Czy to prawda że dobry wygląd

zwiększa szanse na znalezienie pracy?

podobno tak :)

zalezy czy szefowa jest ladna czy brzydka i czy jest facetem i czy jest facetem impotentem czy meska szowinistyczna swinia :P

jasne, gdy się fajnie odstawisz to zawsze zyskujesz nawet ważąc 120 kilogramów ale przede wzystkim własny styl :)

czyli zanim zacznie sie szukać pracy trzeba zając sie sobą

mozna tak powiedziec, jednak lepiej jest, gdy wszystko ladnie wyglada od poczatku, a nie dpiero wtedy, kiedy trzeba gdzies wyjsc cos zalatwic.

do poważnej pracy raczej nie można się "odstawić" najlepiej iść w kostiumiku na rozmowę myślicie, ze długie włosy nadal są seksi i czy mogą być, czy je podciać do ramion? teraz mam do zapięcia stanika ;)

oj nie jest ze mną źle pracuję to i wyglądam ale chce się rozglądać za czymś lepiszym i tak myślę, że wiosna idzie to może już zacznę pracować nad sobą ;)

no jasne ja jestem na szkoleniu i taki chlopak jest moim opiekunem to bardzo chetnie mnie uczy bardzo jest zadowolonyhe( chociaz zazwyczaj nie chetnie uczy innych sam to powiedzial) robi dla mnie duzo chociaz nie musi :) ze jestem ladna to ma motywacje :) paszteta jakiegos to mialby napewno w du.pie

elegancko tez mozna sie super ubrac a jak sie ma ladną twarz to juz w ogole :)

miałam dwie rozmowy kwalifikacyjne, na każdej miałam włosy spięte pracę dostałam :)

No właśnie tak też myślałam. Muszę pokombinować i coś w sobie pozmieniać. Nie jest źle, ale może być lepiej. I moja psyche na tym zyska jak będę sie lepiej czuła.