Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zegareko

CO JESZCZE MOGĘ ZROBIĆ DLA TYCH PSÓW???

Polecane posty

hej (joasiu zaraz napisze maila) dziwi mnie to to zabudowanie cegłami, pustakami dalej jest, zabrane sa fotele i słoma, rozlozony koc i jest tam karma iwoda zamarnzięta ja sie pytam jak te psy maja tam wejsc?! nie ma mozliwosci mi sie wydaje ze to kojec na noc, chce je tam wrzucic, aby nie biegaly noca po wsi, pewnie na ganku narobily syfu :( tylko ja sie pytam gdzie ona w dzien maja spac??? siedziec?? na sniegu??? moze je wczoraj juz tam wrzuciła i uciekły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keefetarianka
Ona im kojec na mrozie zrobiła?!!! to bardzo dobrze o niej świadczy. tylko dać do uwagi. Baba głupia. Rób zdjęcia. Jak psy zamarzną to bedzie jak jej udowodnic znecanie sie nad zwierzetami. Wiem że pisałaś ze nei chcesz rozgłosu ale to naprawde nadaje sie do tv. Przeciez to jest nieludzkie. Jestem z pólnocy i u mnie bylo -17 w nocy. To co dopiero u Ciebie. Biedne te zwierzeta. Może jednak spróbowac jeszcze raz z ta straża. niech przyjada i zobacza w jakich extra warunkach psy meiszkaja. I te zamarzneite jedzenie.. ciekawe czy jeszcze maja czym gryśc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeprasza, ze tak długo, ale przyszła paczka od joasi i zajęło mi to chwilkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keefetarianka
Ona im kojec na mrozie zrobiła?!!! to bardzo dobrze o niej świadczy. tylko dać do uwagi. Baba głupia. Rób zdjęcia. Jak psy zamarzną to bedzie jak jej udowodnic znecanie sie nad zwierzetami. Wiem że pisałaś ze nei chcesz rozgłosu ale to naprawde nadaje sie do tv. Przeciez to jest nieludzkie. Jestem z pólnocy i u mnie bylo -17 w nocy. To co dopiero u Ciebie. Biedne te zwierzeta. Może jednak spróbowac jeszcze raz z ta straża. niech przyjada i zobacza w jakich extra warunkach psy meiszkaja. I te zamarzneite jedzenie.. ciekawe czy jeszcze maja czym gryśc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keefetarianka
Ona im kojec na mrozie zrobiła?!!! to bardzo dobrze o niej świadczy. tylko dać do uwagi. Baba głupia. Rób zdjęcia. Jak psy zamarzną to bedzie jak jej udowodnic znecanie sie nad zwierzetami. Wiem że pisałaś ze nei chcesz rozgłosu ale to naprawde nadaje sie do tv. Przeciez to jest nieludzkie. Jestem z pólnocy i u mnie bylo -17 w nocy. To co dopiero u Ciebie. Biedne te zwierzeta. Może jednak spróbowac jeszcze raz z ta straża. niech przyjada i zobacza w jakich extra warunkach psy meiszkaja. I te zamarzneite jedzenie.. ciekawe czy jeszcze maja czym gryśc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeprasza, ze tak długo, ale przyszła paczka od joasi i zajęło mi to chwilkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos kafe sie psuje :( no nie wiem zabudowała to cegłami pustakami na wysokosc klatki piersiowej w srodku jedzenie zamarzniete i koc rozlozony ... tylko jak one mają tam wejśc, bo nie bardzo wiem, patrzyłam ale nie ma tam chyba zadnej szpary, mi sie wydaje ze to na noc jest albo pokazówka ze psy nie biegają luzem tylko są tam "zamknięte" pies przy budzie wycignął koce i polar musialam mu tam poukładac, to co ja przyniosłam to to je, bo woda z cheleb zamrozona jest tylko ..kurwa!!!! nie wiem gdzie one mają na przyklad leżeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keefetarianka
Wecie co mnei wkurza? To że te wszystkei organizacje tak kochaja zwierzeta, apelują do ludzi o ich szanowanie dbanie i inne duperele a jak przyhcodzi co do czego to maja setki tysiecy wymówek dlaczego to oni nei moga pomoc. Zauważyłam że zainteresują sie juz dopiero wtedy gdy jest po fakcie pies zamarzniety albo zakatowany - wtedy to oni sa pierwsi do rozglosneinia sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngh
czyli to jest mur na wysokosc powyzej metra? zamurowany bez zadnego wyjscia i bez dachu tak? a w srodku tylko koc i zamarznieta woda? duze to? w sensie miejsca w srodku? ja pier...ziele co to babsko mysli :o beda siedziec w 'tej wiezy' i bedzie im sie snieg na glowy sypal nawet sie ruszyc za bardzo nie beda mogly.. jesli tak to wyglada jak opisalam.. bo nie umiem sobie tego wyobrazic az! to moze jakby zglosic do strazy miejskiej to by sie zainteresowali? bo to cyrki juz jakies sa. jak chcesz autorko to ja moge zadzwonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngh
czyli to jest mur na wysokosc powyzej metra? zamurowany bez zadnego wyjscia i bez dachu tak? a w srodku tylko koc i zamarznieta woda? duze to? w sensie miejsca w srodku? ja pier...ziele co to babsko mysli :o beda siedziec w 'tej wiezy' i bedzie im sie snieg na glowy sypal nawet sie ruszyc za bardzo nie beda mogly.. jesli tak to wyglada jak opisalam.. bo nie umiem sobie tego wyobrazic az! to moze jakby zglosic do strazy miejskiej to by sie zainteresowali? bo to cyrki juz jakies sa. jak chcesz autorko to ja moge zadzwonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngh
czyli to jest mur na wysokosc powyzej metra? zamurowany bez zadnego wyjscia i bez dachu tak? a w srodku tylko koc i zamarznieta woda? duze to? w sensie miejsca w srodku? ja pier...ziele co to babsko mysli :o beda siedziec w 'tej wiezy' i bedzie im sie snieg na glowy sypal nawet sie ruszyc za bardzo nie beda mogly.. jesli tak to wyglada jak opisalam.. bo nie umiem sobie tego wyobrazic az! to moze jakby zglosic do strazy miejskiej to by sie zainteresowali? bo to cyrki juz jakies sa. jak chcesz autorko to ja moge zadzwonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngh
czyli to jest mur na wysokosc powyzej metra? zamurowany bez zadnego wyjscia i bez dachu tak? a w srodku tylko koc i zamarznieta woda? duze to? w sensie miejsca w srodku? ja pier...ziele co to babsko mysli :o beda siedziec w 'tej wiezy' i bedzie im sie snieg na glowy sypal nawet sie ruszyc za bardzo nie beda mogly.. jesli tak to wyglada jak opisalam.. bo nie umiem sobie tego wyobrazic az! to moze jakby zglosic do strazy miejskiej to by sie zainteresowali? bo to cyrki juz jakies sa. jak chcesz autorko to ja moge zadzwonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngh
czyli to jest mur na wysokosc powyzej metra? zamurowany bez zadnego wyjscia i bez dachu tak? a w srodku tylko koc i zamarznieta woda? duze to? w sensie miejsca w srodku? ja pier...ziele co to babsko mysli :o beda siedziec w 'tej wiezy' i bedzie im sie snieg na glowy sypal nawet sie ruszyc za bardzo nie beda mogly.. jesli tak to wyglada jak opisalam.. bo nie umiem sobie tego wyobrazic az! to moze jakby zglosic do strazy miejskiej to by sie zainteresowali? bo to cyrki juz jakies sa. jak chcesz autorko to ja moge zadzwonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzwoniłam setki razy tam i wiecie co? to oni napisali raport, ze PSY MAJĄ IDEALNE WARUNKI DO MIESZKANIA, jak mówie JAKIE, PRZECIEZ ONE 4 BUDA JEDNA to usłyszalam WIDOCZNIE SIE MIESZCZĄ wygląda to tak, ze jest jakas blacha ala dach, ktora tam była , tam koc rozlozony, jedzenie, przestreni okolo 2 metry wzdłuz i wszerz no i zabudowane , wtf? jak maja sie tam chociaz dostac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc tak to sobie wstrętne babsko wykalkulowało. Nie chce psów w domu, to im kojec zrobiła. Zegareko mówiłaś że jak je zostawi na noc to dzwonisz do fundacji i psy oddajesz. Może trzeba będzie się na to szykować. W każdym razie zbliża się weekend, więc trzeba działać. Co do kota w ciąży- to jest sytuacja nie do pomyślenia! Z jakiego jesteś miasta? U mnie takie rzeczy nie mają miejsca. TOZ jak im się skończy przydział na sterylizacje kotów to sami ze swoich pieniędzy dokładają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechowaj je
zegareko, moim zdaniem powinnaś skontaktować się z vivą( chyba wcześniej pisałaś, że są gotowi pomóc). chociażby to jak ta babka przetrzymuje psy-to już jest łamanie ustawy i są podstawy, aby odebrać jej psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngh
to ja, kbjh cos tam :P jak bedzie nick z jakis roznych literek to to znaczy ze to ja :D kurcze co z ta cafe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngh
