Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmama choreeej Kaliinki

Jak przetrwać zastrzyki z 5 latką? Błagaaam pomocy!!

Polecane posty

autorko biofuroksym to bardzo dobry antybiotyk, ale o ile dobrze pamietam to ma po rozpuszczeniu postac zawiesiny a takowa w iniekcji po prostu boli przy podawaniu, do tego dziecko sie boi; moja corka miala zapalenie ucha tyle razy ze juz nawet nie wiem ile, przestalam liczyc; iniekcje miala tylko raz (antybiotyk z tej grupy co biofuroksym) ale przez trzy dni i byla to alternatywa leczenia zaproponowana przez pediatre; zgodzilam sie bo corka dobrze znosi zastrzyki i moge jej sama robic; przy wszystkich innych zapaleniach ucha byl antybiotyk w zawiesinie; ja bym poszla do innego lekarza obgadac sprawe, bo 9 dni zastrzykow to bardzo duzo dla malego dziecka, szkoda pupy i waszego stresu; ja bym tak zrobila w kazdym razie; uspokajajacego leku ci niestety nie polece bo te mocniej dzialajace sa na recepte a w homeopatie nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
Lionne-rzeczywiście 9 dni zastrzyków to bardzo długo.. Tym bardziej dla niej,gdzie ona to tak przeżywa. ale Twoja córcia ma dobrze,fajnie jest mieć mamę lekarkę,mniej stresu i płaczu ;) Ja dopiero będę mogła wyjść z domu jak mąż wróci koło 17 z pracy , wtedy przejdę sie do przychodni,może jakiś lekarz mnie przyjmie to z nim porozmawiam. Lionne- przepraszam,ze Cię tak zawalam pytaniami,ale co mogłabyś mi jeszcze skutecznego polecić na gorączkę? Ona wysoko gorączkuje około 39,-39,5 stopnia . Podaję jej nurofen i eferalgan w czopkach,ale dość szybko temp. wzrasta,teraz,gdy śpi dodatkowo schłdzam ją okładami na całe ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze robisz, sprawdz tylko czy dawki podajesz odpowiednie; po dwoch, trzech dawkach antybiotyku goraczka powinna spasc; jak to pierwszy czy drugi dzien infekcji to temperatura "lubi" wzrastac; mozna jeszcze doraznie podac pyralgine (o ile dziecko nie ma uczulenia); dawkowanie chyba 10mg/kg doodbytniczo - ale moge sie mylic bo dawno nie stosowalam (we Francji jest wycofana ze wzgledu na reakcje alergiczne); jak bys juz kupowala pyralgine w czopkach to zapytaj w aptece o dawkowanie; no i sporo picia w miare mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
Tak dawki podaje wg wagi,wiec myślę,ze dobrze. Ona pije sporo,takze tyle dobrze. Teraz na szczęście śpi,chyba odsypai noc,bo mieliśmy koooszmarną , całą noc płakała,że ja boli uszko :( . A o pyralginę tez zapytam się w przychodni dzisiaj. Aż mam dreszcze jak pomyślę o wieczorze i kolejnym zastrzyku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
Tak dawki podaje wg wagi,wiec myślę,ze dobrze. Ona pije sporo,takze tyle dobrze. Teraz na szczęście śpi,chyba odsypai noc,bo mieliśmy koooszmarną , całą noc płakała,że ja boli uszko :( . A o pyralginę tez zapytam się w przychodni dzisiaj. Aż mam dreszcze jak pomyślę o wieczorze i kolejnym zastrzyku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech sobie odespi biedulka... jak obnizysz temperature do 38 to juz nie jest zle, a jutro bedzie jeszcze lepiej; glowa do gory, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
Lionne - dzieęękuję bardzo za wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Ola :)
Dowiedz się od pielęgniarki czy zastrzyk należy do tych "bolących". Jeśli tak to nic nie da się zrobić, ale jeśli boli ja sam moment wkłucia to poproś lekarza o receptę na krem znieczulający EMLA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
No właśnie tak jak pisała lionne-to są te właśnie zastrzki "bolesne" bo to jest zawiesina ,jest gęsta i dlatego boli wkłuwanie jej,tej substancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
Dziewczyny,mała się obudziła i mówi,że ją boli uszko,ale ja 1h temu podałam jej nurofen, co mogę jej teraz podać? Chyba dość kiepsko działa ten nurofen jako lek p/bólowy.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez bez bez
bez przesady,aby 5 latka ustawiała sobie wszystkich! Wytłumaczy jej,ze to jest konieczne i bez dyskusji. Moja córka jakby mi takie sceny odstawiała to jeszcze by klapa w tyłek dostala,a nie sie cackać,ona nie ma 2 lat tylko 5!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaaaaaamaaaaaaa Fabiana
Bez bez bez - Nie sądzę,aby bicie jej było dobrym pomysłem,mala jeszcze bardziej sie zestresuje i zacznie płakać. Przyłożyłam jej taki jakby mini termofor i ona to przyłożyła do uszka. Ale marudzi,że ją boli.. :(Na szczęście znowu przysypia,wiec moze jej przejdzie ten ból,nie mogę jej co chwilę dawać leków p/bolowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
to mama fabian to też ja,tylko wczoraj zakładałam temat o Synku i dałam jego imię,a dzisiaj o niej i jej imię . :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym podala
