Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paranoiczka00

Gdy facet milczy

Polecane posty

Gość paranoiczka00

może zabrzmię teraz jak walnięta baba, ale... Jesteśmy z chłopakiem prawie dwa lata, młodzieńcze lata mamy za sobą (grubo po 20stce), ale ostatnio przeżywaliśmy ciężkie czasy, dużo kłótni itd. W związku bywało już źle, oboje zbyt zmęczeni, żeby nawet ze sobą się spotykać, ale ostatecznie miłość okazała się silniejsza, postanowiliśmy do siebie wrócić i dać sobie szansę. Teraz ta paranoidalna część. Mamy z chłopakiem taki ładny zwyczaj zawracania sobie głowy smsami przez cały dzień, a że w jednej sieci mamy numery kosztuje nas to dosłownie kilka złotych miesięcznie (dokładnie 5). Tydzień temu chłopak doładował sobie konto, a teraz (jak nigdy) okazauje się, że na koncie nie ma ani grosza, żeby się ze mną skontaktować. Gdzie przepadły mu te pieniądze? Wczoraj, zdziwiona, że po spotkaniu nie napisał smsa, że dotarł do domu, zadzwoniłam do niego i dowiedziałam się o zaistniałej sytuacji. Pytam się go "co zrobiłeś z kasą", odpowiedział, że wydał na smsy do brata i kuzynki (no żesz ch*lera, musiałby do nich 10 dziennie wysyłać, nie lepiej zadzwonić?). I od wczorajszego wieczora cisza. Spotykamy się każdego dnia, choćby na godzinę, a tymczasem nie dał znaku życia od wczoraj. Nie jest to kwestia braku środków na doładowanie konta czy coś, bo pracuje. Po prostu się zastanawiam czy nie przygruchał sobie jakiejś dziewczyny w czasie naszego kryzysu na która teraz wydaje kasę (o czym napisałam mu w smsie, już po naszej rozmowie). To pytanie, skoro wie o moich obawach (nawet jeśli nieuzasadnionych) to czy nie powinien próbować kontaktować się ze mną? Rozwiać moje obawy? Heh, ale pewnie czeka aż się odezwę. Niedoczekanie jego. Bo jasne, kiedy wina jest po mojej stronie to ja do niego dzwonię i się umawiam. Ale teraz... Powinnam czekać aż się odezwie. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKUNKSIK
masz bardzo a propos nick ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoiczka00
No, bo jestem zdenerwowana ... posądzam wręcz faceta o to, że może mieć inną, a on milczy? Wiem, że takie zachowania są typowe, nie odpowiadać na bzdurne zarzuty, ale chyba gdzieś są granice i pewne rzeczy powinno się prostować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekanee
U mnie było podobnie i cały abonament wydawał na koleżaneczke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×