Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zegareko

CO JESZCZE MOGĘ ZROBIĆ DLA TYCH PSÓW???

Polecane posty

Gość wielbicielka zwierząt
wiem wiem...ale ja mówiłam o włascicielach....i czytalam wątek...szczeniaki wezmą napewno do schroniska ale dużego psa wątpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi jest :(((
juz go wzieli....do schroniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka zwierząt
może znalazł by sie ktoś kto by go przygarną....jezu ludzie nie mają serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenasl, tia .. zamiast pogadać jak człowiek z właścicielką, tymczasowo przygarnąć psy (i bez gadania, że babcia nie pozwala, tatuś nie daje jedzonka bo to brednie), znaleźć domy dla psów to lepiej było angażować policję a psy oddawać do schronisk gdzie zostaną pewnie uśpione a jak nie to spędzą 10 lat w małych klatkach TEŻ NA MROZIE ! Szkoda gadać. Nie 'pomagajcie' już nikomu :( Wiele było sytuacji kiedy nie zabierano psów zaniedbanych bo w schronisku miałyby jeszcze gorsze warunki. Autorka tak dręczyła, że wzięli dla świętego spokoju. Byłam w schronisku dość bogatym jeśli można tak to nazwać. Psy po kilka, kilkanaście w klatkach na mrozie, rozwalające się budy. Psy skołowane chodziły jak obłąkane w koło. Nawet już nie cierpiały, one po prostu nie kontaktowały już co się dzieje. Zaznaczam, nie jestem obrońcą zwierząt, ale nawet mnie to wkurza jak można tak zrobić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka zwierząt
a szczeniaki...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka zwierząt
też zabrali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi jest :(((
popieram rosalindę. jakkolwiek dziwnie to zabrzmi lepiej na wolnosci anizeli w schronisku. zwłaszcza ten starszy. to najgorsze co moze spotkac zwierze. nawet byla gdzies o tym mowa. ze lepiej psa zostawic, niech się błąka chodzi wlasnymi sciazkami, podac jedzenie, wode.... ale nie zgłaszac tego do schroniska. coz, juz lekko za pozno....:( wątek opuszczony a my biadolimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi jest :(((
wielbicielka wszystkie zabrali do schorniska bo tak zdecydowalo grono kafe. zatrzeslo niebo i ziemie by zgotowac im okrutny los. niestety, z dobroci...z niewiedzy.... ale jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosalindo, ja bym wzięła psy na przechowanie bo mieszkam w swoim własnym domu z ogrodem i co najwyżej musiałabym przeforsowac męża. Ale gdybym mieszkała z rodzicami, to tez byłoby mi ciężko. Z babcią w ogóle nie byłoby takiej opcji. Może Ty masz innych rodziców, ale pamiętaj, że rodziny są RÓZNE. Skoro twierdzisz, że w schronisku jest tak samo jak pod gołym niebem na mrozie bez jedzenia, to znaczy, że psom SIĘ NIE POGORSZYŁO. Nie rozumiem więc Twoich zarzutów. Psy nie znikną w przeciągu dnia czy dwóch, można jeszcze coś wymyślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
naprawdę dopiero dzisiaj czytacie ten wątek po raz pierwszy>? nie byłó tu was wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka zwierząt
no cóż...trzeba teraz miec nadzieję, że znajdą domy...ale ja osobiście tych właścicieli bym rozszrpała na strzępy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
Lenasal - witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
ja bym zadzwoniła do tej kobiety, nawet przeprosiła, obiecam i dotrzymam pomoc, byle tylko po niego pojechała- jeżeli z tym schroniskiem to prawda to dopiero teraz mamy kłopot . Jestem zfrustrowana na maxa. Chcę to załatwić inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi jest :(((
jestem akurat z Krakowa. wziac psa nie moge bo tu studiuje wynajmuje mieszkanie z innymi i umowa mi tego zakazuje. moge pomoc w inny sposob, ale tez pomyslu nie mam w jaki. jak cos - tylko mowie ze tu jestem wiec nawet z autorką moglaby cos dograc, pomoc aby nie musiala sama dzialac jesli cos chce zrobic w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tak dawno temu mój znajomy znalazł domy dla 9 psów praktycznie w ciągu 2 dni. Kilka telefonów po znajomych i prawie każdy się zgadzał. Mając dom i kawałek ogródka to nie jest taki problem mieć psa i dać mu michę. Przecież w takiej sytuacji nie chodzi o luksus i karmę eukanubę tylko ciepły kąt i ciepły posiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi jest :(((
rosalinda gdyby było to takie proste jak nakreślasz to by na pewno ktoś się znalazł.... moze masz kogos chętnego? bo mi nikt nie przychodzi do glowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostak cukru
Ja jestem. Mam jedno zdjęcie maluchów i jak ktoś chce podeśle mms'a. Nr podam na emial: weronika2420@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosalinda- nie było Cię tutaj. Nie wiesz co się działo. Rozmowa z właścicielką nic nie dała. Nie rozumiesz? Psy były na dworze -30 w nocy a one śpią na dworze z ala kojcem z pustaków! Najlepiej teraz kiedy już wszystko zostało zrobione- krytykować. A gdzie byłyście wcześniej? Topik jest na 1 stronie kafe od kilku dni, i nagle teraz wszystcy sie zlecieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
to bardzo dobrze że proponujesz pomoc = przykro mi - jestes z Krakowa więc może się okazać że bedziesz bezcenna bo na miejscu, Dziewczyny czekam na Wasze zdanie w sprawie Rokiego, czy któras z Was wie jakie są warunki w tym konkretnym schronisku >?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
kostka a Ty jak oceniasz tę sytuację? mam na myśli fakt, ze nie jest dobrze:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym nie mówcie że każde schronisko to zło! Są schroniska które naprawdę mają dobre warunki dla zwierząt- włącznie z podgrzewaną podłogą i ciepłymi boksami. Nie wiem jakie są warunki w Krakowie. Ktoś pisał że nie najgorsze. No ale koleś z TOZ powiedział zegareko że psy mogą zostać zagryzione :( A sprawę Rokiego oceniam źle. Schronisko źle, a ta baba też źle. Sama nie wiem. powiemtak- jesteś w stanie z nią gadać i pomagać psu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
tak jestem w stanie i gadać i pomagać, wolę to niż być winną nieszcześcia tego psa w schronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
mogę jej powiedziec że dowiedziałąm się o losie tego psa i że mam dla niej propozycję ..itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi jest :(((
ja też jestem w stanie pomagać jeśli ma to polegać np. na wysyłaniu jedzenia czy dać kasę autorce na szczepienie itp. nie pamietam ile to jesy km od kraka - 30?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
tak, ok 20-30 km poczekam tutaj na zegareko bo nie chcę decydować podczas nieobecności przynajmniej większośći- w końcu każda zapłaciła za tą akcję w ten czy inny sposób. Nie mogę działać bez "błogosławieństwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam już siły z tymi psami :( Jakby mało było zwierzęcych problemów to jeszcze muszę znaleźć dom dla 3 na wpół dzikich kotów. I to szybko! Jak nie to heja do schroniska! Kuźwa mać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi jest :(((
ok, rozumiem. w koncu to ona miałaby najbardziej przechlapane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
nr telefonu ma joanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×