Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karola_1974

Matka alkoholiczka

Polecane posty

Gość karola_1974

Moze ktos ma podobny problem tzn matke alkoholiczke. mam 37 lat, 2 synow, a moja matka od 8 lat pije. odwyk za odwykiem, potem pobyt u mnie w domu i obietnice i znow od nowa. w zeszlym roku byla 2 razy po kilka tygodni w szpitalu, pozniej 2 razy na detoksie i pobyt miesieczny u mnie i chleje dalej. konto na munusie, ojciec zalamany a ona dalej swoje. mieszkam daleko od niej, ale gdyby byla normalna tobym sie wyrywala czesciej, a tak nie ma do kogo. dom zaniedbany, ona tez, znajomi sie poodsuwali. moze ktos mial taki problem z mama, moze znalazl jakis sposob, wszywka lub leki czy zastrzyk? ja juz nie mam sil, brzydze sie tym co robi. jade do niej, udaje ze jest ok, ze nie widze brudu, jej zapuchnietej twarzy od picia ale ilez mozna? prosilam, blagalam, ona obiecywala. nie ma znaczenia ze ma wspaniale wnuki, ze moglaby do nich przyjechac i z nimi pobyc. piwo tansze jest niz bilet do mnie ona mi odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do puki będzie obiecywać to raczej nic z tego nie wyjdzie. Bo obietnice składa sie komuś. A nie pic mozna tylko dla siebie. Jeśli ktoś nie pije dla kogoś to wystarczy małe spiecie kutnia i jest powód do picia. To temat rzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×