Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dodajtemat0909

Moj facet ma pretensje ze rodizce nie daja mi piniedzy

Polecane posty

Gość Bije na głowę
Odpuść sobie tego faceta. Po co miałby chcieć z Tobą mieszkać, czy wiązać się. Dupa sama przyjeżdża do darmowego ruchania. Upss...Nie darmowego... Za wyżywienie i nocleg. :p Nie masz krzty honoru????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillllllla millllla
A Ty szukaj pracy, jak nie w swoim mieście, to w innym, zawsze przecież możesz sama lub z kimś wynająć mieszkanie. Ja przez rok wynajmowałam kiedyś z koleżanką z pracy 2-pokojowe mieszkanie i koszta utrzymania dzieliłyśmy na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha czyli jak laska nie ma pracy i kasy to ok ale jeśli koleś jest w takiej sytuacji to już nie ok??? nie wierzę...gdzie wyście się porodziły i wychowały...tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
jaki tam dziwny. klasyka. stary kawaler lat 36, ewentualnie rozwodnik, któremu nie w głowie kolejny stały związek. wygodny bardzo (słusznie ktoś zauważył, że on też może przyjechać busem, ale pewnie księciunio jest zbyt wygodny, żeby się zniżyć do komunikacji zbiorowej) i chyba jedynie seks mu we łbie, skoro nie chce przyjechać do kobiety, bo u niej są rodzice (w czym przeszkadzają rodzice? jedynie w seksie). to czepianie się o kasę - żal mu dupę ściska, że nie stać Cię na wyjścia,czy tam inne pierdoły, bo on musi teraz płacić za oboje (kiedyś mógł, nie musiał. jak możesz, to chcesz, jak musisz, nie chcesz). zerowe wsparcie i durne docinki odnośnie pracy. ja bym takiemu podziękowała. serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillllllla millllla
I zarabiałam 1300 zł i jeszcze studiowałam. Można :) Najważniejsz by nie siedzieć bezsensownie w domu i łapać deprechę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
dla mnie facet może być bezrobotny. ale musi sobą coś reprezentować i pracy szukać tak samo aktywnie, jak i ja to robię. wiem jak cholernie ciężko jest dostać normalną pracę, nie mówiąc już o sensownym wynagrodzeniu, ale to samo nie przyjdzie, trzeba zacisnąć zęby, szukać, starać się. a to, że kasy nie ma w takim okresie, to trudno, trzeba przeboleć i wymyślić sobie inne formy spędzania wspólnie czasu. a przede wszystkim, nie dołować siebie nawzajem. co to za związek bez wsparcia z jednej czy drugiej strony? a jak się komuś nie podoba bezrobotny partner (kobieta tudzież mężczyzna) to radzę się rozstać i nie komplikować życia sobie i innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blood inside
"Moglabym znalc prace w miescie swojego faceta ale on nie jest gotowy na zamieszkanie razem..." Skoro mogłabyś, to nie rozumiem jaki to problem. Szukasz pracy w mieście, znajdujesz ją, szukasz potem pokoju i sobie żyjesz. Przecież nie musisz mieszkać z facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bije na głowę
Ma chłop rację. Twoi rodzice powinni Ci dawać kasę, przecież jak do niego jedziesz, to powinnaś przywozić jakieś żarcie...:O Przynajmniej dla siebie...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyli jak laska nie ma pracy i kasy to ok ale jeśli koleś jest w takiej sytuacji to już nie ok???" Nie. Bez względu na płeć - jeśli nie ma pracy, bo szuka i staje na rzęsach, żeby znaleźć, ale pracy po prostu nigdzie ni ma, to ok. Jeśli nie ma pracy, bo jej/jemu nie chce się szukać i leniwego dupska ruszyć, to nie jest ok. Proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×