Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tereferere

500 ZŁ - WYDATKI "NA SIEBIE" - PYTANIE DO KOBIET

Polecane posty

Gość 010101010101010101
Aha i ja książek nie zaliczam do wydatków na siebie. Zresztą autorce też o to nie chodziło. Chyba nie umiecie czytać ;) Jak byk jest napisane że chodzi o same ciuchy i kosmetyki. Na swoje hobby wydaje na prawdę duże pieniędze, ale nie wiem czemu piszecie o tym w takim topicu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiku miku nie mam nicku
A poza tym, mam po jednej sztuce kosmetyku z każdego rodzaju i nie kupuję, jeśli jeszcze nie skończyłam poprzedniego. Szampon mam jeden, odżywkę do włosów też. Nie kupuję większej ilości, chyba, ze na zapas po okazyjnych cenach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi;););)
Ja wydaje około 200 zł, ale mam koleżanke która wydaje bardzo dużo i jakoś nikomu nie zazdroszcze. Każdy niech sobie pozwala na tyle na ile go stać. Jak ktoś ma więcej kasy to nie musicie od razu jego atakować. Przyznaje,że jeszcze nie pracuje ale jak zaczne to tez sobie pozwole na więcej. Nie cierpię jak zawsze w tego typu tematach każdemu żal d.upe ściska. Cieszcie się z tego co macie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten topic chyba
jest dla panienek mieszkajacych z rodzicami, ktore cala wyplate maja tylko dla siebie. Kobieta, ktora zalozyla przecietna rodzine i ma na glowie rachunki, kredyty i dzieci nie jest w stanie miesiecznie tyle w siebie zainwestowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznająca się jeszczee
a co do oceny - uwazam, ze jest to dużo, te 500zl. Mogłabym wydawac mniej, bo zdaje sobie sprawe, że kupuje zbytki. Szafa mi sie nie domyka (3 drzwiowa pod sam sufit!), butów tyle, że nie ma jak przejsc w korytarzu, wiec obylabym sie jaaaakoooś bez tych kolejnych. Czy np. moglabym kupować mniej kosemtykow, tylko te naprawde bardzo potrzebne. nie chodzic na manikiur tylko sama robić... moim zdaniem 500zł to duzo - nie dlatego, ze mnie nie stać, bo stać i na 1500 - ale to sa ZBYTKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angella1985hel
ja ostatnio wydałam całkiem sporo na głupią bransoletkę od Pandory - ładna bo ładna ale sumienie mnie rusza - teraz mam postanowienie by kompletnie absolutnie nic nie kupić przez 1 kwartał roku - oby się udało wytrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja się zastanawiam...
Tak czytam, że podkład starcza wam na 2 miesiące. Ja sobie nie żałuję a w rok zużyć mi trudno.. Dziwne? Mam dwa, bo wiadomo latem jestem ciemniejsza, ale to pewnie i na 2 lata mi starczy.. :O Ja muszę przystopować, bo teraz wprowadziłam się do nowiutkiego domku i co? Ciuchy zajmują obie garderoby, które domek posiada. A kosmetyki zajmują średnią szafę. To chyba przegięcie... Więc zaczęłam projekt denko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500zł to dużo
uważam ze miesiąc w miesiac przepuszczać tyle siana na kosmetyki i ciuchy to przesada. mogłabym tyle wydawac, ale...bez przesady! wydaję średnio miesiecznie ok. 200-250 zł (kosmetyki i ciuchy), czesto mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nenne
Jeśli chcecie dostać pudełko ekskluzywnych kosmetyków (Klein Prada Dior Blvgari Guerlain), spróbujcie systemu ShinyBox :) for free. trzeba tylko podzielić się linkiem z pewną liczbą osób :) http://shinybox.pl/?ref=4dd7933 spróbujcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siakas nie smarkata
mi 500zl nie wystarcza, ale ja juz stara jestem 28,5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgg
500 zł to mało, myślę ze 1000 to ok z kosmetyczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
500zł na miesiąc??!! Masakra, ja się zastanawiam czy stać mnie wydać tyle na zabieg fotoodmładzania, który jak wiadomo stosuje się raz na jakiś czas .... :) a niższej ceny niż w Studiu Laser to nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno się nauczyłam że ciuchy
to nie jest żaden wydatek "na siebie" tylko podstawowa potrzeba życiowa: kupuję to czego potrzebuję do pracy itp., ale nie dlatego że lubię tylko że muszę mieć np. buty do garsonki. Kosmetyki kolorowe to co innego: tu wydaję bardzo mało, właściwie wystarcza mi raz do roku podkład Miss Sporty. Perfumy mam prezentowe, używane na tyle rzadko że nie muszę sama kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno się nauczyłam że ciuchy
to nie jest żaden wydatek "na siebie" tylko podstawowa potrzeba życiowa: kupuję to czego potrzebuję do pracy itp., ale nie dlatego że lubię tylko że muszę mieć np. buty do garsonki. Kosmetyki kolorowe to co innego: tu wydaję bardzo mało, właściwie wystarcza mi raz do roku podkład Miss Sporty. Perfumy mam prezentowe, używane na tyle rzadko że nie muszę sama kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja chyba wydaję nawet więcej, bo się sama muszę utrzymać, a jednak życie kosztuje, niestety na przyjemności, ciuchy i kosmetyki nie zostaje mi zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×