Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

IT-girl

dość zagmatwana sprawa...

Polecane posty

jak ktoś, kto popełnił medialne samobójstwo może poznać normalnych fajnych ludzi, którzy mają ciekawe poglądy i nie są opętani manią posiadania fb? ludzi, którzy są osobami bardzo pozytywnymi i nie w głowie im tylko alkoholizowanie się na imprezach i gołe dupy (dot. facetów)? i jak singielka mogłaby poznać interesującego mężczyznę, skoro każdy jeden lansuje się na fb albo jest zajęty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lomu
Na czym polegało to medialne samobójstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na nieposiadaniu konta na fejsbooku :P w myśl dewizy "nie masz konta, nie żyjesz"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam w Warszawie Levviatanie i nie mam rudych włosów :P gdzie można takich ludzi na poziomie spotkać i skończyć z tymi nędznymi lansiarzami, którzy żyją fb i od imprezy do imprezy? ludzi, którzy mają jakieś wartości, których niepokoi świat a jednocześnie fascynuje przyroda? ludzi, którzy mają nietuzinkowe hobby, którzy nie chcą podążać za szarą masą? ludzi, którzy potrafią samodzielnie myśleć i którzy są wrażliwi na krzywdę innych, którzy nie dążą do celu po trupach i z którymi można poruszyć wiele tematów, którzy czytają książki a nie jedynie oglądają telewizję i grają w gry? czy tacy ludzie jeszcze istnieją i gdzie ich poznać i jak rozpoznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
istnieją a jak rozpoznać to ci nie powiem ;] a co do rudych to ostatnio bardziej patrze na długość niż na kolor więc chyba zmienię stopkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest właśnie moja największa bolączka ostatnimi czasy: gdzie są jacyś normalni ludzie niezmanipulowani i niezepsuci od środka przez technologię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też ostatnio zauważyłem, że większość moich znajomych ma FB... Jak mówię, że nie mam konta, to pytają, jak ja się z ludźmi kontaktuję :D Ci sami znajomi, z którymi wystarczał nam kilka lat temu telefon stacjonarny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS...VDRS...Petard
Singielko sympatyczna. Wyprowadź się z Warszawy. Tam sami tacy. Lansujący się korowód tłuków, zaprzeczających własnemu pochodzeniu. Ograniczone, zapaprane debile z płatem czołowym podpiętym do karty kredytowej i terminarza zbioru bobu. Nie idź tą drogą. Świat jest pełen wspaniałych facetów, gustujących w innych tematach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam fb, nk i jakoś mi tego nie brakuje. Teraz te portale to lansowanie się zdjęciami i nabijanie licznika znajomych oraz debilne gierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę się jeszcze wyprowadzić... zresztą nie wiem, czy to ma sens, bo tu jest względnie najwięcej miejsc pracy. HMS...VDRS...Petard -> gdzie oni są? i one? kobiet nie dyskryminuję i chętnie się z normalnymi zapoznam. w sumie nawet chętniej niż z facetami, bo oni mnie głównie podrywają. mało który chce być przyjacielem po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo może ciężko jest być przyjacielem dziewczyny - kiedy świetnie się ze sobą tacy przyjaciele dogadują, mają wspólne tematy, zainteresowania, ufają sobie i są dla siebie powiernikami problemów i sekretów, to trudno jest to potem rozdzielić. Mi się z jedną osoba udało i było bardzo fajnie, bo od początku wiedzieliśmy że nic z tego nie będzie i nie było głupich domysłów, czy się nawzajem nie podrywamy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS...VDRS...Petard
Gdzie są? W zasadzie wszędzie. Wystarczy znaleźć sobie jakieś ciekawe zainteresowanie. Może to być nawet głupi motocykl. Ludzie nietuzinkowi mają nietuzinkowe zainteresowania. Wystarczy się rozejrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh przyjaźń damsko-męska nie istnieje. prędzej czy później któreś z was lub oboje poczuje pociąg do przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie opowiadaj głupot Leviatan :) Z doświadczenia wiem, że to możliwe bez podtekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS...VDRS...Petard
