Zła jestem na facetów z neta, oto jak wyglądały spotkania

ostatnio spotkałam się chyba z 6 facetami i na koniec KAŻDY rzucił mi taki tekst "To odezwij sie jak będziesz miała chwilę czasu" To jakaś nowa moda czy co?? Faceci odpowiedzcie o co chodzi. Żegnamy sie, ja ide w swoją stronę a on do mnie TO SIE ODEZWIJ KONIECZNIE tak że nawet nie miałam jak mu odpowiedzieć. I raz jak miałam "chwilę czasu" to sie odezwałam do jednego z nich efekt? nic nie odpowiedział. Jestem zła, chyba jak następnym razem usłyszę coś takiego to odpowiem "słuchaj nie zamierzam się do nikogo odzywać jak chcesz to sam sie odezwij" CO to wogóle za idiotyczny tekst do kobiety?

tylko cipy sie z netu umawiaja

oni sami nie wiedza czego chcą, ci faceci z netu

zkim ty sie spotykasz:P bleeh

ja obciągam za dyskoteką i mam zawsze full klientów

ja się ostatnio spotkałam z dwoma facetami z neta i z każdym z nich się teraz spotykam:) z jednym się przespałam na pierwszej randce a z drugim dopiero mam zamiar:) heh

Lepiej mieć kontrolę nad wydarzeniami czy jej nie mieć? Podobno to kobieta wybiera sobie faceta, który myśli, że to on wybierał kobietę. Skoro masz po spotkaniu (czyli po wstępnym zapoznaniu się z obiektem) komfort wyboru, kontynuacji znajomości nie - to dlaczego Ci się to nie podoba? Gdyby to facet miał decydować o tym, czy się po spotkaniu odzywa czy nie, to byłby lament: - Nie odzywa się! Dlaczego się nie odzywa? A jak byłby sklasyfikowany przez kobietę jako "do ostrzału", to jakby się przypadkiem odezwał, to: - Po co on się odzywa? Nie chcę gościa, a ten sobie ubzdurał i mnie prześladuje. A tak? Robisz co chcesz. Odzywasz się albo nie. I też Ci źle? :D

Nie oszukuje na żadnych zdjęciach to po pierwsze. Po drugie napisałam wyraźnie że jak raz sie do jednego odezwałam to nie zareagował, Więc to nie jest żadna możliwosć wyboru tylko taki głupi tekst i to nieuczciwy na dodatek. on mówi odezwij sie, ja sie odzywam po czym cisza. Pozatym Jakie podręczniki uwodzenia o czym ty piszesz?? Myslisz że każdy czyta takie rzeczy? Podam mi tytuł to może przeczytam. Ok nie deklarowałam chęci spotkania bo nie byłam pewna czy tego chcę. Ale po co to mówienie "daj znać jak będziesz wolna"itd trafiłam na cipy czy po prostu ten tekst oznacza że są niezainteresowani?

to wina tych facetów, nie weim co im w głowie siedzi, ale oni nbie chą nikogo poznać

Nie rozumiem w czym właściwie problem... Nie mieli ochoty się odzywać po spotkaniu, to mieli to deklarować mimo wszystko?

"Ok nie deklarowałam chęci spotkania bo nie byłam pewna czy tego chcę. Ale po co to mówienie "daj znać jak będziesz wolna"" Po to, że nie byłaś pewna czy chcesz spotkania i deklarowaś chęci spotkania. Dlatego się asekurują. Twoje zdziwienie jest tu co najmniej dziwne.

Za dużo analizujesz ..no nie odzywa się znaczy ,że nie chce. Co do tekstu to tekst jak tekst wy kobiety tez nieraz gadacie różne rzeczy na "odpierdol" ...,a ci kolesie może też byli szczerze czyli nie byli na tyle zainteresowani żeby samemu coś kombinowac ,ale jak ty byś już bardzo chciała to czemu nie:P...byłaś takim planem B lub C :P

A czego oczekują faceci z neta na pierwszym spotkaniu? Jakie musi spełnić kryteria dziewczyna, by netowy chciał dalej kontynuować znajomość?

Po drugie to bądźmy szczerzy ,ale jak facetowi się kobieta spodoba to po pierwszym spotkaniu będzie chciał jakoś utrzymać kontakt sam i nie będzie się przejmował tylko po prostu się odezwie , wyśle sms'a , nie nachalnie ,ale da znać. ,a potem to jak dla mnie najlepsza zasada to ping-pong czyli ja też widzę jak kobieta powoli sama coś proponuje, odzywa się ,a nie wiecznie czeka na propozycje ,a jak cisza z mojej strony to się nie odezwie mimo ,że się już 10 razy spotkaliśmy wcześniej i było fajnie.

taki jeden facet27 "wy kobiety tez nieraz gadacie różne rzeczy na "odpie**ol" ..." Też mi się wydaje, że w takich tekstach jest pełne równiouprawnienie. Równie często można usłyszeć od kobiety kretyńskie "zostańmy przyjaciółmi", co od faceta "proponuję seks bez zobowiązań" albo "zaproś na noc koleżankę".