kostko cukru jestem z gdanska. ja dzwonilam do nich, nie chcieli sie zajac, wprawdzie nie wiedzialam o tych aborcjach, ale mowilam im ze jakby byla potrzeba to ja dam jakies pieniadze na weta czy utrzymanie. ale oni ze oni sie tym nie zajmuja, ze dzwonic do strazy, straz ze do schroniska, schronisko ze oni nie maja miejsca. wiecej nr tele przy sobie nie mialam wiec poszlam do domu poszukac na necie, zadzwonilam jeszcze w pare miejsc ale wtedy uslyszalam ze nie przyjada bo nie wiadomo gdzie ta kotka teraz jest. nie moglam jej wziac do domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem, ze są gotowi pomóc, ale jak napisałam,ze pki co sytuacja opanowana to powiedzieli O TO DOBRZE, BO MIELISMY WLASNIE PO NIE JECHAC, a jak napisalam, ze ja czuwam i bede chciala pomocy jak cos to juz nic mi nie odpisali :O chcieli dobrych z siebie zrobic, jak sie dowiedzieli, ze psy sa w ganku nie wiem, naprawde nie wiem co to zabudowanie ma znaczyc? bo wczorja wieczór tam ich nie bylo... zastnawiam sie caly czas, kota nie slyszalam dzis w ogole. chcialabym poczekac do jutra, gdyz ja nie wiem, moze one beda w domu, moze nie tam?? nie wiem, ale poki nie mam 100% pewnosci to nie chce zabierac psów, bo wiecie.. ona jak zglosi ze 4 psy jej zabrali to na kogo pdnie podejrzenie?? gdyby tylko 3 male wzięli to mozna by bylo zawsze powiedziec, ze uciekły, ze nie waidomo co sie stało .. . ale ja przy budzie psa nie zostawię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngh
chyba nie ma wyjscia, trzeba poczekac do nocy i zobaczyc czy ona przyjedzie wrzucic te psy za ten mur czy na jaka cholere go wybudowala. no noz mi sie otwiera. co jutro mamy? czwartek. w razie czego jutro trzeba bedzie zrobic jakas szybka akcje. zegareko, gdyby te psy byly na noc za tym murem dasz rade zrobic zdjecia? moze masz tele z fleszem albo poswiec latarka? zeby miec dowody ze je tam trzyma. przeciez to jeszcze gorzej. jak lataly luzem to mogly chociaz gdzies poleciec sie schronic, a teraz jak je tam wrzuci to nie ma szans, przeciez moga zamarznac bo nawet sie nie rusza za bardzo! i ciekawe czy tego psa od budy tez ma zamiar tam chowac czy nie... super ta polska. takie rzeczy sie dzieja i nawet nic zrobic nie mozna. ta baba kare jakas dostac powinna przeciez! w ogole po co ludzie biora psy skoro nie chca sie nimi zajmowac?? wiecie co niedawno stalo sie w gdyni? mieli jakas impreze, schlali sie i jakis facet wyrzucil psa przez okno z ktoregos tam pietra, zabil sie :( ryczalam jak to czytalam. albo ten pies ktory uratowal zycie wlascicielom (co sie dom palil) a oni go zostawili bo juz niepotrzebny.. mam ochote dzisiaj zabijac tych ludzi bo juz mnie nerwy ponosza :o przeciez one maja taka milosc w oczach, takie wierne, wszedzie i zawsze za panem.. i co w zamian?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
denerwuje mnie to, ze gdzie ona teraz mają siedziec? im łapki marzną od sniegu przeciez, ilez tak mozna? jakbyscie wiedzieli jak te małe jak mnie widzą się cieszą, skaczą, merdają ogonkiem ..... strasznie przyjazne psy.. ojciec przy budzie tez mnie wita zawsze...a wiecie, ze jak byla jesien to one spały w lisaich w lesie?? te małe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaram się zrobić zdjęcia. . . bo pójdę tam jak będzie ciemno .. wezmę aparat, moze sie uda, bo on na zimnie czesto sie nie da włączyć.. ale zrobię.. pies przy budzie na pewno nie bedzie schowany tam w ogrodzeniu, on tylko buda i buda!:( kurwa, boje sie go odpiąć, bo jak ona tam teraz coziennie bywa to ja nie chce miec problemów.. sam sie nie odpiął, wiadomo ze bedzie ze ingerencja człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może by...... poprosić kogoś ze służb, dogadać się, dać numer do tej francy-baby, niech ją kompetentna osoba przez telefon postraszy najpierw, ze jak nie wybuduje porządnej budy, pomieszczenia dla tylu psów, ze jak nie stworzy odpowiednich warunków dla nich to zostaną jej odebrane plus grozi jej kolegium, może by warto było z tą babką z tozu pogadać, opowiedziec jej jaka sytuacja, ze nie chce sie zegareko ujawniać wcale, może by pomogła w tej sprawie któras z tych dziewczyn chociaż co były oglądac w niedzielę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tej baby dzwoniła straż miejska, policja i TOZ także jak widzicie jaki to ma skutek???:O dlaczego oni nie mogą zrobić nic, ze pies jest 24h przy budzie??dlaczego to tyle dni juz trwa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis mam nadzieje bede wszystko wiedziec w tej sytuacji, tylko ja wam mowie.. ja sie boje bardzo tam chdozic aby jej nie trafić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pomysł, napisze go do osób, które pisały ze mna maile i mam ich adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×