dziewczyna tak ratowała psy to jej samochód spalili, po co ludzie wtrącają się w nie swoje sprawy ? macie mało problemów ? dzisiaj ty dowalisz sąsiadowi jutro on ci zgłosi że bijesz dzieci'''' jak kiedyś ktos cie napadnie to też ludzie nie powinni sie wtrącać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest właśnie takie myślenie. Kiedyś odwróci się przeciwko niej. Będzie potrzebowała pomocy i nikt jej nie pomoże, bo w końcu lepiej się nie wtrącać. Myślenie rodem z ciemnogrodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkh
dobrze ze maluchy nie spaly na dworze. szkoda tylko ze ojciec w budzie zostal. ale dobrze ze ma te koce.. zegareko dobrze ze jestes! powinno byc wiecej takich ludzi. zrzucimy sie na jedzenie dla psiakow i w razie czego mozesz na nas liczyc. prawda dziewczyny?:) szkoda ze mozemy pomoc tylko na odleglosc. jesli chodzi o zlapanie kota. postaw mu jedzenie, a jesli bedziesz go widziala to odsun sie kawalek od miski i kucnij i sie nie ruszaj. kot na poczatku nie bedzie chcial podejsc, potem zacznie sie skradac. nie wykonuj zadnych ruchow, w koncu sam do Ciebie podejdzie, obwacha Cie i wtedy powinno Ci sie udac go lekko poglaskac i zlapac. mow do niego lagodnym glosem. mam koty w domu wiec wiem co im w glowach siedzi :P o uwage sie nie martw, fakt, pisalam do nich, ale podalam tylko ze okolice krakowa, poza tym nie pisalam do nich zeby robili reportaz, tylko ze moze moga doradzic jak postapic w takiej sytuacji :) sluchaj.. a masz jakis milych sasiadow? takich na ktorych moglabys liczyc? jakby z nimi pogadac o sytuacji, opowiedziec co i jak i zapytac czy w razie czego byliby gotowi potwierdzic ze wlascicielka sie nie zajmuje zwierzakami i ze dopiero jak zrobila sie afera to zaczela udawac opiekuncza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek powinien być pociągnięty na dogomanii, a nie na tym szmatlawym forum moim zdaniem. Na dogomanii są ludzie, którym zależy na psach i nie ma tam bezmózgich kretynów, jak niektórzy autorzy postów tutaj. Kostka cukru i inni dobrzy ludzie - zarejstrujcie się na dogo jesli nie macie tam jeszcze kont, tam potrzeba jak najwięcej takich sensownych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej skoro ten temat ma już tyle stron to zostańmy tutsaj ;) ja staram się nie reagowac na niekóre posty, choc czasem nie jest łatwo:) to była moja pierwsza przespana noc od długiego czasu ... ;) nie boje sie o to, ze wlascicielka będzie grała jakąś biohaterke, bo jak je znow zostawi na mrozie to ja je biore, wioze to tozu i do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
a to widać ludzie tez już swoje widzieli , skoro wspomnieli o kolegium dla baby, no to ma ciepło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkh
a bylas rano u psiakow? co tam u nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psiaki są u mnie pod domem, krążą, biegają, usypałam im karmy , dałam ciepłego mleka i będe gotowac tego kurczaka . wypuszczone sa wiec była. z vivy sie odezwali, napisalam ze były na noc w domu, ale ze ja bede badać sytuację, bo ona moze chcieć uśpić czujność a oni odpisali, ze to bardzo dobrze, bo oni chcieli po nie dzis juz jechac , wziac do siebie i podrzucac pomału to TOZU... napisalam, ze badam sytuacje i bede wdzieczna, jesli w razie co mogłabym na nich liczyć. Ci ludzie co powiedzieli o kolegium to nie wiedzieli nic.. bo oni zrobili oczxy i " jak to ich nie ma?", "od kiedy ich nie ma" , "kolegium 5 tys, to nie jest ludzkie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkh
ale moze jakbys z nimi pogadala to w razie czego zgodziliby sie potwierdzic ze wyjechali i ze nie mialy jedzenia i tylko zimna bude? przydaliby sie jacys swiadkowie tak na wszelki wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
wiecie, wszystko niby ok ale tak długo jak autorka o to dba,do końca lutego zapowiadają mrozy a psy na chlebie i wodzie nie ujadą.Autorko jak skończą się Tobie zapasy to daj znać. Sama nie wiem czy to dobrze że ta baba się uaktywniła, bo teraz mamy związane rece a jak znowu akcja rozwinie się koło piątku ,to mamy powtórkę z rozrywki- nieodebrane telefony i obiecanki że jutro... ale wyjścia nie ma. Czekamy. Bedę tu zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi rodzice, rodzina ktora kolo mnie mieszka, bo widziala te psy u mnie pod domem.. ja nie chce afer jakichś, bo na wsi to jak ja kogos poprosze o cos, o takie cos np to wiecie jaki by to mialo rozglos? oni uznali to za nieludzkie, ale to jest wies, plotki, plotki, plotki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie a w pt ma byc - 30 ROZUMIECIE TO?????? no własne jakby je zostawiła same wtedy to ja zadzwonie a oni mi powiedzą " jest piątek, najwczesniej w poniedziałek" i co ja wtedy zrobię???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwana z łańcucha
pewnie jesteś KOSTKO CUKRU jaki czas cie możyły ,żeby mieć 165cm,50kg ,mój dziadek miał 44kg gdy wracał z oświecimia bo niezgazowali go.kostko ,z ciebie można zrobić wieszak i niedaj chryste z tobą spać można sie o ciebie pokaleczyć bo masz wystające choble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkh
nie chodzi o to zeby teraz mieli cos gdzies mowic :) chodzi o to ze gdyby w przyszlosci naprawde pojawila sie taka koniecznosc, gdyby ich 'zeznania' mialy zadecydowac o sprawie :) na razie sie tym nie martwmy. tez slyszalam ze ma byc -30. trzeba pomyslec co zrobic. jak stoisz z czasem w piatek i w ogole? bedziesz mogla czesciej do nich wpadac? moze by im kupic jakis termofor chociaz? tylko nie wiem czy na takim mrozie dlugo pozostanie cieply.. jak nie to moze jesczze jakis koc dodatkowo, i trzeba sprawdzic czy te szczeniaki tam maja jakies koce czy jak to wyglada.. bo nawet jak zamkniete na tym ganku to tam przeciez tez zimno. one sa zamkniete na amen czy mozesz tam wchodzic? bo moze zamknac do nich tez ojca i tam im wlozyc koce i jedzenie? ja jutro/ max pojutrze wysle Ci troche pieniedzy. dziewczyny mozecie tez cos przeslac? bede myslec jak jeszcze mozna im pomoc na ten najwiekszy mroz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ganek i dalej dom jest zamknięty, więc ja nie moge wejść a nawet zobaczyć jak one śpią i czy coś jedzą :( zal mi tego ojca przy budzie, wprawdzaie dostał całą puszkę sam, ma polar, koc, ale i tak pewnie mu zimno ..... nie chciałabym się z tą babą tam spotkac jakbym tam poszła i ona przyjechała.. wyszłoby, że to ja i nie wiem co by było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkh
a ten ojciec jest wychudzony czy wygllada w miare normalnie? kurcze szkoda tych szczeniakow, bo niby zamkniete ale zimno tam na pewno i tak i nie wiadomo czy maja co jesc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze daje im cos tam na noc, bo sie teraz boi o siebie ojciec raczej taki chudy poza tym pies nie moze byc 24h przy budzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×