Czy mam rację?

Witam, nie mam pojęcia jak przetłumaczyć mojej przyjaciółce, że popełnia błąd i będzie tego żałować. Otóż sprawa wygląda tak, poznała faceta w wieku 31 lat po rozwodzie. Świata po za nim nie widzi. Ona jest panną, a on rozwodnikiem. Nijak to do siebie pasuje. Próbowałam z nią rozmawiać i przetłumaczyć jej że to zła decyzja. A Wy co sądzicie na ten temat?Mam rację czy się mylę?

nie no masz rację ,masz też świetne i rzeczowe argumenty :)

Nie znamy szczegółów, nie wiemy z czyjej winy był rozwód orzeczony. Trudno wyrokować.

czemu uwazasz , ze nie pasuje do niej? Poza tym, ze jest rozwodnikiem?

Ponadto on ma bardzo dużego penisa, a ona mi mówiła, że woli takie gabaryty wschodnie. I jeszcze w dodatku on szczypie mnie po tyłku i klepie. Nie powiem, to całkiem przyjemne...

To wyżej to podszywanie się. Ona jest panną, to chyba bardziej pasuje do niej kawaler, a nie rozwodnik. Podobno rozwód był przez jego byłą żonkę, ale koleś przecież może ściemniać. Po za tym jest bardzo zaborczy o moją przyjaciółkę, najchętniej widywałby się z nią codziennie. Moim zdaniem związek panny z rozwodnikiem jest nieporozumieniem.

hmmm.Masz racje, ze kawaler bylby MOZE bardziej odpowiednia partia dla niej. Tylko jest taki ambaras , ze to dorosla osoba i sama decyduje za siebie. Jesli jest to jedyna przeszkoda , odpusc moze , bo starcisz przyjaciolke a ona i tak zrobi co zamierza. Nie wiem, czy cos wiecej mozesz zrobic w tej sprawie: powiedzialas swoje zadanie i na tym musisz poprzestac. Moze niepotrzebnie do niego sie uprzedzasz? To ze chce sie spotykac z przyjaciolka codziennie to chyba nie jest zaborczosc, a raczej chec obcowania z nowopoznana kobieta :-D Wyluzuj :-D

Nie chcę żeby powtórzyła się sytuacja typu : "a nie mówiłam". Nie chcę tez stracić przyjaciółki. To fajna i konkretna dziewczyna. Zasługuje na faceta bez przeszłości. A ten nie dość że rozwodnik, to i dziecko jest...

Nie masz racji. Przeszłość ma każdy. Każdy z kimś był, każdy się z kimś rozstał, zapewne każdemu zdarzyło się być zarówno porzuconym, jak i porzucającym. A to, że on to zalegalizował... A co za różnica? Krótko mówiąc - czepiasz się. Zapewne dlatego, że przyjaciólka teraz spędza więcej czasu z nim, niż z Tobą i szukasz argumentu, żeby "naprawić" ten stan rzeczy.

Po za tym jest bardzo zaborczy o moją przyjaciółkę, najchętniej widywałby się z nią codziennie" no to juz wiemy gdzie jest pies pogrzebany :)

Nie jestem zazdrosna o przyjaciółkę. To logiczne dla mnie że ona będzie więcej czasu spędzać z mężczyzną niż ze mną. Tylko żeby później nie płakała, że z rozwodnikiem się związała.

Yhyyyym. Jaaaaasne ^^ A masz jakieś LOGICZNE argumenty na potwierdzenie swojej teoryjki, że rozwodnik to zło wcielone?

Nie rozumiem cię nadal Oprócz tego że jest rozwodnikiem i ma dziecko posiadasz jakieś sensowne i rzeczowe argumenty za tym że on jej krzywde zrobi i ze będzie płakac za nim? Czy tylko tak pierdolisz bo sie gdzies nasłuchałaś że ten po rozwodzie to gorszy i może zrobic krzywdę ? Wiesz argumenty w stylu "bo tak" lub "bo już i tyle" raczej do mnie nie przemawiają I na koniec rada nie wpierdalaj sie tam gdzie cię nie chcą :D

przyznaj sie ze zazdrosna jestes! Ja juz od 4 lat jestem z rozwodnikiem który ma dziecko i jest ok wiec niewiem oco tobie chodzi??? Ja mam 26 lat a on 34 i nikomu to niewadzi

Hehehehe. Nie chcieliśmy przyklasnąć dziwnym teoryjkom autorki, więc się zmyła ^^

ale ty sie tak nie nakrecaj! chyba ta twoja przajaciolka ma tez swoj rozum, choc jesli sie zakochala, to rozum chwilowo wylaczyla, hahaha, ale ciebie tez sluchac nie bedzie. wyluzuj!

Myślcie co chcecie, ja nie jestem zazdrosna o nią. Tylko chodzi o to żeby za miesiąc znów do mnie nie przyszła zapłakana i żeby powiedziała że zawiodła się po raz kolejny i że faceci to świnie.

Ona jest panną, to chyba bardziej pasuje do niej kawaler, a nie rozwodnk Hahahahahah! No to do starej panny pasuje bardziej kot, niż mężczyzna. Zazdrośnica jesteś :D

Ona jest panną, to chyba bardziej pasuje do niej kawaler, a nie rozwodnk Hahahahahah! No to do starej panny pasuje bardziej kot, niż mężczyzna. Zazdrośnica jesteś :D

Jest ta różnica, że ona ma czystą kartę a on już nie. A może to z jego winy był rozwód i mydli dziewczynie oczy?

Przestań się wtrącać, zazdrośnico. Nie masz swojego życia i musisz żyć życiem innych? Uuuu, wampirzyca z ciebie.

Jest ta różnica, że ona ma czystą kartę a on już nie. A może to z jego winy był rozwód i mydli dziewczynie oczy? ale jesli jej to nie przeszkadza, to dlaczego tobie? poszukaj sobie tez jakiegos fagasa, to ci zaraz ujdzie cisnienie bo bedziesz miala wlasne zycie

no niestetyy jestesmy juz w takim wieku, ze wielu facetów po 30stce bedzie po rozwodzie...normalna sprawa jak nie ma dzieci to co w tym złego jasne lepszy kawaler ale serce nie sługa:)

Lepszy kawaler po 30-tce? Nie sądzę :) Ma starokawalerskie nawyki i często-gęsto mamusię w odwodzie :D Nie, dziękuję :D

Mam swojego faceta, fagas mi niepotrzebny :P Tamten ma dziecko i to o zgrozo ten dzieciak ma już 8 lat. A typek zachowuje się jakby miał 20 lat, a ma ponad 30. Moim zdaniem coś z nim nie halo...

Pomarańcza z cynamonem Skoro masz faceta, to zainwestuj w kochanka, co byś się sobą zajęła a nie innymi.

Damascenka ja wiem co zrobić ze swoim życiem!

Naprawdę? To się nim zajmuj zamiast krytykować "przyjaciółkę". Jestem ciekawa, co by powiedziała czytając twoje wpisy na Kafeterii?

Bez sensu jest dyskusja z Tobą. A może sama kręcisz z z rozwodnikiem i zabolało co?

a ta nadal sie wpierdala w cudze życie A może to z jego winy był rozwód i mydli dziewczynie oczy?" a może nie ? i co wtedy?