Gość lomax Napisano Luty 1, 2012 9ue wiem, pewnie ze tak jest w zyciu lepiej :D ruda i 9ue do miłego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AStoAS 0 Napisano Lipiec 7, 2012 Temat troszkę stary ale skierowany do mnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bezzębna Mariola Napisano Lipiec 7, 2012 odgrzałeś starego kotleta:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewica jeszcze 0 Napisano Luty 25, 2013 ja jestem osobą aseksualną...więc witaj w klubie autorko:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 25, 2013 Panowie i Panie, czytając Wasze wypociny zastanawiam się, czy przed wyrażeniem swojej opinii, zainteresowaliście się choć troche pojęciem aseksualności? po pierwsze osoba aseksualna może mieć i w większości wypadków ma popęd seksualny. Nie musi się on wiazać z chęcią nawiązywania cielesnych relacji z inna osobą. Ja nie uprawiam seksu od paru lat, pomimo ogromnego temperamentu i fatastycznie mi się z tym żyje. Uświadomiłem sobie,że seksualność determinowała większość moich działań i teraz z perspektywy widze to samo u wszystkich moich znajomych. Pomyslcie, ile kobiety wkładaja energii i zaangazowania, by wyglądac atrakcyjnie seksualnie, tylko po to. Niszczyć stopy chodzac na szpilkach, mazać sie po twarzy jakimis malowidłami, wydawać fortune na ciuchy i zabiegi kosmetyczne, fryzjerów itp. tylko po to,by mieć atrakcyjniejszego partnera lub partnerów seksualnych. Pomyslcie, ile facet potrafi zrobic dla kawałka tyłka. Czy to nie jest chore? Ja osobiście dzięki aseksualności zmieniłem system wartości, uduchowiłem się, mam więcej czasu dla siebie i własnego rozwoju i łatwiej sobie układam relacje z przyjaciółmi. I smiać mi się chce, jak po spędzonym uroczym wieczorze z wspaniała kobietą, gdzie porozmawialiśmy o ciekawych rzeczach,potańczyliśmy,pośmialiśmy się, upiliśmy, następnego dnia pierwsze pytanie moich kolegów brzmi; wyruchałeś ją? Nie wiem czemu miałbym tak wspaniale spędzony czas zamienić na sapanie dwóch spoconych ciał, mazanie się we własnych wydzielinach i ingerowanie w moja sferę osobistą. Trzeba mieć dużą dozę wrażliwości, empatii i tolerancji, by zrozumieć naszą naturę. Pozdrowienia dla wszystkich AS :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bethka Napisano Lipiec 5, 2013 Wdzięczna jestem Panu,który popełnił powyższy tekst!!:) Czuję się jak osoba aseksualna,od około 2 lat - choć przedtem było zupełnie inaczej...A teraz,po roku myslenia nad tym,co-jak-dlaczego,doszłam do tego że tylko po to,by zachowywać się jak przeciętnie"każdy"nie mam juz ani sił,ani ochoty..i bardzo cenię to,że pozwoliłam sobie byc..sobą.! Czuję sie z moim as szczęśliwa,choć...być może pod nim kryje sie jakis duch z mojego życia. A seks w moim życiu był zachowaniem,które zdeterminowało mnie,bez mojej chęci. I to,że życie mimo wszystko i wszystkieo sprowadzało sie tylko do jednego w różnych aspektach - do seksu - było dla mnie upiorne.Kiedy więc organizm mój,czy mózg;)same zadecydowały co jest dla mnie dobre - od tego czasu wiele się zmieniło..pozdrawiam!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokeninside87 105 Napisano Styczeń 16, 2014 hej, ja jestem aseksualna heteroromantyczna, odczuwam podniecenie, ale jako zwykłą, przejściową reakcję organizmu. żyje z tym od zawsze i to akceptuję. patrząc na to forum dostrzegam coraz więcej plusów, no ale nie będę doprecyzowywać, bo będzie, że kogoś obrażam. pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 16, 2014 Wytłukłem pod koniec zeszłego roku dwa bazyle. Po prostu rozstałem się z dziewczyną i na g**** potrzebowałem jakiegoś zlewu, bo ręką mi się już przegrzewała. To było tragiczne przeżycie. Więcej paszteta nie wyłomotam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokeninside87 105 Napisano Styczeń 16, 2014 fajny temat up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokeninside87 105 Napisano Styczeń 16, 2014 ankieterka, kończę 25 za parę miesięcy, mogę wypełnić?