Owszem biedna Madzia. Ale ona jest w cieple. A co ze zwierzętami?

Im jest zimno, konają z zimna i mrozu! Proszę ratujcie je, bierzcie do domów bezpańskie zwierzęta - psy i koty i wszystkie inne! One was za to pokochają!

mama mi nie pozwala :(

LUDZIE ZWIERZETAMI SIE ZAJMIJCIE!

popieram! zaopiekujcie sie zwierzetami! robimy zbiorke na psy ktore odbieramy wlascicielce bo trzymala je na mrozie bez jedzenia i jakiegokolwiek ocieplenia! chetni wchodzic na ten topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5103870&start=1410 wlasnymi silami odbieramy je wlasciielce, teraz musimy zawiezc je do schroniska, potrzebujemy na paliwo i jakies jedzenie na 'wyprawke' kto moze, pomozcie!

Po pierwsze to wypierdalaj z mojego topiku zawistna suko a nie sie podczepiasz! Po drugie- ludzie kochajcie zwierzeta prosze was :(

no zgadzam sie :O :O tyle szumu wokół jednego bachorka, ile kasy na to idzie...akcje, komisje, rutkowski...mam nadzieje, że to nie z podatków?!?!! temu krajowi sie w doopie poprzestawiało... o pieski nikt nie dba..jakby pies komuś zaginął to by nie zgłosił na policje :( :( :(

jakby Twoją matkę czy dziecko jebnął psychol też byś stwierdziła, że to nie problem bo bezdomne psy mają gorzej? :-0

A w Czeczenii nadal żle! Co z TYM zrobimy?? Ja się pytam!

ja sie nie podczepiam. jakas baba trzymala psa i szczeniaki na mrozie. pies uwiazany 24 godz na dobe, szczeniaki luzem, jedna lysa zimna buda. udalo nam sie je odebrac teraz tylko zalatwiamy transport itd. jak nikt nie jest chetny to nie, napisalam tylko bo moze akurat ktos moze pomoc

I lylu ludzi umiera na raka! Zbieracie fundusze na badania??

JA TAM WOLE ZWIERZETA JAK LUDZI BO SA QRWA 1000RAZY PRZYJEMNIEJSZEI MILSZE I PRZYNAJMNIEJ MI MORDĄ NIE NASZCZEKAJĄ TYLE CO LUDZIE...LUDZIE TO TEPA RASA,ZWIERZETA SĄ MĄDRZEJSZE OD NICH,BO NIE SĄ PROSTAKAMI I SĄ WIERNIEJSZE JAK CZŁOWIEK:O

Zły los zwierząt to tylko wina nieodpowiedzialnych ludzi, którzy promują "branie zwierzątek" do domu. Gdyby ludzie nie kupowali i nie przygarniali pochopnie zwierząt żeby "uczyć dzieci odpowiedzialności" albo bo "ojej on taki słodki" , sterylizowali je i nie rozmnażali ich "żeby sunia doświadczyła macierzyństwa", to nie byłoby tysięcy głodnych i zmarzniętych psów na ulicach. Pies czy kot to ciężar i odpowiedzialność. Nie każdy ma możliwość zaopiekować się zwierzakiem. A co ty proponujesz? Wziąć zwierzaka do domu na czas mrozów, a za kilka dni kopa w zadek i na ulicę? Z resztą śmiem twierdzić, że psom, szczególnie dużym, jest lepiej na zewnątrz nawet przy ujemnych temperaturach, niż w buchającym żarem, ogrzewanym, dusznym domu o powierzchni 30 m2.

powinny byc podgrzewane chodniki te po ktorych sporo pieskow spaceruje

Psy są przystosowane do zimna.jeśli już marzna to w lapki.Ja moja sunie trzymam w ocieplonej budzie od niedawna i wyścielonej sianem,ale dzisiaj ja wpuszcze do szopy na noc.Nie chce robić z jej organizmu sieczki.Skoro jest na mrozie ok -17 a w domu jest 25 stopni to różnica jest spora.a tak to będzie siedziała w nocy w szopie gdzie jest ok 0 stopnia i będzie ok.Mam owczarka niemieckiego długowłosego.

Moja mam ma już od 5 lat a może i więcej bezdomne koty w ogrodzie. Co roku na zimę budowaliśmy im domek ze styropianu. Jednak w tym roku dostały specjalnie wybudowany domek drewniany ocieplany od wewnątrz jak i zewnątrz styropianem. Zadania podjął się znajomy stolarz. Ma 8 sztuk dzikich kotów, które codziennie przychodzą na taras po jedzenie. Plus ma 3 swoje domowe. Niestety nikt jej nie pomaga. Nawet jak kotka jej okociła się do fundacja kocia mama zostawiła ją wraz z kotami i powiedziała, że oni nie maja miejsc. Co roku dzika kota a ich dwie sztuki kocą się na wiosnę. Co roku tez moja mama wydaje je ludziom po przez zamieszczanie ogłoszeń. Dodając, że jak kto nie spodoba się prosi zawsze aby go oddać. Ja mieszkam teraz w UK ale zawsze pomagałem bezdomnym kotom czy psom.

Madzi, pewnie sama uknuła to porwanie a teraz sztuczne łzy wylewa haha ale ludzie idioci sie nabiora na to