Dlaczego Wszyscy w koło mnie uwazają!!!!!

"bo sporo jest na prawdę ładnych ( nie chodzi o typ laleczki ) dziewczyn i zastanawiam się czemu nie mają faceta" Przyczyn może być naprawdę sporo, począwszy od "pecha", jak to niektórzy nazywają, a skończywszy na wygórowanych wymaganiach. Może widzisz atrakcyjną dziewczynę, ale w gruncie rzeczy ona wiedząc o tym, jakie ma powodzenie szuka kogoś, kto nie istnieje i jest totalnym ideałem. Z drugiej strony mogła "źle" trafiać przez całe życie, że w końcu poruszona niepowodzeniami, postanowiła skorzystać ze źródła, jakim jest internet. A może po prostu jest nieśmiałą, zamkniętą w sobie introwertyczką odpychającą od siebie ludzi pomimo urody. Pełno "móż":)

Postawie na Czas ,napewno randki internetowe już dla mnie odpadają.Więc co ma być to będzie, a mam nadzieje że i mi gdzieś jest pisane by mieć tę druga połowe przy sobie:)

verbener - dobra diagnoza.... ja właśnie się znalazłam na takim portalu z powodów, o których piszesz. To było połączenie kilku spraw: źle trafiałam, zawiodłam się, może mam jakieś wymagania, nie chcę związku na siłę, ale chciałabym poznać kogoś podobnego do mnie (z charakteru). Co chwilę dostaję wiadomości, w których ktoś się zachwyca moją urodą na zdjęciu (jest moje, nie sfałszowane, choć oczywiście wybrałam takie bardziej udane). Tylko, że tacy raczej nie znajdują mojego zainteresowania. Co innego, kiedy ktoś zapyta o to, czym się zajmuję, co lubię (sporo napisałam). Ja nie żałuję, że tam się znalazłam. Rozmawiam z ciekawymi ludźmi, z kimś się spotkałam, choć nie zaiskrzyło, traktuję to raczej jak dodatkową rozrywkę, chociaż... kto wie.. jedna rozmowa wciągnęła mnie bardziej, niż inne:)

Jedna z nich - Najważniejsze, że dajesz sobie szansę na poznanie ludzi, bo tak naprawdę trudno to zrobić po samej rozmowie, a tym bardziej w internecie. Sam dużo czasu spędziłem rozmyślając, co pisać na tego typu portalach, próbowałem wielu rzeczy, a skutek był ten sam... Zerowy odzew. Zatem nic dziwnego, że zacząłem się zastanawiać:"O co chodzi?". Bo jaki jest sens zakładania tam konta, skoro drugiej osoby nie chcemy poznać. Rozumiem, że mógłbym nie być w czyimś typie. Bo pomimo tego, że sporo osób uważa mnie za przystojnego, ja tak o sobie nie myślę. Tylko problem w tym, że pomimo wielu różnych wiadomości do wielu różnych osób, zaledwie maleńka garstka odpisała. Dlaczego? Naprawdę nie potrafię tego rozgryźć. Bo pomimo wszystko, nie da się kogoś ocenić po jednej pierwszej wiadomości. Można próbować, czasem coś trafić, ale nigdy nie przejrzymy i nie zrozumiemy drugiej osoby, jeżeli nie spędzimy z nią czasu. Jednak do tego trzeba też dojrzeć. Ja wszystkie swoje konta pokasowałem, bo stwierdziłem, że to nie ma sensu. Natomiast nie neguję ludzi, którzy wciąż szukają i wciąż próbują swoich sił, nawet więcej, życzę im powodzenia w nadziei, ż chociaż komuś się poszczęści;)

verbener Masz Calkowitą racje i dokładnie jest tak jak piszesz .Ja jednak po przemyśleniach zrezygnowałam z spotkań internetowych.Poznam kiedyś kogos w realu koniec szukania miłości na siłe :) bo z dnia na dzień,z randki na randkę wychodziło mi to coraz gorzej;)

Tak by się chciało powiedzieć i jednocześnie zrobić:"Koniec szukania miłości na siłę". Lecz kiedy tylko na chwilę zrezygnujemy i tak coś zakłóci nasz spokojny żywot i się samo znajdzie (niekoniecznie obustronne uczucie) i wtedy wychodzi na to samo. Konsternacja z braku jakichkolwiek postępów i wychodząca desperacja samotnego człowieka;) Przecież to takie... Ludzkie:)

Tak by się chciało powiedzieć i jednocześnie zrobić:"Koniec szukania miłości na siłę". Lecz kiedy tylko na chwilę zrezygnujemy i tak coś zakłóci nasz spokojny żywot i się samo znajdzie (niekoniecznie obustronne uczucie) i wtedy wychodzi na to samo. Konsternacja z braku jakichkolwiek postępów i wychodząca desperacja samotnego człowieka;) Przecież to takie... Ludzkie:)

Tak by się chciało powiedzieć i jednocześnie zrobić:"Koniec szukania miłości na siłę". Lecz kiedy tylko na chwilę zrezygnujemy i tak coś zakłóci nasz spokojny żywot i się samo znajdzie (niekoniecznie obustronne uczucie) i wtedy wychodzi na to samo. Konsternacja z braku jakichkolwiek postępów i wychodząca desperacja samotnego człowieka;) Przecież to takie... Ludzkie:)

Tak by się chciało powiedzieć i jednocześnie zrobić:"Koniec szukania miłości na siłę". Lecz kiedy tylko na chwilę zrezygnujemy i tak coś zakłóci nasz spokojny żywot i się samo znajdzie (niekoniecznie obustronne uczucie) i wtedy wychodzi na to samo. Konsternacja z braku jakichkolwiek postępów i wychodząca desperacja samotnego człowieka;) Przecież to takie... Ludzkie:)