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokeninside87 105 Napisano Styczeń 16, 2014 ta ankieta jest jakaś dziwna. nie uważasz, że jest błąd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokeninside87 105 Napisano Styczeń 16, 2014 po co mam wybierać 10 z 10 opcji:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Adana Napisano Lipiec 14, 2014 Ja nie odczuwam potrzeb seksualnych co daje mi niezwykłe poczucie wolnosci niezalezności, "bycia ponad to". I baawi mnie podejscie 'seksualnych" ktorzy nie sa w stanie tego zrozumieć i mysla schematycznie, tuzinkowo. Uwazają, może zresztą w tym punkcie maja czesto racje, ze jak kobieta jest ubrana w dopasowane ciuszki, ma buty na obcasie, manikure, to wyglada seksownie i musi byc "chetna" . Zauwazylam ze aseksualne kobiety czesto wygladaja aseksualnie, od razu wysułaja ten komunikat. Usłyszałam tez od chętnych "macho" ze niepotrzebnie wprowadzm ich w błąd swoim wyglądem seksownej blondynki. To ze sprobowałam i sex uwazam za przereklamowany, skoro cos nie sprawia przyjemnosci to po jakiego h.... mam robic przyjemnosc czujac przy tym wrecz obrzydzenie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 12, 2014 Ja nie jestem aseksualna,ale nie odczuwam zadnej potrzeby seksu.Wrecz tego nienawidze! Owszem odczuwam poped seksualny,ale wole zaspokajac go w inny sposob niz seks.Co jest jeszcze dziwnego,zdecydowanie bardziej podniecaja mnie kobiety mimo iz kocham faceta.Jednak cialo kobiety jest zawsze dla mnie atrakcyjniejsze.Nie umiem zniesc widoku penisa,napawa mnie to obrzydzeniem,a nie podnieca.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Purity94 Napisano Listopad 23, 2014 Witam! Będzie to dość nietypowe ogłoszenie. Szukam dziewczyny aseksualnej do białego związku... innymi słowy szukam bratniej duszy, z którą moglibyśmy stworzyć związek jak w tytule, który byłby oparty na przyjaźni, wspieraniu się i wzajemnym szacunku. Jak łatwo się domyślić nie jestem hetero... Jestem jednak zupełnie normalnym, nie budzącym żadnych skojarzeń 20-letnim chłopakiem, sympatycznym i myślę poukładanym. Chciałbym poznać sympatyczną, normalną i przyjacielską dziewczynę, która tak jak ja - szuka bratniej duszy, kto wie - być może na stworzenie długotrwałej relacji. Jeśli jesteś zainteresowana, napisz. maybethisway@onet.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 20, 2015 Co do żon, którym się odechciewa seksu z mężami... W dużej mierze mężowie sami są sobie winni, bo zaczynają traktować seks z żoną na zasadzie "należy mi się jak psu miska", a nie znam ani jednej kobiety, dla której byłoby to zachętą do seksu. Wrecz przeciwnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaska85 Napisano Styczeń 1, 2016 Witam mam 31 lat i jestem aseksualna.Mieszkam w okolicach Wrocławia. Moim marzeniem jest poznać pana, który zrozumie mnie w tej kwestii i zostanie towarzyszem mojego życia czyniąc je piękniejszym. Jeśli masz tak samo jak ja, to proszę odezwij się...Wiem, że gdzieś tam jesteś. Ludziom takim jak my ciężko jest się poznać, ale wierzę, że już tam jesteś :) Napisz do mnie drogi Asie :)) rinascita@o2.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aga2402 Napisano Kwiecień 30, 2016 Mam 22 lata. I po prostu tego nie umiem. Nie rozumiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 30, 2016 Ja mam problem ze jestem nimfomanka :( chciałabym być aseksualna i nie mieć tych wszystkich chorych problemów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 16, 2016 Boematte 2012.01.31 Polska od dawna ma porządną edukację seksualną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 3, 2016 też jestem aseksualna ,chętnie porozmawiam z podobnymi osobami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
takie konto już istnieje 0 Napisano Czerwiec 3, 2016 mam 39 lat ,jestem aseksualna,szkoda że tak mało nas jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 3, 2016 czy jeżeli mam potrzebe przytulenia sie do faceta i na tym stop bo na wiecej nie mam ochoty to jestem aseksualna czy oziębła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość boluniowa Napisano Luty 9, 2017 witam, jestem aseksualna, poznam mężczyznę aseksualnego do 30 lat, lokalizacja bez różnicy, ja mam 28 lat i mieszkam w Kielcach, jestem spokojna, miła , z poczuciem humoru, moje gg 52391272,pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xoxomarzesobie Napisano Luty 22, 2017 Cześć też jestem aseksualna i chętnie poznam mężczyznę z którym bym mogła stworzyć związek nie oparty na seksie :) Mieszkam w okolicach Ostrowca Świętokrzyskiego mam 27 lat. Zapraszam na maila xoxomarzesobie@gmail.com Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaaska Napisano Marzec 19, 2017 Ja się dołączam tutaj, choć jestem bardziej demi niż zupełnie as, tzn mogłabym (ale nie musiała) uprawiać seks wyłącznie z miłości a nie dla sportu, zaspokojenia lub prokreacji. na codzien nie myślę o seksie ani nie czuję pożądania, czy też potrzeby. Owszem lubię się przytulać, miziać itp ale stosunek nie jest mi zupełnie potrzebny do szczęścia. Jeśli znajdzie się pan z podobnymi poglądami to zapraszam na maila agneishka(at)prokonto.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