Ja na przykład nurkuję beztlenowo. Mam wąskie grono znajomych, za to wszyscy bez wyjątku uzależnieni jesteśmy od adrenaliny. Żyjemy na 100%, bez jakichkolwiek hamulców. (etycznych, moralnych, prawnych) Życie potrafi mieć nieprawdopodobny smak, ale tylko w grupie ludzi rozumiejących i akceptujących siebie nawzajem. Co do przyjaźni damsko-męskiej. Istnieje, jednak jest ona bardzo cienka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HMS...VDRS...Petard -> co znaczy że nie masz żadnych hamulców etycznych, moralnych i prawnych? kurczę, wszyscy trzej macie totalnie różne poglądy nt. przyjaźni damsko-męskiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS...VDRS...Petard
Żeby żyć w pełni. Musisz mieć jakiegoś pierdolca. Kolega Lomu jest tego najlepszym przykładem. Dobre serce po właściwej stronie i zdrowa zajawka. Znajdź w sobie pasję i przejdź do realizacji. Wyjdź poza plastikowe, ramowe życie. Zobaczysz że słońce świeci- i to właśnie dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kurczę, wszyscy trzej macie totalnie różne poglądy nt. przyjaźni damsko-męskiej..." Ile osób - tyle poglądów. Zwykle wynikają one z naszych doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS...VDRS...Petard
To znaczy, że obce mi jest zdanie mamy, taty i policji. Robię dokładnie to co chcę i kiedy chcę. Plwam na opinie i zakazy. Jeżeli istnieje ograniczenie prędkości- z zasady je łamie. Nie zapinam się w pasy, nie kupuję samochodów dla debili ( poduszki powietrzne, pasy bezpieczeństwa, kontrole trakcji, „przedni napęd etc. ). Nie jadam w Mc- syfie, nie płace abonamentu TV. Nie oglądam reklam, nie czytam art. sponsorowanych. Nie jem karpia na święta..a wakacje spędzam nie tam gdzie przeciętni kowalscy. Nie uznaję zakazów i obostrzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..SCDS...Petard
Powiem więcej. Obejmuję ten temat patronatem honorowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie liczysz się ze zdaniem nikogo i robisz to co Ty chcesz i na co Ty masz ochotę? zawsze tak postępujesz? z wieloma łamanymi przez Ciebie zakazami się zgadzam, ale jeśli np. wiózłbyś dziecko to też byś nie zważał na ograniczenie prędkości? są jakieś sytuacje, kiedy się reflektujesz i postępujesz zgodnie z prawem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..CCCP...Petard
Nie mam dzieci. Nie dorosłem. Nie gdybam, nie analizuje. Prawo jest chore. Mam je pod butem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złoczyńcą jesteś :D masz jakieś ideały? co się dla Ciebie liczy w życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..BRT...Petard
Honor- to dla mnie się liczy. Honor, zaufanie i lojalność. Nic więcej się nie liczy. Ani pieniądze, ani rodzina. Ktoś może polemizować, ale dla mnie to właśnie jest najważniejsze. PS. Nie kierujcie tematu na błędne tory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już dawno zboczyliśmy z kursu :P pytałam o to, gdzie spotkać normalnych ludzi ,a aktualnie prowadzę z Tobą interview :P honor to bardzo dobra cecha. i niestety rzadko spotykana... ja bym do tego dorzuciła ze swojej strony jeszcze umiłowanie wolności, która właściwie u mnie stałaby na pierwszym miejscu a także empatię, wrażliwość. a przede wszystkim miłość. miłość jest najważniejszą rzeczą moim zdaniem. nie mówię tu o miłości do kogoś, a następnie legalizacji związku czy próbie układania sobie życia. chodzi mi o miłość w sercu do całego świata, do każdego człowieka, zwierzęcia, rośliny, do planety Ziemi. i o szacunek do nich! niestety cała ludzkość cierpi na jej permanentny brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..SSS...Petard
Widzisz koleżanko. Masz to szczęście, że wierzysz w miłość. Ja miłość uważam za nadmierne wydzielanie dopaminy i kilka wstrząsów między synapsami, co w oczywisty sposób czyni mnie ubogim na takie zajefajne doznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzę w miłość, ale tu miałam na myśli miłość do każdego człowieka, którego trzeba traktować humanitarnie i z szacunkiem. każdemu powiedzieć miłe słowo, przytulić, podać rękę przy wysiadaniu z tramwaju. nie chcę tu zabrzmieć zbyt idealistycznie i ckliwie, ale uważam, że ludzie są bardzo spragnieni dobroci i miłych gestów wynikających z czystej miłości do bliźniego. to samo dotyczy zwierząt i roślin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..BRT...Petard
Masz absolutną rację. Troska o bliźniego wyciągnęła nas z jaskińi uczyniła tym, czym dzisiaj jesteśmy. Co do pragnień- każdy ma osobne (indywidualizm pragmatyczny ), względnie determinizm środowiskowy..połączony z indywidualizmem tworzy mieszankę wybuchową.adekwatną do potrzeb, niekoniecznie pasującą w odbiorze. Co w oczywisty sposób NIE CZYNI homo sapiens człowiekiem rozumnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×