wątek dla osób aseksualnych

człowiek zaprogramowany jest do przedłużania gatunku, jak każde inne stworzenie, więc trudno mówić, że aseksualność jest czymś naturalnym ...

magalaga po prostu ludzi byloby na swiecie mniej niz obecnie, ludzkosc przekroczyla stan 7 miliardow i jest to liczba stanowczo za duza, gatunek ludzki jest niestety najliczniejszym sposrod ssaków i nadmierna reprodukacja naszego gatunku jest zjawiskiem niebezpiecznym dla naszej planety, gdyz czlowiek jest najwiekszym zagrozeniem dla przyrody, zwierzat, roslin, atmosfery

cos z Wami nie tak... ja nie uprawiam seksu od ponad roku i sie ciesze z mojej wstrzemiezliwosci ALE uwielbiam sie zaspakajc automonoseksualizm czy jakos tak... ale popęd jest

skutek zaprzestania jedzenia przez całą ludzkość - zagłada ludzkości w przeciągu miesiąca. skutek zaprzestania uprawiania seksu przez całą ludzkość - zagłada ludzkości w przeciągu 80 lat Wniosek: seks JEST podstawową funkcją biologiczną bez względu na twoj zaburzony swiatopogląd

AgentT trudno powiedziec by czlowiek byl ''zaprogramowany'' na reprodukcje, po prostu m.in brak odpowiedniej edukacji powoduje ze nastapil i caly czas nastepuje gwaltowny wzrost ludzkiej populacji co jest czynnikiem niekorzystnym dla naszej planety,dla przyrody żywej i nieozywionej,dla atmosfery ,hydrosfery itd aseksulanosc jest czyms naturalnym,chociaz sa ludzie twierdzacy inaczej ,mysle ze z czasem aseksualizm stanie sie akceptowany przez wszystkich i nikt nie bedzie patrzyl na takie osoby ze zdziwieniem

magalaga nie mam zaburzonego swiatopogladu, odwrocilas ''kota'' do gory nogami, poniekad przyznajac mi racje, otoz gdyby ludzkosc przestala jesc i pić to wymarla by bardzo szybko, brak kopulacji spowodowal by odlozenie w czasie zaglady ludzkosci i tutaj widzisz ze zaspokajanie uczucia głodu i pragnienia jest podstawowa czynnoscia biologiczna, a seks nie jest podstawowa czynnoscia biologiczną seks moze byc traktowany jako uzupelnienie zycia przez osoby odczuwajace potrzeby seksualne

bredzisz dziecko chyba faktycznie ktoś cie molestował albo wychowałas sie w konserwatywnej rodzinie :O

masz nie tylko zaburzony swiatopoglad ale i inteligencje:D wiec sadze ze dalsza dyskusja jest niejako bez sensu jesli z powyzszego wpisu z całą powagą wyciągasz taka konkluzję

weteranka maydaya nie jestes osoba aseksualną nie dlatego ze nie kopulujesz od ponad rokua tym bardziej nie dlatego ze lubisz sie zaspakajac onanizujac sie, wstrzemiezliwosc nie oznacza w Twoim przypadku aseksualizmu , jako ciekawotke podam wam ,ze sa osoby aseksualne ktore od czasu do czasu uprawiaja samogwałt aseksualizm to w duzej mierze stan umysłu, duszy, stan naszego wyzbycia sie pozadliwosci płci, stan nie odczuwania uprawiania seksu aseksualisci bywają dzieleni na cztery typy: od odczuwania pewnego rodzaju podniecenia i zaspokajanie sie od swieta masturbacja, do calkowitego nie odczuwania podniecenia ani pozadania seksualnego

Boematte -------> Jak ja ci zazdroszczę. Też chciałabym się nie ślinić na widok faceta, mieć umysł zajęty ważniejszymi rzeczami itp. Powiedz kochana, skoro nie potrzebujesz sexu, to czy możesz się zakochać? Pytam poważnie. Może wolisz samotność? Jak to jest?

magalaga jestem osoba inteligentną i nie mam zaburzonego swiatopogladu, spojrz na swoj swiatopoglad i zaakceptuj swiatopaglad innych nikt mnie w zyciu nie molestował na szczescie,a aseksualizm jest u mnie czyms normalnym i nie odczuwam potrzeby kopulowania

Nie wiem na jakim poziomie zakończyłes swoją edukację ale proponuje zapoznać się z podręcznikiem biologii szkoły podstawowej i zajrzeć pod hasło "podstawowe funkcje biologiczne" Zapewniam cie ze znajdziesz tam odniesienie do rozmnazania, najprawdopodobniej na jednym z głownych miejsc. Bo ja nie zamierzam kopac sie z koniem i dyskutować o oczywistych kwestiach dla normalnych ludzi o przecietnym ilorazie inteligencji i umiejetnosci wyciągania wniosków:)

magalaga ------------> Ty to chyba z choinki się urwałaś. Temat stary jak świat, takie osoby istnieją, tak jak istnieją homoseksualiści, transseksualiści, a tobie wyraźnie opadła szczęka ze zdziwienia.

Dziewica 38 witaj,milo ze nas rozumiesz :) jak najbardziej sa osoby aseksualne ktore sie zakochują,ale nie uprawiaja seksu z partnerem/partnerką, potrzeba tu jednak tolerancji ze strony partnera-osoby dla ktorej seks jest wazny, takie zwiazki istnieją i sa to zwiazki oparte na romantycznej milosci, osoba aseksualna w takim zwiazku moze isc na kompromis z partnerem, ale wymaga to wielu poswiecen ,przede wszystkim zrozumienia braku potrzeby uprawiania seksu u ASeksa i potrzeby rozladowania seksualnego u partnera/partnerki dla ktorej seks jest wazny najczesciej osoby aseksualne wybierają samotnosc lub spotykanie sie z innymi aseksualistami :)

Boematte ----------> Mnie nadal interesuje czy brak ochoty na sex wiąże się też z brakiem ochoty na miłóść, zakochanie. Czy ty chciałabyś mieć męża?

Dzięki za odpowiedź. :)

ze zdziwienia to opadla mi szczeka ze istnieją tacy ignoranci jak autor tematu, szczegolnie w kwestii wypowiedzi ofunkcjach biologicznych:D

Moim zdaniem również nie jest to normalne. Nie gniewajcie się ale mamy układ dokrewny każdy tak ? Więc hormony są produkowane i działają no chyba, że z tym są problemy. Więc jak działają to jaki taki popęd musi być. I to nie "stan ducha" tylko biologia. Jeśli go nie ma to może to rzeczywiście dziwne. Mało tego, że Autorka nie chce seksu to jeszcze mówi że jest "fuuuuu" a to już jakieś wyraźne zahamowanie i nie wiem strach ? Jak nadmierny popęd płciowy jest stanem chorobowym tak zupełny jego brak to też nie jest stan normalny. Ze skrajności w skrajność.

Ja chciałbym mieć żonę aseksualną, przynajmniej by mnie nie zdradzała.

Dziewica 38 jest tak jak napisalas, magalaga pewnie pierwszy raz w zyciu spotkala sie z terminem aseksualizm i jest w szoku ze takie osoby istnieją :) by rozwiac watpliwosci magalagi i watpiących: http://www.freewebs.com/polskie_sea/ jest tam m.in forum osob aseksualnych,magalaga mozesz sie doksztalcic w dziedzinie aseksualnosci człowieka :)

ty autorze lepiej dokształc sie w zakresie fizjologii człowieka:D Bo widze ze masz pewne zaległosci. Akurat ja na temat ludzkiej seksualnosci i wszelkich występujących zaburzen na tym podłozu mam duzą wiedzę. I na tej podstawie uwazam ze aseksualizm to zaburzenie

Ludzie skopiowałam to z wikipedii. Nawet tam piszą, że szukają podłoża aseksualizmu i wymieniają kilka powodów dlaczego tak jest. Musze poczytać na forach medycznych. Zobaczymy co tam powiedzą. Prace opisujące aseksualność wskazuje jako przyczynę molestowanie seksualne w przeszłości, tłumienie swojej seksualności, problemy hormonalne, obawy przed niechcianą ciążą, depresja, stres, przyjmowanie niektórych leków, opóźnione pojawienie się pociągu seksualnego, zmuszanie przez partnera do współżycia lub niespotkanie właściwej osoby. Eric Berne podaje, że aseksualność może być realizacją skryptu rodzinnego: "nigdy", który zakazuje seksu/ miłości. Miałoby to następować wskutek karania dziecięcych przejawów seksualności przez rodziców. Podejście systemowe porównuje aseksualizm do zaburzeń odżywiania. Podobnie jak kontrolowanie przyjmowania pokarmów daje poczucie sprawstwa, tak kontrolowanie potrzeb seksualnych ma dawać poczucie omnipotencji. Wielu ludzi identyfikujących się jako osoby aseksualne twierdzi jednak, że żadna z wymienionych sytuacji nie zaszła w ich przypadku. Uważają też, że skoro ich stan nie sprawia im żadnych uciążliwości, ani nie przysparza cierpień, nie powinno się go nazywać zaburzeniem.

Dziewica 38 brak potrzeby uprawiania seksu nie musi oznaczac ze osoba aseksualna nie zakocha sie, sa osoby aseksualne ktore sie nie zakochują i nie odczuwaja potrzeby uprawiania seksu i sa te aseksualisci( w mniejszosci) ktorzy sie zakochują,a nie odczuwaja potrzeby kopulowania zakochanie sie to czesto kwestia innych czynnikow nie jestem kobietą Dziewica 38 :)

juz pomijam fakt ze autor pomija niewygodne wpisy wiec jak wspominałam - na merytoryczną dyskusje nie ma co liczyc wiec zegnam

tabasco poczytaj lepiej co pisza znawcy tematu najlepiej na naszej stronie edukacji aseksualnej i na forum aseksualistów : http://www.freewebs.com/polskie_sea/

magalaga nie pomijam ''niewygodnych'' wpisow, ale widze ze potrzeba pozadnej edukacji w Polsce :)

Dobrze poczytam :) Dzięks za namiary. Nie obrażaj się. Zainteresował mnie ten temat i chciałam pogadać. Pisałam pracę mgr na temat układu dokrewnego człowieka i wiem jak działają hormony i tak chciałam z czystego zainteresowania popisać. Nie chce obrażać nikogo i od razu przyznaje się wiem co i jak tylko z punktu widzenia biologii.

ja rowniez, w dziedzinie biologii i logiki http://www.proana.pun.pl/ zapoznaj sie z forum dla ludzi ktorzy wspierają sie w tym ze nie jedzą Choc nie sądze zebys zauwazył analogie

tabasco jak zostalo wczesniej wspomniane sa cztery typy osob aseksualnych, jednym z typow sa aseksualisci odczuwajacy jakis tam popęd i zaspokajajacy go od czasu do czasu poprzez onanizm ,aseksualizm u tego typu Asów polega na nie odczuwaniu potrzeby uprawiania seksu ,wiec to nie jest tak ze wszyscy aseksualisci nie mają popędu i nie odczuwaja podniecenia

A jeśli możesz powiedz mi co Cię akurat odpycha w seksie. Mam Cię tu na żywo i pytam ;) Sam akt seksualny, ciało faceta czy co ?