roksana1985 0 Napisano Lipiec 31, 2017 Witam ! Sytuacja: Pochodzę z rodziny z problemami, doznałam w młodości molestowania, mam odrazę do seksu. Dziewictwo straciłam dopiero jako zaręczona osoba w wieku 22 lat. Obecnie jestem mężatka od wielu lat, mamy 2 dzieci duże już, pod koniec nauczania wczesnoszkolnego. Ja pracuję, uprawiam sport, nasze dzieci są udane. Wyszłam wcześnie za mąż mając 23 lata. Traktowałam już wtedy bardziej jako przyjaciela (rodzina mówiła, że jak będę starą panną będę marginesem społeczeństwa, różne rzeczy wygadywali). Nigdy seks nie sprawiał mi przyjemności (różne terapie na to spróbowałam, jestem osobą aseksualną, to też jest orientacja i uważam, że mam prawo do tego). W tamtym wieku nie uległam presji, by wziąć ślub, chociaż po pierwszym kontakcie wiedziałam, że ta sprawa nie sprawia mi przyjemności, lecz odrazę. Jestem chrześcijanką i mimo to, nie chciałam opuścić rodziny, a jak zaszłam w ciążę już nie było obrotu, to było tuż po ślubie. Jestem wierna mężowi, nawet flirtów nie ma, ponieważ żadna płeć mnie w tym sensie seksualnym nie pociąga, ani mężczyźni, ani kobiety, jestem dobrą matką, nigdy nie chodziłam na imprezy, nie mam nałogów (jedynie, że lubię trenować, ale moje dzieci też trenują, a ja robię to w godzinach, kiedy mają opiekę), od 9 lat nigdzie nie pojechałam bez dzieci ani na jedną noc. Moje pytania brzmią następująco: Chcę zrezygnować z seksu na zawsze, nie pociąga mnie to z nikim, czy w razie rozstania (mąż ma prawo mieć kobietę, która mu da to, czego pragnie) grozi mi coś jak grzywna lub więzienie? Czy mogą mi zabrać dzieci za odmowę współżycia (zaznaczyłam mu, że może mieć kobietę oraz, że wolę polubownie załatwić sprawę). Nie mam tu w Polsce przyjaciół, ale nie mam zamiaru porwać dzieci, będę mieszkać w pokoju koło ich szkoły, byśmy mieli blisko. Boję się, że mąż załatwi za pieniądze fałszywych świadków (wiem, wiem, jest art. 233, ale ludzie nie mają skrupułów kiedy chodzi o kasę) oraz swoją rodzinę i wmówić w sądzie, że jestem złą matką. Boję się jeszcze, że jeśli jakimś cudem mu się uda odebrać dzieci za moją odmowę współżycia to sąd zasądzi takie alimenty, że mnie nie będzie stać nawet na ten pokój i na życie (nie zarabiam tak dużo, odejmując podatki, które niestety płacę uczciwie) i wtedy będę musiała przesypiać się z mężczyznami za pieniądze (bo kradzieży i innych przestępstw nie chcę się podjąć, by nie trafić za kratki), a to oznacza koniec mojego życia, bo jak pisałam na początku, seks powoduje we mnie odrazę wtedy pozostanie mi mieszkanie na dworcu, a tam boję się, że będę bita i okradziona przez innych bezdomnych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Danziger Napisano Styczeń 8, 2018 Jakiś sposob na obniżenie popędu seksualnego do mojej aseksualne żony ? Nie chce jej pożądać przez nią nienawidzę tego uczucia od 3 lat nie było seksu a wcześniej kłoda w łóżku zawsze oj arywistę wychodziła ode mnie w tej chwili wyparłem seks z moja żona z mojego życia bo wiem ze nie sprawia jej to przyjemności uprawiając seks z taka kłoda mam blokady bo po prostu czuje się jakbym kochał się z d***** która nie odczuwa żadnej satysfakcji a nie z własna kochająca żona kocham ja ale nie mogę ścierpieć tego ze tak inni jesteśmy na tych płaszczyznach są jakieś tabletki zioła herbaty obniżające libido ? Czy da radę zabić uczucie pożądania do swojej żony nue zabijając uczucia ? Rozważam nawet kastrację chemiczna ... stad prośba do was aseksualni egocentrycy egoiści i narcyzi nie angażujcie osób normalnych w związek gdybym wiedział z czym się to wiąże p*****lna bym to wszystko zanim pojawiły się dzieci tak pragnę normalności a została mi tylko gra pozorów przed zaznajomymi i depresja oraz poczucie ze jestem bezwartościowym śmieciem ... tak właśnie niszczycie normalnych ludzi wiec mój apel jeżeli kochacie a seks nie jest dla was ważny Odp********e się od normalnych i pozwólcie im odejść i ułożyć sobie normalne życie ze zdrowa połową Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dymfna 5 Napisano Luty 11, 2018 aseksualizm to nie choroba to normalne moim zdaniem ludzie lubiący seksy to mają coś z główką same problemy tylko.Seks tylko do rozmnażania i nie widzieć w tym nic normalnego tylko że do rozmnazania nic wiecej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dawid12378 Napisano Maj 6, 2018 Witam, jestem 25 latkiem z zachodniopomorskiego. Poszukuję kobiety w wieku 22-27 lat do stworzenia białego związku. Zapraszam do kontaktu e-mail trocheszczescia@op.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach