jak dlugo trzymacie mleko w butelce

na opakowaniu napisene żeby nei trzymać dłuzej niż godzinę, tym sposobem marnuję orgomne ilości mleka, bo moje dziecię je bardzo różńie; nieraz zje 219, a nieraz 120;

tak jak jest napisane tylko godzinke

na opakowaniu, czytasz i masz wątpliwości? chcesz dziecku syf podawać z oszczędności?

do godz, nie mozna dłuzej, to rób po 150 ml i dorób najwyzej

dokładnie - zrób 150 ml a daj sobie wode do podgrzewacza żeby się grzała i jak dziecko zachce wiecej to dasz proszek i gotowe

do godziny od przygotowania, woda w podgrzewaczu więc zawsze można dorobić. Potem mleko kwaśnieje, tworzą się bakterie traci witaminy.

Ja tez trzymam do godziny :) taka znajoma w niemczech chowała resztki do lodówki a potem odgrzewała! GŁUPOTA nigdy bym w ten sposób nie oszczedzała!

resztki się wylewa, niezależnie ile zostało. dziewczyny dobrze mówią.

że można trzymac spokojnie 2-3 godziny, a nawet więcej (nie w lecie przy +30 C oczywiście) a te instrukcje że niby 1 godzinę od producentów są właśnie po to żebyście wylewały to pozostałe mleko i jednocześnie zużywało więcej puszek... zapytajcie się swoich mam jak się karmiło i jak przygotowywało mm 30 lat temu i jakoś wszyscy żyjemy...

na moim mleku jest napisane że podać w ciągu 3 godzin od zrobienia

wileu pediatrów mówi >> powąchaj sobie takie mleko po 3 godzinach... kiedyś wyrywało się zęby u kowala i też ludzie żyli, ale czy to znaczy, że mamy to robić i teraz? btw, kiedyś mleko się GOTOWAŁO, a to całkiem ina sprawa niż zalanie mieszanki ciepłą wodą, prawda?

Ja mam chyba napisane , że moŻe stać 2 godziny od przygotowania. Raczej synek doi całą butlę a jeśli zostawia to nie dużo bo max.90 ml. ale na początku robiłam mu powiedzmy 120 a jak było mało to dorabiałam....To mleko po 4 godzniach normalnie śmierdzi.

mi jakos nie smierdzi i trzymam czasem okolo 4

fuuuj

nie wiem co wam kwasnieje? ja probowalam i jest normalne