Co to za strona? Podałeś mi tytuł "Jak znaleźdź dziewczynę" Po co mi to? Nie szukam żadnej dziewczyny bo nią jestem. Miałeś mi podac te podręczniki gdzie pisze sie o tym że to kobieta powinna zadeklarować chęc spotkania. Jakoś każdy ma tu inne zdanie więc chyba moje zdziwienie jednak nie jest niczym dziwnym. Jak nie chcieli to mogli powiedzieć coś innego, a mówienie "TO ZADZWOŃ" chyba jednak jest w tym momencie podpuszczaniem. Plan b lub c ok ale nawet jak sie jest planem C to jednak facet robi ten 1 krok. No i jeszcze taka rzecz że faktycznie mam rzadko wolne i mówiłam im o tym więc mogło ich to zniechęcic.

"jednak facet robi ten 1 krok." Nie chcecie równych praw. A raczej tylko prawa, bez żadnych obowiązków, które za tym idą. Równe płace, równe traktowanie, ale przywileje swoją drogą. Ładnie to tak? :)

Tak że facet odzywał sie po spotkaniu też miałam i wcale nie zawsze coś z tego wychodziło. Np odezwał się, potem ja potem on, ja i cisza.. też czułam sie głupio bo nie wiedziałam co jest grane.

Chyba cos ci sie pomyliło TO STRONA dla facetów, po co mam to oglądać?? nie znasz mnie więc nie wiesz jaki mam charakter, pozatym dzwonią owszem. A ten wątek nie jest o dzwonieniu tylko o tym skąd taki tekst na koniec spotkania i jak mam to rozumieć.

Nic na siłę. A te wszystkie poradniki rekomendowane przez samotnego (nomen omen) romantyka to chyba dla ofiar losu.

zachowuj jakiś poziom. Poradników dla fecetów jest pełno wszędzie, i nie potrzebuję twojego linku żeby sobie je przejrzeć. To ty nie zroumiałeś, za to powtarzasz sie w kółko. Rada żeby zadeklarowac chęć spotkania jest dla kobiet, więc pytałam skąd ci sie to wzięło, a nie obchodzą mnie porady dla facetów.

popisz sobie zyebie i tak NIC innemu takiemu gównu jak ty nie zostało

przeciez to meska pisda ktora nie ma nic poza kafe

jem kupe

umawiałam się z 3 facetami poznanymi w necie. z pierwszym spotykalam sie 3 miesiące[ nie dogadalismy się] z drugim spotkałam się raz [ nie odpowiadał mi] z trzecim sptykam się już drugi rok kazdy z nich , chcial się ze mną spotkać jeszcze raz , proponowali spotkania, dzwonili, zostawiali wiadomosci na gg..... dziwne??? dla mnie nie, widocznie byłam dla nich atrakcyjna. widocznie ty nie podobalas sie tym facetom i tyle. samotny romantyk chcial ci pomoc , chcial zebys poznala "bron" mezczyzny ....ale oczywiscie jestes mądrzejsza i wolisz korzystac z wlasnego doswiadczenia zyciowedo [jak widac mizernego] nic ci nie zaszkodzi poczytac i jeszcze jedna rada, moze dwie 1 nie umawiaj sie od razu po kilku dniach pisania 2ubierz sie jak kobieta na randke

no własnie kujawiaczka jak to jest... z tym umawianiem sie.mam 23 lata studiuje i postanowiłam ze lada dzien sie zapisze na taki portal(sympatia mysle)..chodzi mi o to:czy odezwac sie pierwsza jak dany mezczyzna mi odpowiada czy poczekac na ich ruch i po jakim czasie umówic sie na spotkanie??pozdrawiam

misssskkkaaa zartujesz? wiesz ile tam siedzi mitomaniakow? po pierwsze trzeba tam pobyc kilka dni , zalozyc drugie konto , najlepiej z innym zdjeciem [oczywiscie nie swoim , albo takim co nikt by nie pomyslal , ze to ty] i wtedy zobaczysz ile chlopa wysyla wiadomosci do kazdej nowo zarejestrowanej osoby . jak juz ktos wczesniej napisal , to kobieta poluje na faceta , ale w ten sposob , zeby on myslal , ze to on ją zdobyl na pewno nie umawiaj sie od razu jak ci zaproponuje spotkanie, mozesz nawet probowac pogrywac z nim , ale tylko raz , gora dwa. umow sie z nim na konkretny dzien i godzine , ale dzien wczesniej poinformuj go , ze nie dasz rady , jesli mu zalezy zareaguje prawidlowo , jesli bedzie chamem , zareaguje po chamsku . a wiadomo , ze gburow trzeba omijac szerokim lukiem

jesli jakis facet ci sie spodoba , mozesz zajrzec w jego profil , jesli bedzie zainteresowany [a bedzie] to sie odezwie sympatii i randki o2 nie polecam , jak juz to erodate ale tylko dlatego , ze wlasnie tam znalazlam tego mojego zayebistego faceta

dzięki za wskazówki..przez sympatie własnie moje dwie serdeczne kolezanki poznały swoich przyszłych mezów, naprawde poządnych i poukładanych chłopaków.wiec myslałam by tam własnie załozyc konto, no zaobaczymy jeszcze.ogladałam profile od paru typów i powiem były sympatyczne i zdje zrobione z blisja ze nawet zmarszczke widac...hehe.troche sceptycznie do tego podchodze bo wydaje mi sie ze wszyscy w wiekszosi mezczyzn poszukuje seksu...ja jestem całkiem normalna i chciałabym własnie spróbowac, moze sie uda;))

masz racje , wiekszosc facetow szuka seksu , znajomosci bez zobowiazan , ale są tez perełki , co widac po przykladzie znajomych . powodzenia :)