homeo dulcamara 200 ch i bol po 30 minutach by minal,ale niestety lekarze wpoili nam ze ich antybiotyki i zastrzyki sa naj, a dzieci sie mecza,na szczescie nie moje,juz 3 lata bez antybiotykow,zastrzykow czy niesmacznych syropkow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
Ale to jest chyba lek homeopatyczny? Na nią niestety takie leki nie a bardzo działają. Kiedyś stosowałam u niej vibrucol i w ogóle nie dał rezultatu :O Ja chyba wezwę wizytę domowa,zobacze co mi powie ten lekarz,bo zanim mój mąż wróci po 17 z pracy,to ona będzie się meczyła z tym bólem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
Dziewczyny,właśnie wyszła od nas lekarka,zamówiłam wizyte prywatną. Ona niestety podtrzymuje,że to jest zapalenie ucha,ale powiedziała,że 12 tych zastrzyków wystarczy w zupełności,ale gdyby mała jeszcze sie skarżyła na bóll i z uszka sączyła by sie jakaś ropa,czy coś to trzeba będzie do końca. A,powiedziała,że pyralginy ona takim dzieciom nie wypisuje,no i że najlepiej podawać nurofen i włąsnie efferalgan. Pytałam również o ten lek p/bólowy,ale ona mówiła,że nie w każdym szpitalu chcą łączyć to z antybiotykiem,a poza tym to są bolesne zastrzyki bo są takie gęste i jak je się wkłuwa to boli to,jak ona się "rozchodzą" . No,czyli czeka nas jeszcze najmniej 9 zastrzyków :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
A no i jak jej powiedziałam,co mała wyprawia,to mówiła,ze trzeba po prostu ignorować takie zachowanie,nie ustepować,siłą przytrzymać i podczas tego jej szału po prostu tylko ją trzymać i nie tłumaczyć jej nic,bo to bez sensu. Stwierdziła również,że te zapalenie ucha jest na tyle "zaawansowane",ze jednak najskuteczniejsze będą zaastrzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
Sylwia.B- nienormalna jestes? Lecz się! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieelęgniarką jestem!
Kurcze to nie do pomyślenia,aby 5 latka odstawiała takie sceny. U nas w szpitalu nikt na to nie zważa,czy dziecko się drze,czy wyrywa,a jeżeli matka byłaby taka ciumkająca jak autorka to po prostu zostałaby wyproszona z gabinetu i tyle . Jestem pielęgniarką,i czasami to co jest widoczne u nas na oddziale ( pracuje na chirurgi dziecięcej) to jest szok. 5,6 czy 7 latki ustawiają rodziców i wymuszają wszystko płaczem! Dla mnie to nie do pomyślenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
pielęgniarka ejstem - to co twoim zdaniem powinanam zrobić z córką,zlać ją żeby się nie szarpała? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
upupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkiuo9
Libabeth- po pierwsze to nie są bachory tylko DZIECI.a to ogromna róznica. Autorko- a nie da rady zamienic na jakąs mocniejszą zawiesinę?Jesli juz musi te zastrzyki brac to musisz duzo z nią rozmawiac ze to dla jej dobra,zeby nie lezała w szpitalu itp,wiem ze to trudne sama przechodziłam jak córka miało 2 latka,teraz na szczescie mało choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkiuo9
sylwia- nastepna idiotka co od bachorów wyzywa,idż się lecz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
No właśnie nie bardzo,bo ta lekarka co była prywatnie powiedziała,że w tym wypadku zastrzyki będą najskuteczniejsze i najlepsze. Kalinka dużo rozumie,ona teoretycznie wie,ze musi brać leki żeby być zdrowym,bo inaczej będzie musiała leżeć w szpitalu,no,ale jeśli chodzi o zastrzyki to ona wie to tylko teoretycznie. Jak przychodzi co do czego to sie zaczyna jazda. Teraz siedzi na łóżku i tylko o tym mówi,że nie chce tam jechać,prosi żeby nie musiała ich dostawać :O Zaraz wróci z pracy mąż a koło 19-stej z nią pojedzie. Ja chyba nawet jechać z nimi nie będę,bo myślę,ze jak będzie sama z mężem to mimo wszystko będzie spokojniejsza,do męża ma jednak troszke większy respekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
Podnoszę,może ktoś jeszcze coś doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajakaka
i jak,już po zastrzyku,jak córeczka zniosła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
Maż z nią niedawno wrócił,byli sami,bo ja za nerwowa tam jestem :O. Teraz już mała śpi,a syn jest u dziadków. Maż mówił,że strasznie płakała i próbowała się wyrywać,no,ale jakos jej zrobili ten cholerny zastrzyk :O. Tylko jak wrócili z tego szpitala to ona cała zapłakana,tylko weszła do domu to zaczęła prosić,żeby z nią tam już nei iść,a jak jej powiedziałam,że musi je dostawać żeby być zdrową to jeszcze bardziej się rozplakała,poszła do pokoju i nawet rozebrać się nie chciała,zasnęła praktycznie od płaczu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmama choreeej Kaliinki
ciężarówka_trzecia - czytałam o tym kremie,ale on znieczula prkatycznie tylko skórę,a ten antybiotyk z tego co mówiła mi lekarka to boli przede wszystkim jak się rozchodzi po wkłuciu,bo szczypie strasznie. Kurde,rano znowu ja z nią muszę iść,eh.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeee jestem zdenerwowaaana!
Eh,współczuję,ja ze swoją tez ma takie cyrki :( . Jedyne co to siła trzymać. Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×